cześć dziewczyny !
juz tyle razy zaczynałam pisać tego posta ze szok..
moj mały szkodnik nauczył sie wspinać po rożnych przedmiotach i mam z nim pełne ręce roboty
)
najlepiej lubi stawac na nozki i podgryzac zabezpieczenia rogów od stołu
nocki znowu gorsze, tzn bru budzi sie dwa razy na jedzenie, ale płacze często i szuka smoka..
achh a było juz tak pieknie!
w temacie do wszystkich mam cyckowych -
ostatnio słyszałam, ze w mleku matki znajdują sie substancje podobne do tych w marihuanie, wiec maluchy podczas karmienia mogą byc niczym na lekkim haju
moze dlatego budzą sie co chwila na cyckanie ?!
wątpię czy to prawda, ale wlasnie mi sie to przypomniało
u nas nic ciekawego, dni mijaja nie wiem kiedy ..
bru rośnie jak na drożdżach, musieliśmy mu kupic nowy fotelik ! :O
wybraliśmy romer'a i jesteśmy baaaardzo zadowoleni
ale wiecej o tym na wątku zakupowym
kasiu my tez mamy zimno w sypialni i na noc bru ma podkoszulke, na to pizamke bawelniana, spiworek i nakrywamy go kolderka, a czasem zdarza sie ze rączki zimne :O
moze to byc przez niedobór witaminy D, ale nie jest to jedyny objaw
julianna co to MT?
lazy u nas tez spacerowka w domku, ale w południe klade małego na tarasie, a jak jesteśmy w domu to popołudniowa drzemka jeszcze w pokoju, wiec nie narzekam na obecność spacerowki w domu
ze szczurem w kaszce Nestle niestety prawda.. kinga o tym pisała na fb
jest nawet zdjecie... echhhh
olka czytając twoj post czułam jakbym mówiła o bru .. tylko moj mały nauczył sie odpychac moja lub eMka buzie, a czasem nawet zadrapie
do tego dodać trzeba warczenie (doslownie!!!) gdy cos chce (np jak skończą mu sie chrupki i chce jeszcze) i sapanie jak cos chce, a nie moze (np nie da sięgnąć do świeczki na stole) .. achh nie da sie nudzić
ja mam najwiecej spokoju gdy pozwolę bru majstrowac pod moim okiem przy rzeczach codziennego użytku, np przy odkurzaczu (jak sprzątam), albo zwykłych plastikowych miskach (gdy gotuje w kuchni) .. do tego kojec w którym jest duze plastikowe pudełko, z którego mały wyciąga sobie zabawki
martolinka jak miło cie widzieć !!!
lene moj Maly tez złe zniósł ostatnie szczepienie..
ja proponowalam przenieść wątek na facebooka, nie wiem jak wam, ale dla mnie to o wiele szybsza opcja
a ja byłam dzisiaj w pracy, po powrocie zabralam sie za gotowanie deserkow dla młodego i jestem padnieta ! robię odlot w stronę lozka..
pozdrawiamy z brunkiem !