reklama
miki_czchow
Fanka BB :)
I ja wtrącę swoje 3 grosze do dyskusji
Co do baldachimu, to bardzo mi się podoba - łóżeczko wygląda bardziej przytulnie. Ale na pewno nie wahałabym się jeżeli miałaby być córka, jednak teraz kiedy już wiem że to będzie syn, to mam mieszane uczucia co do tego baldachimu... czy aby na pewno będzie pasował dla chłopaka? Co myślicie?
Ja już od pewnego czasu siedzę na necie i zbieram zdjęcia, żeby mieć później czym mężowi głowę zawracać My póki co będziemy mieć pokoik razem z małym. Najpierw pokój trzeba wyremontować, tzn ściągnąć panele ze ścian, kasetony z sufitu i zrobić coś z tymi elementami. Pokój jest ze skosem, więc to troszkę ogranicza możliwości, ale jakoś wstępnie udało mi się to rozplanować.
Łóżeczko najpierw odkupiłam od koleżanki turystyczne, tylko chciałam do niego włożyć normalny materac, a teraz wiem, że jednak zwykłe jeszcze kupimy, bo tamto jest bez regulacji wysokości ;/ (ale zostanie na późniejsze wyjazdy). Teraz zwracam uwagę tylko na to aby było z szufladą, reszta jest mało istotna, bo tak na prawdę nastawiamy się na kompletną odnowę łóżeczka - boki założymy z całej płyty (takie gotowe formatki) i jakąś fajną naklejkę. A resztę "mebelków" komodę i wieszak + półka nad wieszakiem też z tych samych formatek. Na pewno wyjdzie taniej niż gotowe meble, a poza tym będzie wszystko na wymiar. Jak znajdę dysk przenośny to wam pokażę mój naszkicowany kącik małego i zdjęcia pokoików które mi się podobają. Sorki że się tak rozpisałam
Już mam
Więc po kolei:
baldachim jeżeli już to właśnie taki jak ten na zdjęciu (tzn z organzy, a nie materiałowy)i w takim ułożeniu razem z organizerem. Do kompletu z baldachimem chciałabym uszyć sobie falbankę maskującą.
Odkąd zobaczyłam te firanki-kuleczki to choruje na nie i po remoncie na pewno sobie je sprawie :-)
Łóżeczko ma wyglądać mniej więcej jak na zdjęciu, proste, ale ładnie ozdobione i pasujące do reszty wystroju.
A projekt wygląda wstępnie tak jak na pierwszym zdjęciu. Mam tylko dylemat czy nie lepiej byłoby zrobić komodę na 50cm, trochę krótszy wieszak, a do tego szafkę z drzwiczkami na 30 szeroką i 3 półki w środku. Doradźcie dziewczyny czy praktyczne jest przechowywanie ubrań w szufladach, czy bardziej korzystacie z półek i czy w ogóle używacie wieszaków, bo ja wstępnie mam taki zaplanowany...
Czekam na wasze sugestie
ps. te 2 obiekty niezidentyfikowane nad komodą to są wieszaczki
Co do baldachimu, to bardzo mi się podoba - łóżeczko wygląda bardziej przytulnie. Ale na pewno nie wahałabym się jeżeli miałaby być córka, jednak teraz kiedy już wiem że to będzie syn, to mam mieszane uczucia co do tego baldachimu... czy aby na pewno będzie pasował dla chłopaka? Co myślicie?
Ja już od pewnego czasu siedzę na necie i zbieram zdjęcia, żeby mieć później czym mężowi głowę zawracać My póki co będziemy mieć pokoik razem z małym. Najpierw pokój trzeba wyremontować, tzn ściągnąć panele ze ścian, kasetony z sufitu i zrobić coś z tymi elementami. Pokój jest ze skosem, więc to troszkę ogranicza możliwości, ale jakoś wstępnie udało mi się to rozplanować.
Łóżeczko najpierw odkupiłam od koleżanki turystyczne, tylko chciałam do niego włożyć normalny materac, a teraz wiem, że jednak zwykłe jeszcze kupimy, bo tamto jest bez regulacji wysokości ;/ (ale zostanie na późniejsze wyjazdy). Teraz zwracam uwagę tylko na to aby było z szufladą, reszta jest mało istotna, bo tak na prawdę nastawiamy się na kompletną odnowę łóżeczka - boki założymy z całej płyty (takie gotowe formatki) i jakąś fajną naklejkę. A resztę "mebelków" komodę i wieszak + półka nad wieszakiem też z tych samych formatek. Na pewno wyjdzie taniej niż gotowe meble, a poza tym będzie wszystko na wymiar. Jak znajdę dysk przenośny to wam pokażę mój naszkicowany kącik małego i zdjęcia pokoików które mi się podobają. Sorki że się tak rozpisałam
Już mam
Więc po kolei:
baldachim jeżeli już to właśnie taki jak ten na zdjęciu (tzn z organzy, a nie materiałowy)i w takim ułożeniu razem z organizerem. Do kompletu z baldachimem chciałabym uszyć sobie falbankę maskującą.
