reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

POŁÓG, czyli jak dochodzą nasze ciała i psychika po porodzie, baby blues itd.

monissia ja biore azalie ale nie wiem czy jest skuteczna bo mimo jej stosowania mam obawy i kochamy sie z gumką;/
A jak ją przyjmujesz? Bo ja miedzy jednym a drugim opakowaniem nie zrobiłam żadnej przerwy inie wiem czy to dobrze. Z resztą mnie tabletki tak wkurzają czasem zapominam i wezme z opóźnieniem może dlatego mój strach jest jeszcze większy.
 
reklama
no ja tez przerwy nie bede robic... ja mam przypomnienie w telefonie wiec o stalej porze biore :) mam nadzieje ze jest skuteczna
 
Dziewczyny mój gin mówił , że przy azali nie robi sie przerw. A skutecznosc jest pełna po 10 tabletce z drugiego opakowania. Ja mam wykupiona i jakos nie moge zaczac brac :D
 
zeberka, kivinko - wrócę do tematu wypadania włosów. Mi w ciągu ostatniego miesiąca zaczęły garściami wypadać. Czy przyjmowanie tego wapna coś pomogło? Jak pytałam w aptece farmaceutka była średnio zorientowana, stwierdziła, ze jak choć trochę jeszcze karmię piersią to za bardzo nie powinnam niczego brać. A jak zapytałam pediatrę, to poleciła zrobić hormony tarczycy. A chciałabym już coś zacząć w tym temacie działać, bo zaczynam się obawiać.
 
lazy - u mnie to jakiś koszmar z tym wypadaniem włosów! :szok: Na samym początku ciąży tak miałam, potem bardzo się wzmocniły, a teraz od jakiś 2,3 ty. włosy wypadają - dosłownie garściami :-( Jak tak dalej pójdzie to za kilka miesięcy będę łysa :szok: Jezunciu, te włosiska to wszędzie są, nawet Bartek nimi często obklejony... Na razie stosuje odzywkę w sprayu z pokrzywy, ale chyba nic nie pomaga... Więc nie wiem co z tym zrobić :confused:
 
u mnie to samo... gdy myje włosy to podczas płukania lecą razem z wodą :shocked2: Na szczęście jestem posiadaczką niebywale gęstych włosów, ale już zauważam że robią mi się łyse zakola :szok: Trwa to już przeszło miesiąc, a w tym tygodniu jest jeszcze gorzej...
Kiedyś (po długiej antybiotykoterapii) brałam Merz Special i pomógł mi od razu... nie wiem czy można to łykać podczas karmienia piersią...
Fryzjerka mi powiedziała, że jak zakończe karmienie piersią to może być jeszcze gorzej z tym wypadaniem :baffled:
 
Wiecie co, może coś w tym łykaniu wapnia jest. Krótko po porodzie zaczęłam łykać, bo bałam się o zęby, które mam słabiutkie od zawsze i włosy nie wpadają mi tak mocno - jedynie wróciły do stanu sprzed ciąży, w której miałam wrażenie, że w ogóle nie wypadały.
 
ewela, adasza - czyli nie jestem w tym osamotniona, poszperałam coś w necie i rzeczywiście jest możliwe, że nawet do 6 miesięcy mogą wypadać. I mi zakola też się robią co wychwyciłam dopiero na zdjęciach z chrztu, chyba muszę jeszcze bardziej skrócić włosy, by tego nie było widać. I na razie tego Merzu to chyba jeszcze nie możesz adasza :-( Ja w aptece kupiłam szampon wzmacniający, zobaczymy.

A powiedzcie mi czy tak ciemna kreska na brzuchu już Wam zeszła. Wiem, ze już o tym pisałyście, ale to jakiś czas temu. Ja to jeszcze mam i nie wygląda to zbyt fajnie...
 
Lazy, też mam nadal krechę, bledszą niż była, ale jest i ten rozlazły pępek po środku.

Co do włosów to kiedyś stosowałam odżywkę/maseczkę WAX z apteki i po niej więcej włosów rosło. Tylko ona upierdliwa z w stosowaniu. Nakłada się ją na mokre włosy, obwija ręcznikiem i nagrzewa suszarką, a później zmywa.
 
reklama
lazy - u mnie krecha też jeszcze widoczna, choć już dużo jaśniejsza
Też sobie poczytałam odnośnie wypadania włosów, no i dziewczyny podobno możemy stracić nawet do 30% włosów! :szok: WOW! Jak to przeczytałam to byłam w szoku, No, ale w końcu samo przejdzie , tylko gdzieś za kilka miesięcy... Więc wychodzi na to, że trzeba uzbroić się w cierpliwość. A stosowanie odżywek na pewno nie zaszkodzi :tak:
 
Do góry