reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

POMOCY!!!Problemy z laktacją

Zozanka - niestety poziom wiedzy na temat karmienia piersią jest u wielu lekarzy żenujący. I tak dobrze, że nie zalecił Ci na zapalenie piersi odstawienia dziecka, bo i tak się zdarza.
 
reklama
cześć,
z tą laktacją to niezłe zamieszanie jest u mnie. Jeszcze 2,5 tygodnia temu walczyłam z nadmiarem mleka, a w zeszłym tygodniu miałam go za mało :( Myślałam, że może to przez stres związany z powrotem do pracy, a przyczyna była prozaiczna - piłam za mało płynów. Jak zaczęłam więcej pić to niewiele brakowało do ponownego zapalenia piersi. No to dzisiaj piłam trochę mniej - wieczorem młody się denerwował, że mu kiepsko mleczko leci :( Chyba sobie zacznę zapisywać ile piję, żeby nie mieć problemów ani w jedną ani w drugą stronę.
Pozdrawiam
Giza
 
giza moja córcia wolała jak z piersi leciało duzo i szybko....mniej sie wysilała wtedy....ja piłam 2 litry dziennie wody mineralnej no i kawunie oczywiście :)
 
Można pić kawę podczas karmienia?
Mi też brakuje pokarmu,a wypijam ponad 2 litry płynów dziennie, czasem nawet 4 litry, ale to nie zwikesza laktacji. Beniamin (mój synek) rezygnuje z ssania jak nie leci mu łatwo i marwtie się czy się najada.
 
cześć,
kawa jest generalnie na czarnej liście, jak też inne napoje z kofeiną. A czy Beniamin je bardzo często? Przemko je ok 10 minut i jada co ok 3,5 godziny. Jak miałam problem z ilością pokarmu, to ciągnął z piersi przez ok 20 min i co chwilę się denerwował, bo mu kiepsko leciało. No i po 2 godzinach był znowu głodny. Teraz wszystko wróciło do normy. Poza tym, że staram się pić sporo, to jeszcze piję herbatkę laktacyjną Hipp.
Pozdrawiam
Giza
 
Czesc Beniamin je średnio co 2 godziny i ssie ok. 5 minut. Może wszystko jest w porządku a ja popadam w paranoje?
 
asiek20 znowu sie spotykamy ;)
moj synek tez jada w takich odstepach odkad pamietam, mial tez okres ze jadl co godzinke, ale ja nie porownuje nas z ksiazka, gazeta, czy innymi mamami, tylko patrze czy synek jest zadowolony, najadl sie, usmiecha sie i chetnie bawi, a z bardziej obiektywnych wskaznikow, przybiera na wadze jak trzeba i nie ma co wariowac... to w koncu on najlepiej wie, ile ma zjesc i jak czesto ;)

a co do glownego watku ;) to trzymam kciuki za wszystkie mamy zmagajace sie z iloscia pokarmu, ja tez mialam i dolki i gorki, grunt to sie nie poddac, nie rezygnowac z karmienia... a jesli zabraknie sil... hmmm juz tu padly takie slowa, ze nie cyc jest wymiernikiem macierzynstwa, a nasze sdrowie psychiczne tez jest wazne
pozdrawiam
mari
 
Ja wiem, że wymyślam i wariuje i w ogóle, ale mój synek rano je bardzo mało, za to po połduniu ma większy apetyt, tylko mi wtedy już brakuje mleka i on ssie palce, marudzi, a wszystkie herbatki, kawy z mlekiem nie działają... Rzeczywiście nie karmienie piersią jest wymiernikiem macierzyństwa... tylko żebym chociaż przez zimę mogła go jeszcze karmić... ;(
 
reklama
cześć,
przez jakiś czas tez brakowało mi mleka wieczorami i dawałam wtedy Przemkowi butlę. Potem wszystko się unormowało. Ale teraz coraz częściej znowu się wieczorem nie najada. Mleko już kupiłam, ale jakoś zwlekam z podawaniem go małemu.
A jak często jedzą Wasze pociechy? Mój synek ma taki rytm jedzenia: karmienie nocne ok 3-4, śniadanie ok 8:30, obiad ok 12, podwieczorek ok 15:30, kolacja ok 19 i jeszcze daję mu się najeść przed położeniem do łóżeczka ok 20:30. Śniadanie i podwieczorek zaczynamy od jedzenia jabłka, marchewki albo innych owoców i warzyw. Zjada kilka łyżeczek i dodaja z piersi. Pozostałe posiłki to już tylko pierś. Godziny jedzenia oczywiście nie są takie co do minuty, ale generalnie je o stałych porach.
Pozdrawiam
Giza
 
Do góry