Moja Melcia jeszcze w poniedziałek kopała mnie cały dzień na dole,a od wtorku już tylko na górze i rzeczywiście wczoraj byłam na usg i okazalo się, że moje maleństwo już ułożyło się główką w dół-lekarz powiedział, że może się jeszcze przekręcać ale bardzo prawdopodobne że tak już zostanie(z tym,że w moim przypadku to nie jest specjalnie ważne-będę miala cc)Jestem w 30 tyg. i Melcia waży 1300g nie należy do kolosów ale jest takim średniaczkiem-zresztą moja lekarka mówiła mi od początku,że według niej moje dziecko będzie ważyło ok. 3000g i pewnie własnie tak będzieKiedy wreszcie będzie ten kwiecień-mam wrażenie że się nigdy nie doczekam
reklama
Moja Melcia jeszcze w poniedziałek kopała mnie cały dzień na dole,a od wtorku już tylko na górze i rzeczywiście wczoraj byłam na usg i okazalo się, że moje maleństwo już ułożyło się główką w dół-lekarz powiedział, że może się jeszcze przekręcać ale bardzo prawdopodobne że tak już zostanie(z tym,że w moim przypadku to nie jest specjalnie ważne-będę miala cc)Jestem w 30 tyg. i Melcia waży 1300g nie należy do kolosów ale jest takim średniaczkiem-zresztą moja lekarka mówiła mi od początku,że według niej moje dziecko będzie ważyło ok. 3000g i pewnie własnie tak będzieKiedy wreszcie będzie ten kwiecień-mam wrażenie że się nigdy nie doczekam
a ja wręcz przeciwnie. cieszę się jeszcze spokojem, a czas szybko ucieka.
trzeba skończyć remont, poprać ciuszki, poprasować, dokupić wyprawkę.... jeszcze niech sobie bezpiecznie w moim brzuszku siedzi. BYLEBY SIĘ ODWRÓCIŁA!!!!!!!!
No ja też chcę żeby nie szykowała się przed kwietniem do wyjścia-na razie niech sobie tam siedzi spokojnie,ale doczekac się nie mogę, jak ją zobaczę i przytulę wreszcie-podobnie mój mążto nasze pierwsze dziecko więc pewnie też dlategoNie martw się jeszcze mają troszkę czasu-może się odwróci
liczę na to że się obróci. Młody też się obrócił dopiero po 30 tygodniu więc na razie nie panikuję.No ja też chcę żeby nie szykowała się przed kwietniem do wyjścia-na razie niech sobie tam siedzi spokojnie,ale doczekac się nie mogę, jak ją zobaczę i przytulę wreszcie-podobnie mój mążto nasze pierwsze dziecko więc pewnie też dlategoNie martw się jeszcze mają troszkę czasu-może się odwróci
a co dot ego że nie możesz się doczekać, to nasze trzecie dziecko i też nie możemy się doczekać żeby zobaczyć, przytulić
tak chyba jest za każdym razem a mój wariuje bo córa!!
niusiaagusia
mamuśiowata...
No ja powoli zaczynam tracic nadzieje ze sie obroci,niby jestem w 32 tyg ale lekarz mi zmienil termin na marzec wiec jestem juz w 33 tyg a nasz bobas jak siedzial tak i siedzi,teraz mam 9 lutego do lekarza - oczywiscie rutynowo mam usg na dzien dobry (to juz chyba 10 będzie) wiec sie dowiem,aleczyje gdzie ma glowke a gdzie tyleczek i podkurczone nozki wiec...jest bez zmian...wiec powoli zaczynam panikowac,a tak na serio to zaczne juz po wizycie u lekarza...
Wyprawka cala juz gotowa,pokój przygotowane,wszystko wyprane i wyprasowane,torba tez spakowana do szpitala bo cos czuje w kosciach ze bedzie szybciej jak 27 marzec
Trzymam kciuki za was kobietki ,niech sie choc wasze obroca,bo na mnie nic nie dziala,ani ćwiczenia specjalne ani inne mężusiowe "wieczorne" sposoby wiec tzreba sie szykowac na pośladkowy naturalny... tośtoszok!!!
Wyprawka cala juz gotowa,pokój przygotowane,wszystko wyprane i wyprasowane,torba tez spakowana do szpitala bo cos czuje w kosciach ze bedzie szybciej jak 27 marzec
Trzymam kciuki za was kobietki ,niech sie choc wasze obroca,bo na mnie nic nie dziala,ani ćwiczenia specjalne ani inne mężusiowe "wieczorne" sposoby wiec tzreba sie szykowac na pośladkowy naturalny... tośtoszok!!!
ja to już sama nie wiem, czy chciałabym, aby mała się obróciła, czy nie...przez brak przygotowania i zerową kondycję, boję się porodu naturalnego...a najbardziej tego, że się wymęczę na maxa, po czym i tak zrobią mi cc...
hahahah baba w ciąży to typowa ze mnie.
Młoda się chyba obróciła, bo wbija mi w żebro stópkę,poza tym czułam kształt stópki wczoraj jak nie kopała, tylko tak jeździła nóżką po skórze....kiepskie uczucie.
no i teraz sobie myślę, że przy tym cc to byłoby tak łatwo.... a tu trzeba będzie mieć siły natury
mitaginka jak Ty już masz pessar i skurcze to Ty urodzisz w 20 minut!! jakie cc??!! rozwarcie Ci się zrobi po zdjęciu pessara i nie ma problem!
Młoda się chyba obróciła, bo wbija mi w żebro stópkę,poza tym czułam kształt stópki wczoraj jak nie kopała, tylko tak jeździła nóżką po skórze....kiepskie uczucie.
no i teraz sobie myślę, że przy tym cc to byłoby tak łatwo.... a tu trzeba będzie mieć siły natury
mitaginka jak Ty już masz pessar i skurcze to Ty urodzisz w 20 minut!! jakie cc??!! rozwarcie Ci się zrobi po zdjęciu pessara i nie ma problem!
reklama
oby, oby, ale w terminie chyba, że będę tak naładowana progesteronem, który bądź co bądź przedawkowuję, że mnie to skutecznie wstrzyma
mitaginka a Ty co czarnowidztwo uprawiasz??!!
Podziel się: