reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pora na wizytę u doktora;-)

My już po dzisiejszej wizycie, wszystko ok. brak rozwarcia szyjka się trochę skróciła. Mała się ma również dobrze:-), no nie taka mała;-). Mam odstawić już nospę, magnez tylko brać olej z wiesiołka lekarskiego, on nie powoduje obrzęków i normalizuje ciśnienie. Mam nadzieję, że jak go będę brać to nie spuchnę przed porodem:-). Kolejna wizyta 13.05 za dwa tygodnie. No to czekamy:tak:.


Agusia, czekamy na wieści od Ciebie:-)
 
reklama
Witajcie
Ja dzisiaj po ktg, jak Pani doktor stwierdziła jest rewelacyjne, nie wiem jak z szyjką ponieważ zbada mnie na nastepnej wizycie raptem za tydzień ;-):-)
No i jeżeli do 10 nic się nie ruszy idę na oddział co mi się nie uśmiecha, więc powiedziałam mojemu, że trzeba podziałać po urodzinkach oliwci ( są 4 maja i do tego czasu Dawid ma zakaz wychodzenia ;-):tak:) A mój mąż z przerażeniem w oczach
" Chcesz aby Dawcio mnie za Wacka złapał!!"
No i co ja mam zrobić jak mój ślubny się nie będzie chciał poświęcić, aby ułatwić przyjście na świat naszemu synkowi :crazy:
A i rozmawiałam na temat badania małego po porodzie, więc najprawdopodobniej Pani Doktor przyjedzie do szpitala w którym będę rodzić i zrobi echo serduszka zaraz po urodzeniu, mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze:-) Ale strach jest niestety
 
anulaa moja znajoma stwierdzila ze podczas sexu penis puka dziecko w czolo
powiedzialam zeby sie sama puknela ona jest osiemnascie tygodni w ciazy a opowiada czasami smieszne historie :tak:
 
My już po dzisiejszej wizycie, wszystko ok. brak rozwarcia szyjka się trochę skróciła. Mała się ma również dobrze:-), no nie taka mała;-). Mam odstawić już nospę, magnez tylko brać olej z wiesiołka lekarskiego, on nie powoduje obrzęków i normalizuje ciśnienie. Mam nadzieję, że jak go będę brać to nie spuchnę przed porodem:-). Kolejna wizyta 13.05 za dwa tygodnie. No to czekamy:tak:.


Agusia, czekamy na wieści od Ciebie:-)
olej z wiesiołka działa tez super zmiękczająco na szyjkę, sama biorę i moja szyjka zmiękczyła się w mgnieniu oka ;-)
 
maja28 to ssuper,że on jeszcze ma taki wpływ na szyjkę:-) nawet nie wiedziałam, a gin mi nic nie mówił. Kupiłam ten olej z wiesiołka wczoraj i mam brać dwa razy dziennie:tak::tak:
 
Ja po wczorajszej wizycie u lekarki. Mała waży około 2,4 kg. Pomierzona, wysłuchana. Ponoć wszystko w porządku jest.
jak wcześniej się nie "rozwinę" to mam przyjść 29 maja na wizytę. Ale jużmi szkoda tej stówy więc się postaram rozdwoić ;-);-);-)


Ale się uśmiałam z tym fallusem pukającym w czoło dzidzi :-D:laugh2::-D:laugh2: ludzie to mają pomysły :sorry2:

Olej z wiesiołka? Pomyślę ;-)
 
agusiaa, ja rowniez trzymam kciuki za dzisiejsza wizyte. 1600 to naprawde troszke malo.. i moze to byc spowodowane np. starym juz lozyskiem, nieprzepuszczajacym odpowiedniej ilosci skladnikow odzywczych. wiem, bo moja kolezanka tak miala. ale urodzila cudna i zdrowa corcie, troszke szybciej i troszke drobniejsza, ale najzupelniej zdrowa :-) tak wiec glowka do gory!
a moze faktycznie ginka zle pomierzyla! chyba powinna zmierzyc obwod glowki, brzuszka i dlugosc kosci udowej, z tych wskaznikow sie wyciaga wage.

trzymam kciuki :-)
 
My takze odwalilismy wizyte u ginekologa wczoraj...
I juz mialam nadzieje ze cos idzie do przodu, a tu lekarz mowi ze głowka uciska ale szyjka nadal długa, rozwarcia nie ma...
Hmm, niby dobrze bo mam jeszcze 3 tyg do terminu, ale ja juz chodzic nie moge!!
Wiec jak po weekendzie nic sie nie ruszy to chyba bede pracowac nad wczesniejszym porodem :dry:
Byloby dobrze gdybysmy sie rozpękły tak na 2 tyg przed terminem...

Przerazajace jest to ze moja mama przenosila mnie o tydzien i musiala bardzo mocno pracowac nad tym zebym w koncu chciala wyjsc :-p Mam nadzieje ze to nie zostaje w genach :baffled:
 
reklama
Przede wszystkim dziekuje Wam za wsparcie.
Jestem po wizycie. Pan dr zrobił mi porządne badanie usg, z którego wyszło, ze malenstwo wazy w przedziale 1955 - 2229g i miesci sie na 10 centylu, czyli mimo wszystko jest w granicach normy. Łożysko jest w bardzo dobrym stanie oraz zadnych wad rozwojowych lekarz również nie zauważył. Główka ok, brzuszek ma wymiar na 32t5d kość udowa na 32ti6d czyli ogólnie wychodzi że mała jest 2 i pół tygodnia do tyłu. Gdybym była jgo pacjentką rozwazałby umieszczenie mnie w szpitalu, ale nie jest to konieczna. Mówił, że mam jak najwięcej przebywać w pozycji poziomej bo wtedy przepływy w macicy są lepsze i maluszek ma szanse więcej czerpać z łożyska. A ja do tej pory kładłam się wyłącznie do spania - koniec z tym! Pozycja horyzontalna od dzisiaj to dla mnie podstawa.
Poza tym mamy z Joanną taki sam termin a waga u Ciebie to 2400g, więc aż tak bardzo nie odstaję jednak.
W sumie uspokoiłam się po tej wizycie. Jeszcze raz dzięki za słowa otuchy.
 

Podobne tematy

Do góry