reklama
myszka1987
Mama Mikołaja:)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2009
- Postów
- 607
flower188 ja codziennie nawilżam nos Mikołajowi wodą morską ale często widzę np po nocy że ma zaschnięte w nosku zielone:/ Zakupiłam Fridę ale jej jeszcze nie używałam, póki co kicha i oczyszcza sobie nos sam ale czasem słyszę jak mu furczy w nosie co parę dni średnio. Kilka razy wyczyściłam mu nosek taką gruszką co się nie wkłada do nosa i nie wiedziałam gdzie mu się takie gile zmieściły...
flower188
Fanka BB :)
JJ może faktycznie... - jezuuu straszny schizol ze mnie ale mąż podziębiony i dlatego tak mnie naszedł nerw o te gile
myszka - my mamy fridę i duupa namęczysz się, dziecko się wydziera (heheh nawet na opakowaniu jest rysunek jak matka dziecku wyciąga gile frida i dziecko się drze - niezły marketing ) Nam Pani polożna pokazała jak zrobić taki knocik z płatków takich do przemywania buzki i to najlepiej się sprawdza choć specjalistą jest mój K. ale niestety on jest przeziębiony więc z wszytskim sama jestem i jeszcze koło niego chodzę (a wiadomo jak facet się pochoruje to od razu umierający!) Czasem sobie pomagam trochę tymi patyczkami do uszu dziecięcymi jak już jest prawie na wylocie bonie radzę sobie z tym tak dobrze jak mężuś
edit.
ten wacik oczywiście nawilżony albo przegotowaną wodą albo roztworem wody morskiej
myszka - my mamy fridę i duupa namęczysz się, dziecko się wydziera (heheh nawet na opakowaniu jest rysunek jak matka dziecku wyciąga gile frida i dziecko się drze - niezły marketing ) Nam Pani polożna pokazała jak zrobić taki knocik z płatków takich do przemywania buzki i to najlepiej się sprawdza choć specjalistą jest mój K. ale niestety on jest przeziębiony więc z wszytskim sama jestem i jeszcze koło niego chodzę (a wiadomo jak facet się pochoruje to od razu umierający!) Czasem sobie pomagam trochę tymi patyczkami do uszu dziecięcymi jak już jest prawie na wylocie bonie radzę sobie z tym tak dobrze jak mężuś
edit.
ten wacik oczywiście nawilżony albo przegotowaną wodą albo roztworem wody morskiej
Ostatnia edycja:
dominic
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2011
- Postów
- 961
Moniek ja nie wychodzę każdego dnia bo mieszkam na "górce", mało zabudowań i czasem tak wieje, że to byłaby męczarnia moja i młodego.
Flower gile u nas są każdego dnia. Usuwam albo zwiniętą i nasączoną solą fiz. watką albo watką nawiniętą na patyczek, też oczywiście nasączoną.
Flower gile u nas są każdego dnia. Usuwam albo zwiniętą i nasączoną solą fiz. watką albo watką nawiniętą na patyczek, też oczywiście nasączoną.
moniek83
Fanka BB :)
U mojego małego te sa gile codzienne. Jak widze jakiegoś w nosie to zaraz staram sie go wyciągnąc. Uzywam fridy - najczęsciej jak mały usnie na łózku albo u mnie na rękach (wtedy nie płacze). Gruszki tez czasami używam ale frida ma większą moc ;-))). Chciałabym wyjśc na spacer ale martwie sie ze małemu nawieje w uszy. Strasznie płacze jak mu zakładam czapkę, a potem tak sie wierci w wózku, że ucho jest cały czas na wierzchu. Wasze maluchy tez tak nienawidza czapek. Masakra jakaś.
myszka1987
Mama Mikołaja:)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2009
- Postów
- 607
moniek83 moja pediatra mówiła że czapka tylko w zimie i jak jest deszcz! Mikołaj nigdy nie miał czapeczki na głowie bo jak raz mu ubrałam to myślałam że wyjdzie z siebie, nie mógł zapomnieć ze ją ma i jak zdjął to zasnął dopiero Jak jest chłodno to ubieram bluzę z kapturkiem to mu naciągam na głowę. A próbowałaś opaskę?? Ja kupiłam taką unisex biała i ją jeszcze toleruje.
Dziewczyny jeśli nie zamoczyłyście dziecku uszu w środku podczas kąpieli (nie wolno) to wietrzyk nic nie zrobi. Zapalenie uszu wbrew dawnym wierzeniom jest infekcją BAKTERYJNĄ i wiatr nie ma nic do tego!! Pediatra mówiła że grozniejsze jest przegrzanie czapką.
Dziewczyny jeśli nie zamoczyłyście dziecku uszu w środku podczas kąpieli (nie wolno) to wietrzyk nic nie zrobi. Zapalenie uszu wbrew dawnym wierzeniom jest infekcją BAKTERYJNĄ i wiatr nie ma nic do tego!! Pediatra mówiła że grozniejsze jest przegrzanie czapką.
flower188
Fanka BB :)
moja też nie lubi czapek i strasznie sie wydziera jak jej zakladam po kąpieli (musze przejsc do innego pokoju z lazienki bo jak kapalismy w pokoju to nie zakladalam) albo na spacer/wystawienie na balkon. buntuje sienawet jak jej probuje zalozyc body przez glowe wiec u nas kroluja pajacyki, body kopertowe, albo kaftaniki.
po ponad tygodniu Karolcia zrobiła żółtą a nie zieloną kupkę!!!!!!!!
po ponad tygodniu Karolcia zrobiła żółtą a nie zieloną kupkę!!!!!!!!
Marcelinaa
Fanka BB :)
Dziewczyny czy lekarstwo na plesniawki w polsce mozna kupic bez recepty?jesli tak co? Bo to moje po tygodniu niezbyt pomaga.polozna mowila zeby dodatkowo przemywac woda gazowana,pierwsze slysze. Poddaje sie.
można- aftin
Aha mam pytanko. Czy wychodzicie z maluszkami codziennie na spacer? U mnie dzisiaj strasznie wieje i boję sie wyjsc. Lubię te nasze spacerki bo mały wtedy smacznie sobie spi.
,
chodzimy bo w gondoli nic małej nie wieje- jest przecież "obudowana"
moniek83
Fanka BB :)
A jak z kąpielą? Kąpiecie w pokoju maluszka czy w łazience? My Kąpiemy w pokoju ale potem jest w nim za ciepło, wiec zastanawiam się nad przejsciem do lazienki. Kurcze nie wiem czy wyszłabym z małym bez czapki.
reklama
Podziel się: