reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

reklama
Prawda - ale nie można zapominać o innej miłości mojego bąbla - czyli o sprzątaniu.

Wczoraj np. dostaliśmy tablicę i była kreda gąbka itp. Mała najpierw wytarła gąbką brudną tablicę a później wszystko inne - tzn. stół, lustro, swoją buzię. A kiedy jej powiedzieliśmy że stół przez to zrobił się biały to go jeszcze raz przetarła - z wielkim zaangażowaniem.
 
Moja też tak sprząta.Najlepszy numer zrobiła wczoraj.Poszliśmy do mo0jego mieszkania zobaczy c jak postępują prace remontowe.Na parapecie leżał ołówek .W łaziewnce na ścianie facet napisał sobie jakieś tam wymiary i zaznaczył nam co trzeba skuc.Julka zobaczyła,że na ścianie było pisane.Poszła do pokoju.Wzieła ołówek i do dzieła.Porysowała całe ściany dookoła.Pytam co robi? a ona wiele nie myśląc mówi ktosik pisał niunia odpisuje
 
Moja też tak sprząta.Najlepszy numer zrobiła wczoraj.Poszliśmy do mo0jego mieszkania zobaczy c jak postępują prace remontowe.Na parapecie leżał ołówek .W łaziewnce na ścianie facet napisał sobie jakieś tam wymiary i zaznaczył nam co trzeba skuc.Julka zobaczyła,że na ścianie było pisane.Poszła do pokoju.Wzieła ołówek i do dzieła.Porysowała całe ściany dookoła.Pytam co robi? a ona wiele nie myśląc mówi ktosik pisał niunia odpisuje


He he he - niezłe gadanie ma twoja Jula - szybka akcja i reakcja.
 
A to wiadomośc z ostatniej chwili.Pochowałam w domu wszystkie kredki i ołóqwki bo marze po ścianach.Przyszła babcia i dała jej czekolade.Julka schowała sobie ją do szuflady,bo to moje- jak to ona mówi.Przed chwilą ja siedze na kompie a ona się bawi w pokoju.Wchodze a tam na ścianie nowy portret tym razem narysowany kostką czekolady - dobrze,że dał się zmyc,choc ślady zostały.
 
A to wiadomośc z ostatniej chwili.Pochowałam w domu wszystkie kredki i ołóqwki bo marze po ścianach.Przyszła babcia i dała jej czekolade.Julka schowała sobie ją do szuflady,bo to moje- jak to ona mówi.Przed chwilą ja siedze na kompie a ona się bawi w pokoju.Wchodze a tam na ścianie nowy portret tym razem narysowany kostką czekolady - dobrze,że dał się zmyc,choc ślady zostały.

No to pięknie:dry::sorry2:
 
Julka jest twórcza rysuje czym się da...


Ona też już ma pomysł na przyszłość.

Tak mi wlazło do głowy - jeśli masz coś takiego w mieście - to może powinnaś ją zapisać na jakieś zajęcia plastyczne albo coś w tym stylu. Jula będzie się uczyła jak rysować i jak wyrażać ekspresje normalnie a nie ma ścianach
 
reklama
Moja w piatek jak ja poszlam glowe umyc,lyzeczke od herbaty do reki i po scianie drabie,a co dopiero pokoj malowany,jeszcze do konca od strony dodatkow i polek nad tvnie skonczylam,a ona sciany drabie i rysy zostaja zmyc sie nie da:szok: dostala po tylku to byl spokoj,bo mowilam chyba juz nie wiem ktory raz,ze sto,nie moze malowac po scianach,moze nie powinam,ale nie mam kasy aby co dwa tygodnie sciany poprawiac,a jeszce kolor jest wiec bylyby laciate
siadla i na razie spokoj,i mowi,ze nie bedzie po scianach malowala ani lyzeczka ani kredkami

a co do jej pomyslow to w soboote bylismy na plac zabaw jak szlismy na dzialke,my sami i dobrze bo przebila sama siebie
bawi sie ladnie,a pozniej mnie wola abym sie schowala za taki domek co jest zjezdzalnia,ok schowalam sie,bo czemu nie,a ona mnie wola za chwile ja wychodze,a ona kolo jezdzalni co sie juz zjedzie stoi z golym tylkiem ,bo majkie,rajtki i spodnieca w kostach i wola mama kupe zrobilam
dobrze ze bylismy sami
 
Do góry