reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik Mamuśki

reklama
Mam pytanko, jak ubieracie swoje maleństwa jak wychodzicie na dwór na spacerek(terz jak pogoda sie popsuła) i czy w ogóle wychodzicie w taka pogodę. Zamierzacie wychydzić z dziećmi na spacer zimą? Bo wiem że niektóre mamy ograniczają zimowe spacerki. Mam jeszcze pytanko do mam które karmią MM, co ile godzin jedza wasze dzieci?
 
KOBITKI-czy któraś z Was dawała swojemu maluchwi czopala glicerynowego ,bo mój Krystiano już 5 dzień bez kupala a takie bąki sadzi ,że oczy szczypią i chcę mu troszkę ulżyć bidulkowi

Malgo000-pewnie,że dam znać jak młodemu zapodam pierwszy słoiczek :tak:
mlodam-faktycznie między naszymi maluchami tylko 1 dzień różnicy :-)
moniek-ja młodego teraz ubieram grubiej jeszcze nie w kombinezon,ale w taką cieplutką kurteczkę i grubsze spodenki pod tym cienkie rajstopki i frotowe skarpetki ,bodziak na krótki rękawek i cienka bluzeczka bawełniana a jeśli chodzi o spacery zimową porą to napewno będę wychodzić no chyba ,że będzie baaaardzo zimno i na minusie sporo kresek lub jakaś zawierucha to wtedy sobie oczywiście odpuszczę .Teraz gdy jest jakaś wichura lub ulewa też nie wychodzę bo co to za przyjemnośc w takie paskudztwo spacerować z wózkiem.
Myślę też ,że jeśli masz tylko kombinezonik to wystarczy malucha cieniej ubrać pod spód i swobodnie może śmigać w takim kombinezoniku jesienią :)
 
Ostatnia edycja:
Co do MM nie pomogę ;-)
Za to na spacerki wychodzimy wciąż. Muszę starszaka odebrać z przedszkola więc nie mam wyjścia. Ubieram mu w domu bodziak krótki rękaw i bluzeczka i półspiochy. My lubimy chłodek więc nie grzejemy jeszcze. Do tego na dwór mam kombinezon polarowy taki z chowanymi łapkami i stópkami. To chowam je, żeby nie marzły. W wózku przykrywam dość wysoko kocykiem polarowym i na to ta "pokrywka" od wózka. I tyle. Na razie był ciepły za każdym razem :-)
Zimą można wychodzić do bodajże -10 byle by nie było silnego wiatru....


Lana ło matko.....Radko jak nie robił kupy 2 dni to ja już panika....a tu 5 dni. Odnośnie czopka nie pomogę, bo u nas w końcu sam zrobił taką, ze mu się pod łopatki wylała :)))
 
Ostatnia edycja:
Witam! Jestem mamą Laury, która ma już ponad roczek, ale urodziła się z wagą 980gram i 35 cm długości. Jeśli mogę Ci coś doradzić to nie rezygnuj ze spacerów zimą. Możesz wychodzić z dzieckiem na spacer w temperaturze maks. do minus 5 stopni gdy nie ma wiatru, ale gdy jest mokro i wietrznie np. śnieg z deszczem to ogranicz spacery (maks 0 stopni). Pamiętam,że też się zastanawiałam czy mogę wyjść czy nie i dużo o tym czytałam. Jeśli będziesz wychodzić z dzieckiem zimą to je zahartujesz i będzie mniej podatne na wirusy. Moja Laura w zeszłym roku miała zaledwie krótki katarek, a wychodziłam z nią prawie codziennie. Ubierz maluszka ciepło np. w kombinezon i przykryj kocykiem. Aha i spaceruj godzinę maks dwie. Dobrze też jeśli założysz dziecku dwie czapeczki, jedną cienką a na nią grubą zimową, chyba, że założysz kapturek to ogranicz się do jednej ale tej zimowej. A co do karmienia to moja córeczka jadła co 3 godziny. Mam nadzieję, że Ci pomogłam. Pozdrawaim:-)
 
JJ-Krystiano tak od dłuższego czasu robi kupki co 4-5 dni ale pytałam położną i ona twierdzi ,że na cycu tak może być i to nawet do tygodnia:szok: ale młody jak już zrobi to dosłownie biżuteria typu jajka i brzuch ufafluniony czasami to już nawet falbanki w pamperku puszczają tyle tego naprodukuje:-D
 
LANA my też mieliśmy problemy z kupą. U nas czopki się nie sprawdzały, ale kupiłam w aptece LACTULOSUM, to syrop dla niemowląt i dzieci który pomaga zrobić kupkę. po tym twojego szkraba na pewno puści :-D. jest to butelka spora bo ma 150ml i kosztuje ok. 10zł ( ja płaciłam 7,50). podajesz łyżkę stołową i masz mega kupę :-) powodzenia
 
Lana u nasosowany czopek był stosowany ale Maksiu wypychał. Wkładała mu położna (1/4) bo ja nie miałam sumienia, pobudzała go termometrem też nic nie szło, póżniej jeszcze połówkę tej 1/4 więc twierdziła że wszystko było ok. To wszystko było w 4 dniu bez kupki. 5 dnia zrobił takiego kupsztala że nie wiedziałam za co się brać.
A przez te 5 dni straciłam ogrom nerwów i pasmo siwych włosów mi przybyło.
Dodam ze ja karmię MM, a w aptece jak mąż kupował czopki to farmaceutka mówiła że na cycu maluch może do tygodnia nie robić kupki.
 
reklama
Ja ubieram bodziak z krótkim rękawem, na to długi rękaw bluza, półśpiochy, grubsze skarpetki, sweterek z podpinką, grubszy kocyk i mały jest ciepły. Trzeba sprawdzać na karku, bo jednak każde dziecko może czego innego potrzebować.
 
Do góry