[FONT=Tahoma, Calibri, Verdana, Geneva, sans-serif]Aga_cina - 10,5 kg na piersi -wow! Chyba Twoje mleko to nie kremówka tylko sterydy ;-) aż z ciekawości zobaczyłam kiedy moja będzie tyle ważyła idąc 50. Centylem-wyszło, że jak skończy mniej więcej rok i 3 mies
Lazy butterfly - anemia nie zawsze jest łatwa do wyleczenia, co do Actiferolu to jakoś nie do końca jestem do niego przekonana. Może wzrośnie poziom żelaza jak będziesz podawała dłużej mięsko, zwłaszcza cielęcinę (chyba, że ma alergie na mleko krowie). życzę dużo siły i cierpliwości w zajmowaniu się marudką
Karina26 i kasiagaw- nie ma to jak szcześliwe i zadowolone ze swoich dzieci mamy
Olka505- ja używam puzzli od jakiś 2 tyg i są super- Mała jeszcze nie raczkuje, więc nie ucieka z nich tylko bawi sie i bardzo chętnie je gryzie też mam zimne panele, wiec puzzle narazie leża na kocu. Ze strachu przed tymi rakotworczymi substancjami kupiłam Skip Hop zoo i mam trochę kaca bo są bardzo drogie, a podobno są już tańsze z tej pianki eva. Podobno są bardzo bezpieczne, choć moje trochę dziwnie śmierdzą "starą chatą" i łatwo zarysowuje się farba (ale nie odpada) jak Ola drapie. W przepisach UE takie maty są od 10. Mies, a w Usa 0+.chętnie bym nimi wyłożyła większość domu ;-)
Basiek- chyba wszystkie dzieci mają swoją ulubioną stonę, bo jak powiedział zawitkowski dzieci są ergonomiczne i jak coś im wychodzi przez jedną stronę to nie chce im się męczyć i próbować drugą stroną.Dopiero jak znudzi się jedną to kombinują coś nowego. A gadać nasze dzieci też w koncu nauczą się- mój chrzesniak zaczł mówić w wieku 4 lat, ale wszytsko rozumiał i bardzo zapamietywał.
Olagala- a może ten katar to jakiś wirus skoro zielone fluczki? Jak moja mała w końcu polubi kaszki to też nie wiem kiedypodawać, bo wieczorem chyba nie uśnie inaczej niż po jedzeniu cyca. Może prześledź siatki centylowe polskie lub WHO to bedziesz wiedział, czy Nikoś równomiernie rośnie. Co do kaszek to zachęcona pozytywnymi opiniami ze nie ma cukru kupiłam Holle mleczno jaglaną, ale ona w składzie ma olej palmowy, który podobno jest jednym z najgorszych olejów, więc nie wiem co jest zdrowsze cukier czy ten olej? Poza tym mam z nestel i bobovity, ale i tak Córa ich nie je.
Ostatnio kilka z Was dziewczyny skarżyło się, że rodzice/ teściowie za dużo noszą swoje wnuki- moja mama mówi, zebym nie nosiła, a sama nosi a teściowa to dzis do Oli mówi coś w stylu " Matka ciągle Cię nosi na rękach i biegnie na każdy Twoj płacz to ty dlatego taka rozwydżona i leniwa" [/FONT] Jak ja się wkurzyłam... Wrrr. ..ale odpowiedziałam tylko kulturalnie, że nie jestem wyrodną matką, żeby pozwalać dziecku płakać,bo się jej boi, jest głodne i chce spać. Ona widzi Olę średnio raz na 2 mies, dopatruje się tylko wad, wogóle nie zna mojej córki, a się wtrąca. Ja ją bardzo mało noszę, praltycznie tylko jak usypia, Ola nie jest płaczliwa, a jak popłakuje to jest jakiś powód, który zazwyczaj znam i staram się go zlikwidować, nie chcę żeby płakała. No wyżaliłam się, sorki.
Lazy butterfly - anemia nie zawsze jest łatwa do wyleczenia, co do Actiferolu to jakoś nie do końca jestem do niego przekonana. Może wzrośnie poziom żelaza jak będziesz podawała dłużej mięsko, zwłaszcza cielęcinę (chyba, że ma alergie na mleko krowie). życzę dużo siły i cierpliwości w zajmowaniu się marudką
Karina26 i kasiagaw- nie ma to jak szcześliwe i zadowolone ze swoich dzieci mamy
Olka505- ja używam puzzli od jakiś 2 tyg i są super- Mała jeszcze nie raczkuje, więc nie ucieka z nich tylko bawi sie i bardzo chętnie je gryzie też mam zimne panele, wiec puzzle narazie leża na kocu. Ze strachu przed tymi rakotworczymi substancjami kupiłam Skip Hop zoo i mam trochę kaca bo są bardzo drogie, a podobno są już tańsze z tej pianki eva. Podobno są bardzo bezpieczne, choć moje trochę dziwnie śmierdzą "starą chatą" i łatwo zarysowuje się farba (ale nie odpada) jak Ola drapie. W przepisach UE takie maty są od 10. Mies, a w Usa 0+.chętnie bym nimi wyłożyła większość domu ;-)
Basiek- chyba wszystkie dzieci mają swoją ulubioną stonę, bo jak powiedział zawitkowski dzieci są ergonomiczne i jak coś im wychodzi przez jedną stronę to nie chce im się męczyć i próbować drugą stroną.Dopiero jak znudzi się jedną to kombinują coś nowego. A gadać nasze dzieci też w koncu nauczą się- mój chrzesniak zaczł mówić w wieku 4 lat, ale wszytsko rozumiał i bardzo zapamietywał.
Olagala- a może ten katar to jakiś wirus skoro zielone fluczki? Jak moja mała w końcu polubi kaszki to też nie wiem kiedypodawać, bo wieczorem chyba nie uśnie inaczej niż po jedzeniu cyca. Może prześledź siatki centylowe polskie lub WHO to bedziesz wiedział, czy Nikoś równomiernie rośnie. Co do kaszek to zachęcona pozytywnymi opiniami ze nie ma cukru kupiłam Holle mleczno jaglaną, ale ona w składzie ma olej palmowy, który podobno jest jednym z najgorszych olejów, więc nie wiem co jest zdrowsze cukier czy ten olej? Poza tym mam z nestel i bobovity, ale i tak Córa ich nie je.
Ostatnio kilka z Was dziewczyny skarżyło się, że rodzice/ teściowie za dużo noszą swoje wnuki- moja mama mówi, zebym nie nosiła, a sama nosi a teściowa to dzis do Oli mówi coś w stylu " Matka ciągle Cię nosi na rękach i biegnie na każdy Twoj płacz to ty dlatego taka rozwydżona i leniwa" [/FONT] Jak ja się wkurzyłam... Wrrr. ..ale odpowiedziałam tylko kulturalnie, że nie jestem wyrodną matką, żeby pozwalać dziecku płakać,bo się jej boi, jest głodne i chce spać. Ona widzi Olę średnio raz na 2 mies, dopatruje się tylko wad, wogóle nie zna mojej córki, a się wtrąca. Ja ją bardzo mało noszę, praltycznie tylko jak usypia, Ola nie jest płaczliwa, a jak popłakuje to jest jakiś powód, który zazwyczaj znam i staram się go zlikwidować, nie chcę żeby płakała. No wyżaliłam się, sorki.