reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Polecam/odradzam

reklama
Ja tych pieluchomajtek nie polecam:no:, a to z tego względu, że po kilkukrotnym zciągnięciu się psują:shocked2::sorry2: - do Matiego nie używałąm, ale przy Natalce zdarzało się, że jej pieluchę sprawdzałam, czy nie ma mokro i nie miała, ale próba kolejnego wciągnięcia pieluchy na pupę kończyła się jej popsuciem (a nawet, jak miała trochę mokro, to jej tą pieluchę zostawiałam, bo przy pupie i tak sucho, więc jej nie bedę 20 razy na dzień zmieniać, ale jak pieluchomajtki się psuły, to były zaraz do wyrzucenia). Poza tym, jak zrobiła w nie kupkę, to trzeba było ją zwyczajnie rozerwać, bo przecież nie zciągnę jej ich z kupą, bo zaraz na nogach by miała (raz próbowałam i dziękuję :sorry2::shocked2::confused:), a z tym rozerwaniem to też różnie bywało :confused::szok::confused2::sorry:.
 
oj małpko a jak wy sie mieścicie te "trójeczki", nie wygodniej byłby w czwórkach, one są od 7 kg. Nie cisną was te "3" w udka?

Pielucha pieluszce nie równa. Ja kupiłam bella happy "4" i były za duże, własnie w udach, takie jakieś ogromne, ale "3" z pampersa były już za małe (Mat ma ok. 9 kg), ale "4" już są w sam raz, dlatego już nie experymentuję i jestem wierna pampersowi:tak::-D.
 
no ja o pampersie piszę :tak: ta córeczka koleżanki fakt faktem nie ma takich fałdek na udach, moja Ola to ma grubiutkie - od dawna na 4 jesteśmy :tak:
ja chciałam spróbować tych pieluchomajtek - bo ja to w ogóle jestem jakąś maniaczką nowości :zawstydzona/y: ale mój mąż mnie stopuje - On znowuż nie lubi eksperymentować ;-)
 
ja na razie na pampersach zostaję...pewnie jak mi wpadna w ręce te pieluchomajtki to kupię i spróbuję...
mamjakty ja to jakoś zawsze mojemu wmówię że to dla dziecka lepsze, wygodniejsze, że po prostu musi to mieć itp. :-D:tak:
 
Pysia ale na opakowaniu pieluchomajtek jest wyraźnie napisane że żeby je zdjąć trzeba rozerwać...nie zauważyłam tych problemów o których piszesz...może od tego czasu kiedy ich używałaś pampers zmienił patent...
A jak chce sprawdzić czy jest nasiusiane to przykładam ręke do pieluszki i do razu wiem że jest pełno...po co zdejmować ?
 
Ja całej paczki nie miałam, tylko koleżanka mi dała kilka (bez opakowania), bo jej dziecko się nauczyło na nocnik, to ja je Natasi dałam, ale mi nie podeszły. A z tym rozerwaniem, to jakoś mi ciągle się rozwaliło nie tak:confused2::sorry:, jak powinno, no i potem nie było jak "zapakować", bo normalne pampki to po zużyciu ja tak ładnie "zamykam" w taką paczuszkę, a tamtych po rozwaleniu się nie dało.
 
Ja też zastanawiam się nad pieluchomajtkami, ale słyszałam, że są mniej chłonne niż zwykłe pieluszki, a moja mała wypija hektolitry płynów(non stop słysze mama miam miam co oznacz piciu). Po zatym jak maluch zrobi siku to ok, ale jak z nich wydostać kupke, tego sobie jakoś niewyobrażam. No cóż ale chyba i tak je wypróbuje - ciekawość:zawstydzona/y:
 
oj małpko a jak wy sie mieścicie te "trójeczki", nie wygodniej byłby w czwórkach, one są od 7 kg. Nie cisną was te "3" w udka?
Na razie nie cisną, są jak w sam raz i jeszcze nawet troszke luzu:tak: ale mnie sie wydaje , że 4 sa od 9 kg???
może kupie paczkę na próbę , jak będą za duże to zostawie na potem:-p
 
reklama
My używamy 4 już od dawna. Wszystko jest w porządku tylko że muszę je już zapinać na samych końcach bo Domin ma brzuszek i jak siedzi to go ugniatają. A bardzo lubi siedzieć:blink:
 
Do góry