reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pomóżcie, bo już nie wiem co mam robić

Może śpiwór mu kupię 🤔 otulacz się nie sprawdził, lubi się rozwalić na łóżku. Mąż go dzisiaj wymęczył i nawet jak go na rękach niósł i się obudził to miał taki odlot że raz zamarudził i spał spokojnie ponad 2 godziny. W nocy za to masakra. Najpierw spał bez przerwy 4 godziny a jak już się obudził to co chwilę. Będę z nim szła na terapię si tylko jeszcze termin muszę ustalić. Zadzwonię też do szpitala czy mu zrobią testy na alergię czy znowu powiedzą że za młody. Zastanawiam się jeszcze nad neurologiem ale to jeszcze się zobaczy. Mąż mówi że poczekać aż mu wszystkie zęby wyjdą. Nie wiem jednak kiedy 5 raczą się pokazać a czekać pół roku z założonymi rękoma nie mam zamiaru.
 
reklama
Może śpiwór mu kupię [emoji848] otulacz się nie sprawdził, lubi się rozwalić na łóżku. Mąż go dzisiaj wymęczył i nawet jak go na rękach niósł i się obudził to miał taki odlot że raz zamarudził i spał spokojnie ponad 2 godziny. W nocy za to masakra. Najpierw spał bez przerwy 4 godziny a jak już się obudził to co chwilę. Będę z nim szła na terapię si tylko jeszcze termin muszę ustalić. Zadzwonię też do szpitala czy mu zrobią testy na alergię czy znowu powiedzą że za młody. Zastanawiam się jeszcze nad neurologiem ale to jeszcze się zobaczy. Mąż mówi że poczekać aż mu wszystkie zęby wyjdą. Nie wiem jednak kiedy 5 raczą się pokazać a czekać pół roku z założonymi rękoma nie mam zamiaru.
Jeśli czujesz potrzebę konsultacji z neurologiem to po prostu idź. Osoba, która zna się na rzeczy rozróżnia trudności związane z ząbkowaniem od innych problemów. W Katowicach jest wspaniała Pani neurolog. Nie wiem skąd ty jesteś. Ja jeżdżę do niej z Krakowa i mogę z czystym sercem polecoc
 
wszystko co on mówi pomaga.
Fajne sposoby. Też stosowałam szumienie, kołysanie i ssanie, otulony chciał być tylko przez pierwszy miesiąc. Teraz jednak jest trochę za duży na takie kołysanie jak jest pokazane. Nie wyobrażam sobie usypiać na rękach 11 kg klocka. Szumienie puszczam mu często, czasami pomoże. To jest dobre dla noworodka. Mi niestety obecnie nie pomoże.
 
Fajne sposoby. Też stosowałam szumienie, kołysanie i ssanie, otulony chciał być tylko przez pierwszy miesiąc. Teraz jednak jest trochę za duży na takie kołysanie jak jest pokazane. Nie wyobrażam sobie usypiać na rękach 11 kg klocka. Szumienie puszczam mu często, czasami pomoże. To jest dobre dla noworodka. Mi niestety obecnie nie pomoże.
Mam baranka, który ma nagrana melodyjkę grana na harfie razem z biciem serca. Moje dzieci wycisza i zasypiają. Ale znają go od narodzin. Ja też lubię przy nim zasypiać. Nawet mojego m powala. Może gdzieś na you tube będzie podobne nagranie. Dziecko pamięta bicie serca z czasu plodowego. Warto sprobowac
 
Mam baranka, który ma nagrana melodyjkę grana na harfie razem z biciem serca. Moje dzieci wycisza i zasypiają. Ale znają go od narodzin. Ja też lubię przy nim zasypiać. Nawet mojego m powala. Może gdzieś na you tube będzie podobne nagranie. Dziecko pamięta bicie serca z czasu plodowego. Warto sprobowac
Ten baranek to też był u mnie hit
 
Ten baranek to też był u mnie hit
Moje mają 2,5 i przeszło 3 lata, a baranek wciąż gra [emoji3590] chyba już do końca z nami zostanie. Uwielbiam go i polecam, bo wielu uratował ramiona i nie tylko [emoji6]
Jak córcia była w szpitalu to spala tak długo jak długo grał. Przydał się wiele razy, zwłaszcza w nowych miejscach, w podróży...
 