Odkąd zobaczyłam te firanki-kuleczki to choruje na nie i po remoncie na pewno sobie je sprawie :-)
Łóżeczko ma wyglądać mniej więcej jak na zdjęciu, proste, ale ładnie ozdobione i pasujące do reszty wystroju.
A projekt wygląda wstępnie tak jak na pierwszym zdjęciu. Mam tylko dylemat czy nie lepiej byłoby zrobić komodę na 50cm, trochę krótszy wieszak, a do tego szafkę z drzwiczkami na 30 szeroką i 3 półki w środku. Doradźcie dziewczyny czy praktyczne jest przechowywanie ubrań w szufladach, czy bardziej korzystacie z półek i czy w ogóle używacie wieszaków, bo ja wstępnie mam taki zaplanowany...
Czekam na wasze sugestie
ps. te 2 obiekty niezidentyfikowane nad komodą to są wieszaczki
Załączniki
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nanusia mebelki ładniutkie, na żywo też cudne, oglądaliśmy dla naszej Nelki, tylko że cena już nie fajna
Wiem, wiem, Znalazłam wczoraj kilka pozycji na allegro.
miki_czchow
Fanka BB :)
Wieszaki tak sobie umyślałam bo ściana pusta a ostatnio tak mi się spodobały że kupiłam 2 - takie żabki w samochodzie Myślała żeby powiesić tam jakieś ubranko które za chwilkę będziemy ubierać żeby było pod ręką, albo ewentualnie śpiworek.
Chyba że chodziło Ci o ten drążek pod półką - to będzie przeznaczony na ubranka, a nie chce tam robić półek, bo planuje też postawić tam jakieś pudełko plastikowe i kosz na pieluszki.
Chyba że chodziło Ci o ten drążek pod półką - to będzie przeznaczony na ubranka, a nie chce tam robić półek, bo planuje też postawić tam jakieś pudełko plastikowe i kosz na pieluszki.
ja dalej obstaję przy łóżeczku turystycznym.... chociaż by dla tego że wiem że dzieci jak zaczynają się wiercić w łóżeczku to niezłego guza potrafią sobie nabić o szczebelki... a w łóżeczku turystycznym się nie da nabić guza... po za tym jeżeli chodzi o kręgosłup to teraz można do takiego łóżeczka kupić normalny materac bo są w różnych wymiarach!!!! więc nie widzę problemu
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
ja powoli zaczynam się zastanawiać nad przemeblowaniem pokoju Michała, bo w końcu za pół roku będzie to już pokój dwójki dzieci. Łóżeczko mamy po Miśku, zastanawiam się tylko, jak to wszystko poupychać w pokoju, żeby wersalki nie wyrzucać (musi tam zostać w razie odwiedzin). Misiek ma teraz łóżko z ikei IKEA | Dzieci | Łóżka dla dzieci | KRITTER | Rama łóżka z dnem z listew
ale zastanawiam się nad zmianą na coś takiego PIĘKNE ŁÓŻKO BUKOWE NA ANTRESOLI Z ZAMKIEM !!! (735854548) - Publiczne Archiwum Allegro żeby zabawki sprytnie jakoś schować i miejsce w pokoju zaoszczędzić
na łóżeczku, przewijaku mi nie zależy (bo mamy), ale gdybyście miały jakieś ciekawe propozycje niedrogich mebli typu szafa, komoda itp to wrzućcie linka :-)
miniaaaa problem jest jak nie ma regulacji poziomów - szybko kręgosłup siada, jak np chcesz/musisz dzidziusia leżącego w łóżeczku głaskać, trzymać za rączkę, często wyjmować i odkładać itp w późniejszym okresie w takiego tradycyjnego wyciągasz szczebelki i dziecko samo wychodzi z łóżeczka, z turystycznego, jeśli nie ma odpinanego boku, niestety nie (młody próbował nogi przekładać górą - o wypadek nie trudno, jak się uda, oczywiście z drewnianego też dzieci mogą próbować, więc tutaj to nie reguła). Są ochraniacze na szczebelki i guzów nie ma. Szczebelki pomagają w nauce wstawania, dziecko może się podciągać. Z turystycznego łóżeczka też korzystaliśmy sporo, dlatego mam porównanie.
