hej
potrzebuję pomocy z laktacją, niestety już dokarmiam moją córeczkę bo miała słabe przyrosty wagi, mieliśmy też pleśniawki, u mnie zastoje itd... to wszystko razem doprowadziło mnie do kryzysu laktacyjnego... ale teraz już jestem spokojna, nie denerwuję się, po prostu jak dziecko jest bardzo głodne to daję jej butelkę, jednak miałam ciągle nadzieję że uda mi się wrócić do piersi, a tu nie idzie :-( przeważnie całe dnie spędzam z córką przy piersi, usypiam ją i karmię na zmianę z cyckiem, bo podobno im częściej ma się przystawione dziecko tym mleka powinno być więcej, dlaczego u mnie to nie działa??? oprócz tego dużo piję, w miarę możliwości używam laktatora w systemie 7-5-3 no i staram się zachować spokój... co jeszcze mogę zrobić???
często też moja córka przysypia mi przy piersi, niby już jest głodna, zaczyna jeść a potem śpi... już sama nie wiem co mam z nią robić? odkładać jak śpi i nie je, czy zmuszać, budzić, męczyć? przeważnie w którymś momencie i tak się to kończy że daję jej w butli 90ml a ona to wciąga w 3 minuty jakby cały dzień nie jadła...
potrzebuję pomocy z laktacją, niestety już dokarmiam moją córeczkę bo miała słabe przyrosty wagi, mieliśmy też pleśniawki, u mnie zastoje itd... to wszystko razem doprowadziło mnie do kryzysu laktacyjnego... ale teraz już jestem spokojna, nie denerwuję się, po prostu jak dziecko jest bardzo głodne to daję jej butelkę, jednak miałam ciągle nadzieję że uda mi się wrócić do piersi, a tu nie idzie :-( przeważnie całe dnie spędzam z córką przy piersi, usypiam ją i karmię na zmianę z cyckiem, bo podobno im częściej ma się przystawione dziecko tym mleka powinno być więcej, dlaczego u mnie to nie działa??? oprócz tego dużo piję, w miarę możliwości używam laktatora w systemie 7-5-3 no i staram się zachować spokój... co jeszcze mogę zrobić???
często też moja córka przysypia mi przy piersi, niby już jest głodna, zaczyna jeść a potem śpi... już sama nie wiem co mam z nią robić? odkładać jak śpi i nie je, czy zmuszać, budzić, męczyć? przeważnie w którymś momencie i tak się to kończy że daję jej w butli 90ml a ona to wciąga w 3 minuty jakby cały dzień nie jadła...