reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polecam/Odradzam

Domiska ona leciala lotem, bo chciala bezposrednio leciec. A wy jakimi sie wybieracie?
 
reklama
Wamo my tez lecimy LOTem.. ale niestety nie ma od nas bezposrednich lotow do polski, trase mamy denver- chicago-krakow
no mam nadzieje ze LOT sie sprawdzi ;)
a ile ma coreczka bratowej Twojej ? a i jesli bys miala ookazje spytac czy w ogole nie bylo wiecej wolnych miejsc w samolocie jak lecialy ? i jak ze zmiana strefy czasowej ?
aj przepraszam ze az tyle pytan ;)
 
no właśnie, Aga, Ty - o ile dobrze pamiętam - jesteś chemikiem z wykształcenia. robiłaś kiedyś jakieś testy wodom?
no jeszcze na uczelni robiliśmy analize różnych wód gruntowych z łodzi i okolic, nic dobrego tam nie ma ,żelazo,ołow i inne ciężkie pierwiastki,ale ja sie tym za bardzo nie schizuję,pijemy normalna kranówe tylko że zawsze przegotowaną,
ogólnie nie jest aż tak żle. wiecej syfu jest w sałacie
 
Ja malej robie mleko albo na przegotowanej kranowie albo na przegotowanej mineralnej - Zywcu, Mama i ja albo Aquarel. Do picia daje jej mineralna dla dzieci pow. 1 roku zycia (chyba Aquarel to wlasnie jest) i juz jej nie przegotowuje - malej nic nie jest. Ostatnio jak bylysmy z siostra i kolezanka w ogrodku na piwku i mala zglodniala to zamowilam jej mineralna niegazowana i na tym zrobilam jej mleczko - wypila cala butle i tez nic dziwnego nie zauwazylam.
 
ja uzywam mineralnej do gotowania dla malej i dla nas bo u nas strasznie duzo kamienia i stwierdzilismy ze tak bedzie lepiej

Sandra...ale przyniesli ci ciepla wode czy taka jak dla doroslych czyli chlodna?
 
Sandra...ale przyniesli ci ciepla wode czy taka jak dla doroslych czyli chlodna?

Mialam dla niej wrzatek w butelce w termosie, a ze darla sie jak glupia, a bylo cieplo i woda nie stygla to poprosilam o mineralke i dodalam do niej wrzatku, moze na odwrot - wylalam 3/4 wrzatku z butelki i nalalam mineralnej :-)
 
Mialam dla niej wrzatek w butelce w termosie, a ze darla sie jak glupia, a bylo cieplo i woda nie stygla to poprosilam o mineralke i dodalam do niej wrzatku, moze na odwrot - wylalam 3/4 wrzatku z butelki i nalalam mineralnej :-)

dlatego ja zawsze mam termos z goraca woda (termos jak do herbaty) i butelke zimnej :tak:
 
a ja mleka nie noszę:-p zawsze mam ze sobą soczek albo herbatkę, serek jakiś i flipsy, bo na dłużej to zupkę zabieram:-p
 
a ja mleka nie noszę:-p zawsze mam ze sobą soczek albo herbatkę, serek jakiś i flipsy, bo na dłużej to zupkę zabieram:-p
My jak na spacerek idziemy to bierzemy tez soczek w niekapku, jakies flipsy albo herbatniki i tyle. Ale jak wiem, ze gdzies siadziemy albo zahaczymy o znajomych to biore i mleko i sloiczek :-) Mleko daje w momencie jak mala jest mega marudna i chce zeby szybko zasnela :-D
 
reklama
W temacie watku .... to nie wiem czy uzywacie, ale ja jestem bardzo zadowolona z pieluch Lets go Pampersy. Troche przydrogie, ale uzywam je tylko na zewnatrz. Czyli jak trzeba Malego przewinac gdzies poza domem.
Oczywiscie czasy przwijania na wznak poszly juz dawno w niepamiec, tak jak i czyszczenie tylka, wacikami itd.
Teraz tylek idzie pod kran, a potem na STOJACO! zakladam mu pieluche. Kurcze i w 70 % to sie udaje. Ale czasem to sie umordujemy. No ale te pielucho - majtki zdaja egzamin w 100%. Polecam.

Polecam rowniez BIDON z rurka.
Mateuszkowi ciezko szlo picie z kubka niekapka, butelek ze smoczkiem w ogole nie uznaje. A bidon z rurka pokochal od razu. Kupilam dwa jeden firmy Canpol - taki sobie, woda szybko wyplywala i Maly czasem sie krztusil, za to strzalem w dziesiatke okazal sie bidon firmy Tommee Tippee.
Ostatnio na TVN STyle mowili, ze wlasnie te bidony z rurka sa najlepsze dla zgryzu naszych maluchow. Ze odradzaja kubki niekapki. ALbo bidon , albo kubeczek.
No ja nie mam wyboru, bo jak narazie to tylko bidon zdal u nas egzamin.

No to tyle narazie. ;-)
 
Do góry