To oczywiście moje zdanie :-)
ale zastanawiam się nad zmianą na coś takiego PIĘKNE ŁÓŻKO BUKOWE NA ANTRESOLI Z ZAMKIEM !!! (735854548) - Publiczne Archiwum Allegro żeby zabawki sprytnie jakoś schować i miejsce w pokoju zaoszczędzić
na łóżeczku, przewijaku mi nie zależy (bo mamy), ale gdybyście miały jakieś ciekawe propozycje niedrogich mebli typu szafa, komoda itp to wrzućcie linka :-)
miniaaaa problem jest jak nie ma regulacji poziomów - szybko kręgosłup siada, jak np chcesz/musisz dzidziusia leżącego w łóżeczku głaskać, trzymać za rączkę, często wyjmować i odkładać itp w późniejszym okresie w takiego tradycyjnego wyciągasz szczebelki i dziecko samo wychodzi z łóżeczka, z turystycznego, jeśli nie ma odpinanego boku, niestety nie (młody próbował nogi przekładać górą - o wypadek nie trudno, jak się uda, oczywiście z drewnianego też dzieci mogą próbować, więc tutaj to nie reguła). Są ochraniacze na szczebelki i guzów nie ma. Szczebelki pomagają w nauce wstawania, dziecko może się podciągać. Z turystycznego łóżeczka też korzystaliśmy sporo, dlatego mam porównanie.
To oczywiście moje zdanie :-)
Ostatnia edycja:
magda1977
mamusia 03.02,10.05,09.11
Ja mam dopiero mega zadanie bo musze urządzić na razie pokoik dla trójki i juz wiem że musze sie pozbyc niechcianego mebla w postaci piętrowego łózka bo moim córkom sie odwidziało i teraz spia razem na wersalce.
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
ciekawe, kiedy im się odwidzi i łóżko będzie wracać a zadanie faktycznie raczej do łatwych nie należyJa mam dopiero mega zadanie bo musze urządzić na razie pokoik dla trójki i juz wiem że musze sie pozbyc niechcianego mebla w postaci piętrowego łózka bo moim córkom sie odwidziało i teraz spia razem na wersalce.
reklama
No właśnie chodziło mi o ten drążek, wieszaki na ścianie są ok, ale drążek na jak długo ci starczy i czy będzie faktycznie praktyczny? Ja bym martwiła się, że te powieszone ciuchy będą się kurzyć, więc wolałabym zostawić miejsce na kosz i zawiesić jakieś dwie czy trzy półki na jakieś koszykiWieszaki tak sobie umyślałam bo ściana pusta a ostatnio tak mi się spodobały że kupiłam 2 - takie żabki w samochodzie Myślała żeby powiesić tam jakieś ubranko które za chwilkę będziemy ubierać żeby było pod ręką, albo ewentualnie śpiworek.
Chyba że chodziło Ci o ten drążek pod półką - to będzie przeznaczony na ubranka, a nie chce tam robić półek, bo planuje też postawić tam jakieś pudełko plastikowe i kosz na pieluszki.
Oj zdecydowanie się zgadzam, Miniaaa dla własnego zdrowia i dobra kręgosłupa przemyśl jeszcze sprawę łóżeczkaminiaaaa problem jest jak nie ma regulacji poziomów - szybko kręgosłup siada, jak np chcesz/musisz dzidziusia leżącego w łóżeczku głaskać, trzymać za rączkę, często wyjmować i odkładać itp w późniejszym okresie w takiego tradycyjnego wyciągasz szczebelki i dziecko samo wychodzi z łóżeczka, z turystycznego, jeśli nie ma odpinanego boku, niestety nie (młody próbował nogi przekładać górą - o wypadek nie trudno, jak się uda, oczywiście z drewnianego też dzieci mogą próbować, więc tutaj to nie reguła). Są ochraniacze na szczebelki i guzów nie ma. Szczebelki pomagają w nauce wstawania, dziecko może się podciągać. Z turystycznego łóżeczka też korzystaliśmy sporo, dlatego mam porównanie.
To oczywiście moje zdanie :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 154
- Wyświetleń
- 17 tys
Podziel się: