reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pokój maluszka

alijenka - my tez sie nad takim rozwiazaniem zastanawialismy stasznie mi sie podoba:tak: ale w naszym przypadku nie zda egzaminu niestety:-:)-:)-(
 
reklama
A ja dzisiaj niewiele się już zastanawiając podeszłam do sklepu dziecięcego (jednego z dwóch jakie u nas są) i kupiłam przewijak na łóżeczko. O dziwo nie zapłaciłam 60zł, ale 40zł więc jeszcze ujdzie. Na pewno od tego nie zbiednieję, a chociaż nie będę musiała się martwić nad sposobem przewijania małego w nocy no bo w dzień to zapewne będziemy razem na dole urzędować to będę go przewijac na sofie.
 
Młodak u nas tez kolo 40 zl te przewijaki kosztuja, ja to sobie bez niego nie wyobrazam, to juz nie tyle samo przewijanie, ale ubieranie tez zawsze na przewijaku, smarowanie balsamem, czy sciaganie kataru frida...wlasciwie wszystko na przewijaku u nas sie odbywalo i sciagniety zostal razem z lozeczkiem czyli jak rafal mial prawie 3 lata. wygodniej mi bylo na nim bo dziecko na mojej wysokosci i nie musze sie schylac. no tyle ze my po pierwsze nie mielismy miejsca na osobna komode, ani kilku pokoi z lozeczkami wiec i tak rafala sie przewijalo zawsze w jego pokoju:)no i nasze lozeczko nie mialo wyciaganych szczebelkow wiec mlody sobie wymyslil sposob wychodzenia z lozeczka przy pomocy przewijaka:D najpierw wchodzil na przewijak a potem tylem najpierw nogi a potem reszta na dol :)
 
Młodak u nas tez kolo 40 zl te przewijaki kosztuja, ja to sobie bez niego nie wyobrazam, to juz nie tyle samo przewijanie, ale ubieranie tez zawsze na przewijaku, smarowanie balsamem, czy sciaganie kataru frida...wlasciwie wszystko na przewijaku u nas sie odbywalo i sciagniety zostal razem z lozeczkiem czyli jak rafal mial prawie 3 lata. wygodniej mi bylo na nim bo dziecko na mojej wysokosci i nie musze sie schylac. no tyle ze my po pierwsze nie mielismy miejsca na osobna komode, ani kilku pokoi z lozeczkami wiec i tak rafala sie przewijalo zawsze w jego pokoju:)no i nasze lozeczko nie mialo wyciaganych szczebelkow wiec mlody sobie wymyslil sposob wychodzenia z lozeczka przy pomocy przewijaka:D najpierw wchodzil na przewijak a potem tylem najpierw nogi a potem reszta na dol :)

sprytny ten Twój synek :-D
 
mlodak u mnie przewijak na lozeczko zdal egzamin w 100%:tak: pozniej jak juz Go zdjelismy z loeczka to wzielam go do lazienki, kladlam na wannie i jak Malego wykapalam to na nim wyciralam i ubieralam, super sprawa jak dla mnie:tak:
 
No właśnie wydaje mi się, że u nas też zda egzamin biorąc pod uwagę to, że nie przewiduję tam mieć niczego innego gdzie mogłabym położyć dziecko.
 
Dziewczyny sliczne te Wasze pokoiki i juz calkowicie gotowe na przyjcie maluszka. My juz zrobilismy przemeblowanie w sypiali i rozlozylismy lozeczko. Narazie jest przybrane "pokazowo" na potrzeby Baby Shower bo musze jeszcze przescieradlo kupic i TU mam problem nie moge znalezc.....:szok:

Co do przewijaka nie kupilismy bo wszystkie moje kolezanki odradzaly i mowily, ze nie uzywaly i latwiej bylo na lozku to robic.
Ale jak przeczytalam co Polaa napisala to sie zastanawiam.... :eek:bo w sumie nie tyle przydatny przy lozeczku co w lazience moze sie przydac jak sie wykapie maluszka to od razu mozna go tam wytrzec i ubrac, bez zmian temperatur... hmmm Zobaczymy jak to bedzie wygladalo w praktyce- zawsze mozna dokupic.
 
mlodak u mnie przewijak na lozeczko zdal egzamin w 100%:tak: pozniej jak juz Go zdjelismy z loeczka to wzielam go do lazienki, kladlam na wannie i jak Malego wykapalam to na nim wyciralam i ubieralam, super sprawa jak dla mnie:tak:

to ja go wykorzystałam podobnie, ale do innych celów. Jak miałam nogę w gipsie od palców do kolana, to tyłkiem się zsuwałam do wanny a nogę w gipsie kładłam na przewijak :D żeby gips się nie zamoczył :) I tak 3 tyg plus 7 tyg plus 3 tyg (skręcenie i dwie operacje) ;P
Szymka większego po kąpaniu też na przewijak sadzałam, ale przewijak był na pralce :)
 
reklama
Do góry