No niestety tak będzie. Wiem, że są osoby które dość beztrosko przechodzą przez ciążę ale ja bym tak nie potrafiła (nawet gdyby nie było realnego zagrożenia)I pewnie będzie tak do końca ciąży...
A Ty już masz przy sobie swoje skarbka?
Ja jeszcze 2 tygodnie byłam pełna nadziei, bo beta rosła pięknie. Choć wiem, że prawidłowa beta jeszcze o niczym nie świadczy. A teraz jestem zrezygnowana i strasznie się boję
Tak, mam przy sobie i zaraz skonczy 1,5 roku W ciąży są nerwy, przy porodzie są nerwy, a póżniej jeszcze większe nerwy
Trzymam kciuki żeby wszystko było idealnie A który to dzisiaj tc?