reklama
I znowu wątek umiera....Chyba muszę go rozruszać.
No więc ruszaj...
Moja Jula prowadzi wczoraj rozmowę z siostrą.Nagle pyta Martyny.Martynka a Twój tatuś był kiedyś mężem mamusi.Na to Martyna przytaknęła.Po chwili Jula znowu-A jak ja się urodziłam to mój tatuś był jej mężem a Twój teraz nie ma żony?No tak-odpowiada niania-tak nazywa Martynę Jula.Zapadła chwila przerwy- Jula myśli i po chwili mówi:
-Szkoda mi go bo on taki biedny jak tatuś Kopciuszka i nie ma baby,ale to nic Nianiu chyba się cieszysz,że masz mnie...Martyna nie wiedziała co jej odpowiedzieć.
Typowe myślenie dzieciaka.... ale se wykombinowała
Mozi
MAMUŚKA BB
kolezanka do synka:Maksio dlaczego nabalaganiles w pokoju??
Maksio:ja nie nabalaganilem,ja tylko poukladalem zabawki na dywanie
Maksio:ja nie nabalaganilem,ja tylko poukladalem zabawki na dywanie
kolezanka do synka:Maksio dlaczego nabalaganiles w pokoju??
Maksio:ja nie nabalaganilem,ja tylko poukladalem zabawki na dywanie
Ale się uśmiałam - dobre
Jesteśmy z Mają na spacerze, jakiś czas temu to było, ale miała już rok skończony. Zawsze sobie "rozmawiamy", opowiadam jej o drzewach jakie po drodze mijamy, o liściach... opowiadam i opowiadam,a ona nic:
- Maju, czemu nic do mnie nie mówisz, opowiedz coś...
- Mać.
(teraz już jest kulde mać)
- Maju, czemu nic do mnie nie mówisz, opowiedz coś...
- Mać.
(teraz już jest kulde mać)
mój chrześniak, 2,5 roku, zawsze w wannie sika do wody (bo tak jest najfajniej). Owego dnia wysikał się jakoś chwilę przed kąpaniem do nocnika, mama wkłada go do wanny, Wojtek stoi i nic, spuszcza głowę i ze smutkiem w głosie: "nie działa"
mój chrześniak, 2,5 roku, zawsze w wannie sika do wody (bo tak jest najfajniej). Owego dnia wysikał się jakoś chwilę przed kąpaniem do nocnika, mama wkłada go do wanny, Wojtek stoi i nic, spuszcza głowę i ze smutkiem w głosie: "nie działa"
oplułam się ze śmiechu!!! Piękne
reklama
mamoośka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2007
- Postów
- 6 506
Czasami zostawiamy Julke z babcią.Któregoś dnia babcia u nas spała bo z samego rana jechaliśmy do lekarza a nie miałam co z małą zrobić.Wieczorem był już bunt,bo babcia spała w Juli łóżku- co małej się nie podobało.Następnego dnia przyjeżdżamy.Szykuję obiad - babcia che iść do domu więc mówię ,żeby została na obiedzie.Na co Jula:
- Babuniu ja Cię tak bardzo kocham ,ale lepiej już iż sobie bo jeszcze zjesz moje mięso..
- Babuniu ja Cię tak bardzo kocham ,ale lepiej już iż sobie bo jeszcze zjesz moje mięso..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 623
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: