neilaaa
Fanka BB :)
Ufff u nas z zasypianiem wieczorem nie ma takich problemów. Kąpiel, karmienie, odbijanie i do łóżeczka. Czasami od razu zasypia a czasami jeszcze poobserwuje i odpływa. O dziwno nie płacze. I TO WSZYSTKO BEZ SMOKA ))) Dłużej by to trwało gdybym go lulała i nosiła bo tak było na początku. Staramy się też robić tak żeby nie spał od ok. 17.30 - 18, wtedy do kąpieli jest czas zabaw i wygłupków. Zauważyłam też że od jakiegoś czasu jest już dosyć spokojny po kąpieli mimo że na głodzie :-) a jeszcze niedawno była syrena.
W nocy przesypia od 20-21 do 4-5, a później jedzonko już regularnie co 3 h - jak w zegarku.
Ale nie myślcie, że jest tak kolorowo bo w ciągu dnia ........
Trochę zabaw, marudzenie, oczy jak 5 złoty a nawet lepiej i usypiania tylko u mamci na rączkach po takiej syrenie, że cały blok go słyszy. Czasami przyśnie na 5 minut a czasami na 2h. Najlepiej śpi mu się na moim ramieniu i tak słodko sobie pochrapuje, ale jak tylko lekko się schylę żeby go odłożyć do łóżeczka to płacz jakby się jakaś krzywda dziecku działa.
W nocy przesypia od 20-21 do 4-5, a później jedzonko już regularnie co 3 h - jak w zegarku.
Ale nie myślcie, że jest tak kolorowo bo w ciągu dnia ........
Trochę zabaw, marudzenie, oczy jak 5 złoty a nawet lepiej i usypiania tylko u mamci na rączkach po takiej syrenie, że cały blok go słyszy. Czasami przyśnie na 5 minut a czasami na 2h. Najlepiej śpi mu się na moim ramieniu i tak słodko sobie pochrapuje, ale jak tylko lekko się schylę żeby go odłożyć do łóżeczka to płacz jakby się jakaś krzywda dziecku działa.