reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poradnik pielęgnacji dziecka

kota-behemota

Q & H team
Dołączył(a)
15 Kwiecień 2011
Postów
4 837
Miasto
śląskie lasy
Myslę, że taki temat sie bardzo przyda na tym etapie, oczywiście oprócz suchych linkówz netu dzielmy się tu swoimi wątpliwościami, pytaniami, radami, doświadczeniami, w końcu rady innych mam sa bezcenne :)


Higiena prącia u noworodka - Noworodek - Niemowlę - BabyOnline.pl

Pielęgnacja niemowlaka: Toaleta intymna chłopca i dziewczynki - Pielęgnacja- Rodzice.pl

Pielęgnacja pępka noworodka - Noworodek - Niemowlę - BabyOnline.pl

http://babyonline.pl/niemowle_pieleg...ykul,3688.html


Te informacje na dobry początek :)
 
reklama
Może któreś mamie sie przyda.

ŚCIĄGAWKA KARMIĄCEJ MAMY:

NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.
 
witajcie, weszłam z ciekawości na ten wątek i dorzucę kilka sprawdzonych poprawek :-)
-jogurty, kefiry, maślanki- trzeba z tym ostrożnie, kupki mogą być pieniste i strzelające ^^,
-agrest-jest pestkowy, maluszek może nie chcieć pić mleka :-)
-podobnie z koperkiem, nie za dużo, bo koperkowe mleczko niekoniecznie smaczne ;-)
pozdrawiam
 
Ja dodam od siebie, że

- jabłka na początku lepiej pieczone lub gotowane i nie więcej niż jedno dziennie, bo mogą powodować problemy z brzuszkiem - informacja od położnych, które zajmowały się mna po pierwszym porodzie.

- banany nam w szpitalu odradzano w ogóle.
 
Jako doświadczona mama powiem Wam, czego dowiedziałam się od położnych:

- żeby pobudzić laktację najlepiej próbować odciągać pokarm: 3 min z jednej piersi, 3 min z drugiej, później 5 min znowu z pierwszej i drugiej i po 7 min.

- przy rumieniu noworodkowym najlepiej używać wacików z przegotowaną wodą do czyszczenia pupy. Jeśli jest intensywny można dziecko przemyć roztworem z sody (1 łyżeczka na szkl wody i wacikiem przemywać ciałko)

- 22 rady, dzięki którym polubisz karmienie piersią - Karmienie piersią - BabyOnline.pl
 
dziewczyny, ja po porodzie jadłam mnóstwo jabłek i piłam sok jabłkowy, tak samo banany i brzoskwinie, to były moje codziennie owoce, codziennie jadłam serki Danio waniliowe i brzoskwiniowe, jedynie ograniczyłam rzeczy naprawdę wzdymające, czyli fasola, groch, kapusta oraz silnie aromatyczne, czyli czosnek, surowa cebula itd. mój synek nigdy nie miał kolki, powoli sukcesywnie wszystko zaczynałam wprowadzać do swojej diety i obserwowałam dziecko, jedyne co się na nim "odbiło" to kostka czekolady, jak miał 2 tygodnie, wysypało to trochę, więc odczekałam tydzień i znów spróbowałam i już było ok. Jak Q miał 6 tygodni jadłam już dosłownie wszystko.

ale prawda jest taka, że miałam szczęście, że mój synek był bezkolkowy, bo jeśli dziecko ma mieć kolki, to będzie je miało, choćby mama jadła suche bułki i popijała je wodą, tylko skąd wartości odżywcze do produkcji pokarmu, który w końcu produkuje się z krwi matki? wiadomo, że każda z nas po porodzie będzie miała anemię, musimy się dobrze i różnorodnie odżywiać, nie dajmy się zwariować, dieta matki karmiącej musi być przede wszystkim zdrowa i dobrze zbilansowana, nie dajcie sobie wmówić, że trzeba jeść ryż, gotowaną kurę i marchew :)

polecam Wam te linki:
http://www.hafija.pl/p/dieta-i-zdrowie-dziecka.html
http://www.hafija.pl/p/laktacja_27.html

a jesli chodzi o pobudzenie laktacji, przystawiać dziecko jak najczęściej i na tak długo, jak długo dziecko potrzebuje, wywalić zegarki!
 
Ostatnia edycja:
Ja miałam pecha, bo Tymon to alergik po tatusiu i z dietą podczas karmienia musiałam uważać. Cały nabiał poszedł w odstawkę, podobnie cytrusy, jabłka surowe i większość przypraw. I dopiero jak to wszystko odstawiłam to "kolki" (a raczej bóle podrażnionego żołądka) przeszły.

Mam nadzieję, że Inka będzie mniej problemowa i nie zrobi mi z jadłospisu ściany płaczu...
 
reklama
Dziewczyny, wydaje mi się, że prawda jest taka, że każde dziecko jest inne i każda mama wypracuje sobie swój jadlospis dostosowany do brzuszka jej dziecka. Ta lista to tylko ściągawka na co można zwrócić uwage. Wiadomo, nie dajmy się zwariować;)

Ja tez niestety miałam pecha, Tomek miał miał straszne kolki i także musiałam bardzo uważać na to co jem. Łatwo pisać żeby jeść wszystko, jak dzieciątko nie płacze i nie wygina się godzinami. mam teraz nadzieję, że tym razem wszystko bedzie ok.
 
Do góry