1. Ciasne owijanie u mnie sprawdził się otulacz tulik
2. Posycja do karmienia taka podobna do tej z obrazka ale bardziej dziecko leży na mamie i nogi dziecka wzdloz na ciele mamy ale ta z obrazka też ok. Ogólnie chodzi by mama była odprężona a nie spięta tym samym dziecko też będzie.
3. Owinięte mocno dziecko kładzie się na złączonych ze sobą przedramionach a z dloni robi sie łódke na głowę nogi oparte o brzuch rodzica i przedramiona podnosi się góra dół i mówi szu szu szu mocny ruch i zdecydowany szu dość głośne 😁
Dziękuję 🌷
A kiedy owijasz maluszka? Na śpiocha czy przed zaśnieciem?
 
Pisałam jakiś czas temu, że syn strasznie często się budzi. Myślałam, że to zęby albo skok rozwojowy. Wychodzi mu bądź co bądź teraz 13,14,15 i najprawdopodobniej 16 ząb, ale stosuję maści i nie wydaje mi się by płakał z bólu. Czasami też dostaje nurofen albo paracetamol jak widzę, że maść nie dała rady. Ale do sedna. Robi się z jego spanie n coraz gorzej. Przy usypianiu płacz, po godzinie do dwóch płacz jak się obudzi i tak co godzinę się budzi. Za każdym razem płacz. Zamieniam się z mężem by raz on raz ja go uspokajać ale to nic nie zmienia. Już chyba z 4 miesiące męczymy się z jego spaniem a zamiast lepiej to jest więcej płaczu. Przed chwilą płakał przez pół godziny, spać strasznie chciał ale płakał, na rękach się szarpał, przy piersi to co chwilę się odrywał. Za 4 razem jak go przystawiłam po maratonie łaskotania, rozweselania i głaskania zasnął. Obudził się minutę po zaśnięcia i krzyk jakby mu coś się działo. Głaskanie, mówienie, masowanie nic nie pomogło, musiał wlecieć cyc po raz piąty podczas usypiania. Nie przeszkadza mi to aż tak bardzo że taki cycoch, ale przeraża mnie ten krzyk, płacz, ciągle budzenie się. Byłam u pediatry - wyolbrzymiam, wszystkie dzieci tak mają, do 18 miesiąca mu przejdzie... To żadne pocieszenie. Nie chcę by Mały płakał. Dostaje probiotyk i espumisan na wzdęcia bo myślałam, że to może brzuch. Efektów zero. Załatwia się normalnie, zaparć nie ma. Nie ma znaczenia co zje i tak jest masakra ze snem. Ratujcie, mi już psychika siada od ciągłego słuchania płaczu, zmęczenia i próbą uśpienia dziecka. Dodam jeszcze że jak nie śpi to na miejscu nie usiedzi, szczęśliwy, zadowolony, nic mu nie jest. Nadchodzi pora spania i koniec z wesołym dzieckiem. Doradźcie coś.
Część. Ile miesięcy ma twój synek? U nas ząbkowanie było całkowicie bezproblemowe, ale koleżanki opowiadają co przeżywały lub przeżywają i to może być tym spowodowane. Bardzo polecały Camilie.
Ale mnie się wydaje, że wasz synek może być przestymolowany. Za dużo bodźców, dziecko sobie nie radzi.
Takie problemy mają właśnie dzieci przebodzcowane.
 
reklama
Mam baranka, który ma nagrana melodyjkę grana na harfie razem z biciem serca. Moje dzieci wycisza i zasypiają. Ale znają go od narodzin. Ja też lubię przy nim zasypiać. Nawet mojego m powala. Może gdzieś na you tube będzie podobne nagranie. Dziecko pamięta bicie serca z czasu plodowego. Warto sprobowac
Spróbuje. Osobiście puszczam mu szum suszarki.
 
Do góry