całkiem możliwe jak dla mnie to baldachim tylko jako ochrona przed owadami się przydaje. U mnie z tym problemu nie ma więc baldachimu też raczej niebędzie, w razie czego mam takie siatkowe niebieskie firanki które się nadadzą do tego celu jak mi się jednak zachce tego cuda.
A do ciszy to się biedastwo nie przyzwyczai niestety chyba ze uda nam sie szybko przeprowadzić. Narazie mieszkamy w centrum, auta, sąsiedzi, imprezowicze, nawet muze z knajpy obok słychać latem jak wszystko otwarte, koszmar. W piątek spać nie mogłam bo jakaś para postanowiła o 1 w nocy podrzeć się na ulicy czy on spał z jej koleżanką czy tylko leżał koło niej.
A do ciszy to się biedastwo nie przyzwyczai niestety chyba ze uda nam sie szybko przeprowadzić. Narazie mieszkamy w centrum, auta, sąsiedzi, imprezowicze, nawet muze z knajpy obok słychać latem jak wszystko otwarte, koszmar. W piątek spać nie mogłam bo jakaś para postanowiła o 1 w nocy podrzeć się na ulicy czy on spał z jej koleżanką czy tylko leżał koło niej.