reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polecam/Odradzam

ja tez nigdy nie gotowalam wody...biore z filtra i tylko podgrzewam :eek: a jak jest za ciepla to poprostu dolewam zimnej (tez z filtra)...nigdy malej nic nie bylo...
 
reklama
Ja mineralki tez nie gotuje... Poza tym moja to mineralke w ogole pije prosto z butelki - kupuje te z dziubkiem i heja. Zazwyczaj krople beskidu a jak nie ma to mama i ja. Innych wod sama nie pije bo dla mnie niesmaczne.
Co do filtrow to przymierzamy sie do zakupu Brity - ktos ma, moglaby ktoras polecic no i jaki koszt calosci i miesieczny, bo z tego co wiem to potem co jakis czas filtry trzeba zmieniac. Ale se mysle, ze chyba wyszloby taniej niz kupowanie mineralki bez przerwy...
 
karoo ja mam filtr dzbankowy Brita poj. 3,6 litra z wkładami Maxtra
kupowałam z rok temu w jakiejś mega promocji wraz z 4 wkładami za niecałe 100 zł
teraz widziałam, że sam dzbanek kosztuje koło 100 :sick:
często są w promocji dzbanki o pojemności 2,4 l wraz z 4 wkładami - około 90 zł

koszt jednego wkładu to niecałe 20 zł

my wkład wymieniamy średnio co 3 tygodnie, max 4, bo zależy to jak dużo wody filtrujesz i jakiej jest jakości

Piotrkowi nie daję tej wody do picia bez przegotowania, ale sama ją piję

strona producenta www.brita.net ale ładuje się pierońsko długo :-(
 
hmm, ja nigdy nie gotuję wody mineralnej :eek: a to trzeba? jak kiedyś gotowałam, to mi sie wytrącały wszystkie minerały i wyglądało to paskudnie, więc jak teraz mieszam Piotrkowi soczki z mineralką to prosto z butelki.
no własnie o te minerały chodzi, jest ich za duzo jak dla takiego małego organizmu.czytałam ze małe dzieci nie mogą pic takiej nie przegotowanej mineralki do roku czasu co najmniej,ja tam Ewce zawsze gotowałam,dopiero tą gerberowska daje jej nie przegotowaną.ma obnizona zawartośc sodu
 
ja gotowalam mineralke zywcza gdzies do 9 miesiaca a teraz juz prosto z butli leje podobno jest mus gotowania do 6 miesiaca zycia dziecka ale niektore mamy to i kranowe daja po zagotowaniu :tak:
 
mineralna to my mamy tylko do picia, kranowa idzie na zupy i kaszki, ale jak sie mieszka w zielonej czesci kraju to sie tak ma:-)nasz olsztynski uniwerek badal nasza warminska wode i jest podobno jedna z najlepszych:-)slyszlam za to, ze woda zywiec jest jeszcze gorszej jakosci niz kranowa:crazy:i sie w cale nie dziwie podobno zywiec kupil gdzies ujscie do wod glebinowych na terenie po bylym PGR.....wiadomo co krowy robia i gdzie to trafia:baffled:
 
mineralna to my mamy tylko do picia, kranowa idzie na zupy i kaszki, ale jak sie mieszka w zielonej czesci kraju to sie tak ma:-)nasz olsztynski uniwerek badal nasza warminska wode i jest podobno jedna z najlepszych:-)slyszlam za to, ze woda zywiec jest jeszcze gorszej jakosci niz kranowa:crazy:i sie w cale nie dziwie podobno zywiec kupil gdzies ujscie do wod glebinowych na terenie po bylym PGR.....wiadomo co krowy robia i gdzie to trafia:baffled:

moj tata zajmowal sie kiedys testami wod...najgorzej wypadaly: naleczowianka i...zywiec zdroj choc wydawaloby sie ze sa najlepsze.
W domu mamy filtr wody ze zbiornikiem 10 l. Do tego sa kraniki-z jednego plynie woda mineralna (do picia), a druga to czyta woda (do gotowania). Wydek nie byl maly bo 700 zl, ale oplacalo sie. Wklady w naszym przypadku wymienia sie co pol roku i kosztuje to 100 zl.
 
wiecie co, powaznie sie zastanawiam czy sobie nie podnajac stojaka na wode z daru natury np, malzon ma firme to moglby na firme wziac, a ja bym do domu miala stojak, moze bym nawet ekspres wziela, to bylaby na dzien dobry goraca woda a o ile mniej roboty przy robieniu mleka ;-)

No dobra, sprawdzilam koszt, na razie jeszcze tego nie wezme ;-)
 
ja gotuję w dalszym ciągu mineralkę dla Ali, też jak aga czytałam, że do roku dzieci nie powinny pić nieprzegotowanej wody, no i znalazłam taką co żadnych osadów nie wytrąca, Żywiecki Kryształ się nazywa i parę groszy kosztuje:tak:
karoo te duże dystrybutory prąd pożerają, jak już to weź baniak 19l z pompką, ale też drożej od tego Kryształu wychodzi;-)
 
reklama
to jaka wode dajecie z minerali???? bo juz zgupialam ja tez daje malej mama i ja :-)
a co do wody gerbera to widzialam w tesco za 1,5 litra 3,2 zl chyba ich pogrzalo :no:
 
Do góry