agaced2002
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 16 Marzec 2023
- Postów
- 29
Witam, czy jak położna przychodzi po porodzie do domu to sprawdza szuflady , szafy itp ? Jak to i was wyglądało ?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Położna po porodzie przychodzi na wizytę patronażowe do dziecka, a nie na kontrole mieszkania/domu z jakiej racji ma mi zaglądać do szafek?
w sensie rozumiem takie rozejrzenie się, czy dziecko ma łóżeczko i ogólnie jak wyglada dom, ale szperanie w szafach i szafkach to już trochę przesada.. trochę za bardzo naruszałoby to prywatność.Hmm w krajach Skandynawskich chyba sprawdzają warunki w jakich mieszka dziecko, z tego co kojarzę więc może stąd autorce przyszło to do głowy
w sensie rozumiem takie rozejrzenie się, czy dziecko ma łóżeczko i ogólnie jak wyglada dom, ale szperanie w szafach i szafkach to już trochę przesada.. trochę za bardzo naruszałoby to prywatność.
w sensie rozumiem takie rozejrzenie się, czy dziecko ma łóżeczko i ogólnie jak wyglada dom, ale szperanie w szafach i szafkach to już trochę przesada.. trochę za bardzo naruszałoby to prywatność.
to z ciekawości zapytam - co masz zamiast łóżeczek? Jak śpią?Moje nie mają łóżeczek i tylko spróbowałby to skomentować
to z ciekawości zapytam - co masz zamiast łóżeczek? Jak śpią?
oki w tym sensie u nas również nie będzie takiego typowego łóżeczka, ale będzie dostawka. Nasze pierwsze dziecko wiec życie zweryfikuje co i jak, ale również nie wyobrażam sobie tego wstawania do łóżeczka, a również planuje KPKażde spało ze mną (i z tatą) do mniej więcej 2 roku życia ja karmię piersią i nie wyobrażam sobie w nocy wybudzać się do łóżeczka bo bym chyba się zajechała. Kocham spać.
Teraz czwarta ciąża, trzecie dziecko i na bank będzie tak samo.