reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

reklama
Moja Jula prowadzi wczoraj rozmowę z siostrą.Nagle pyta Martyny.Martynka a Twój tatuś był kiedyś mężem mamusi.Na to Martyna przytaknęła.Po chwili Jula znowu-A jak ja się urodziłam to mój tatuś był jej mężem a Twój teraz nie ma żony?No tak-odpowiada niania-tak nazywa Martynę Jula.Zapadła chwila przerwy- Jula myśli i po chwili mówi:
-Szkoda mi go bo on taki biedny jak tatuś Kopciuszka i nie ma baby,ale to nic Nianiu chyba się cieszysz,że masz mnie...Martyna nie wiedziała co jej odpowiedzieć.

Typowe myślenie dzieciaka.... ale se wykombinowała
 
Jesteśmy z Mają na spacerze, jakiś czas temu to było, ale miała już rok skończony. Zawsze sobie "rozmawiamy", opowiadam jej o drzewach jakie po drodze mijamy, o liściach... opowiadam i opowiadam,a ona nic:
- Maju, czemu nic do mnie nie mówisz, opowiedz coś...
- Mać.

(teraz już jest kulde mać)
 
mój chrześniak, 2,5 roku, zawsze w wannie sika do wody (bo tak jest najfajniej). Owego dnia wysikał się jakoś chwilę przed kąpaniem do nocnika, mama wkłada go do wanny, Wojtek stoi i nic, spuszcza głowę i ze smutkiem w głosie: "nie działa"
 
reklama
Czasami zostawiamy Julke z babcią.Któregoś dnia babcia u nas spała bo z samego rana jechaliśmy do lekarza a nie miałam co z małą zrobić.Wieczorem był już bunt,bo babcia spała w Juli łóżku- co małej się nie podobało.Następnego dnia przyjeżdżamy.Szykuję obiad - babcia che iść do domu więc mówię ,żeby została na obiedzie.Na co Jula:
- Babuniu ja Cię tak bardzo kocham ,ale lepiej już iż sobie bo jeszcze zjesz moje mięso..
 
Do góry