reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Mamuśki synkowe czy któraś z was miała doczynienia z wysypką na jajeczkach?? dziś zauważyłam u młodego właśnie i zastanawiam się od czego się wzięła...
 
reklama
ewula - no tak, różni ci dziadkowie, u nas może dlatego, ze jednak ostatnio rzadko się widujemy - raz na trzy tygodnie najwyżej.
helena - oj u mnie ta argumentacja słabo działa, bo przecież "tak rzadko widzę moja wnusię, muszę się nacieszyć". A i tak zawsze jak tylko wyjeżdżamy to jest "kiedy przyjedziecie, bo babcia tęskni". Dobrze, ze przynajmniej moja Mama mi takich akcji nie robi.
karina - Ty to masz niesamowite dziecko - lubi żłobek, samo odstawiło smoczka - skąd się bierze takie egzemplarze?? :)
ewela - tak, przy drugim dziecku to tysiące rzeczy będzie się robiło inaczej..
mumoli - gratki postępów, a wizyta teściowej - worka cierpliwości :D

A u nas dalszy ciąg marudy, chyba idą kolejne zęby, bo nadprodukcja śliny, piąstka do buzi i masowanie łyżeczką no i maruda, maruda, stękanie, non-stop nawet na rękach. Na razie nocki jeszcze przespane (odpukać!). Za to wyniki morfologii Małej znowu nie za fajne, nie możemy poradzić sobie z niedoborem żelaza pomimo przyjmowania Actiferolu. W piątek wizyta, wiec mam nadzieję, ze kobita coś nam poradzi.

Miłego wieczorku i dobrej nocy!
 
helena lazy u nas też mama moja nosi Zośkę, a właściwie nosiła, bo Mała jest coraz cięższa i nie sposób jej mieć na rękach...ale na szczęście ładnie umie się bawić sama...

karina Julcia faktycznie jest przekochana!

ewela ja się staram nie rozpieszczać Zośki, ale wiadomo jak jest...jak nikt nie widzi, to wiele jej jestem w stanie wybaczyć...

MumOli ja po godzinnej wizycie teściowej mam dętki, a co dopiero dłuższy pobyt...powodzenia:)

U nas wiele się nie zmienia, nie mam za bardzo o czym pisać, więc słabo z pisaniem u mnie. Mała ładnie się rozwija, próbuje raczkować powoli, uwielbia leżeć na brzuszku i ładnie się bawi sama w ciągu dnia. Najgorsze są wieczory, bo strasznie marudzi i nie chce pić mleka.

Pozdrowionka:*
 
emilia- najbliżsi w sumie znajomi mają maxi cosi tobi i bardzo sobie chwalą, to inwestycja już na długi przedział czasu więc jak dla mnie nie ma za bardzo na czym oszczędzać tylko trzeba brać pod uwagę bezpieczeństwo czyli gwiazdki w testach ;-) a w tym wypada bardzo dobrze z tego co pamiętam, my mamy (póki co dla Ninki) romera w krówke jak tu: Romer Duo Plus Kolekcja 2012 *High line* 2kolory (2811904562) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. i jest super, a kupiliśmy go o wiele taniej w sklepie akpol

kasiagaw- to trzymam kciuki by wieczorne problemy zniknęły :-) nasza Tośka na 100% cyckowa i dałaby się chyba za niego pokroić :-D szczególnie wieczorem i jak jest zmęczona.. ale je w miarę obiadki i kaszki więc jej nie żałuje :-Dw sumie dużo czasu już nam nie zostało, bo planuje do roku max karmić, a jak wyjdzie to zobaczymy ..;-)

lazy- u nas mała też ostatnio była jakaś niespokojna i słabo spała (znaczy się jeszcze słabiej :-D) i dziś ukazała się trzecia jedyneczka :-) strasznie szybko jej te ząbki idą, 3-4 dni miotania się i odparzenia na maxa i ząbek :tak: Nina chyba trzy zęby to miała na 10 miesięcy :-D

karina- super, że wszystko ok :-)
 
ktos pytal o wysypke na jajeczkach .... u nas podobnie - od 2 tygodni przestalam stosowac wielorazowe ze wzgledu na odciski i lekkie odparzenia polarem .
dzisiaj po przegladzie w poradni wczesniaka lekarz powiedziala jedno - wysypka i zaczerwienienia od przegrzania siusiaka w pieluszce - wiecej wietrzyc, smarowac linomagiem, obmywac woda, zmienic pieluchy. powiem szczerze ze jak uzywalismy wielo to nei bylo problemu z przegrzewaniem.... no ale narazie musze pokombinowac zeby pozamieniac pieluchy z polarkiem na inne .

ja niedawno sie obudzialm... zasnelam z maksem jak go usypialam. troche padnieta...juz nie kontroluje sie pod tym wzgledem.
tez wymieniamy fotelik- tylko nie poszalejemy, bo jak byla olewka ze strony "tatusia" tak jest dalej, nawet ciezko mu dac polowe kasy na najtanszy fotelik w swojej klasie.... no ale nic .... kupilam maxi cosi priori - mam nadzieje, ze bedzie dobry bo i opinie pozytywne znalazlam na jego temat.
 
Cześć dziewczyny,
Widzę, że temat fotelików samochodowych jest na topie. Mój Adaś też jest ściśnięty w tym foteliku jak mały serdelek, ale wydaje mi się, że jeszcze nie jest gotowy na taki siedzący fotelik. U nas w dalszym ciągu zębów brak, ale nie ubolewam jakoś nad tym, przynajmniej moje cycki jeszcze są "bezpieczne";-). Na szczęście do noszenia na rączkach Adaś nie jest przyzwyczajony, a nawet jak się domaga to praktycznie jak go wezmę, to muszę zaraz odłożyć, bo się wygina na wszystkie strony i chce zejść, bo zaraz się zainteresuje czyś innym. Co do wysypki na jajeczkach, to też mi się wydaje, że to odparzenie, bo czasami jak Adaś w nocy dużo nasikał, a ja mu nie zmieniałam pampersiaka, to też rano miał takie kropeczki, ale nad siusiaczkiem, posypałam wtedy trochę talkiem i praktycznie przy kolejnej zmianie pieluszki już nic nie było.

Aga_cina- z tym smoczkiem, to u mnie było podobnie, jak go w nocy chciałam oszukać, to prawie w histerię wpadł, ale po jakimś czasie zaskoczył i teraz jak się budzi w nocy, to przynajmniej raz jestem go w stanie smoczkiem oszukać, ale w ciągu dnia nie ma mowy, zaraz go wyciąga i się nim bawi, więc może warto jeszcze próbować.

Ewula-
to masz już wesoło z tym Twoim Szkrabem, skoro goni Cię po domu:-)

Pamiętam, że wcześniej pisałyście coś na temat puzzli piankowych i były to negatywne opinie, a może jednak któraś z Was ich używa? Sprawdzają się??? Ja mam dosyć zimne panele i myślę nad ich zakupem, bo koc się totalnie nie sprawdza, bo Adaś go cały czas ciągnie i nie zachęca go to do raczkowania, bo sobie cwaniak przyciąga zabawki;-)

Miłego dnia:-)
 
Agacina, u nas szał też tylko na pierś, jak mam go na kolanach i widzi, że podnoszę sweter to już postękuję zniecierpliwiony, jakby wołał: mama szybciej!

Andzik, muszę wypróbować z tą butlą, no ale najpierw od mojego mleka. Może jak mąż poda to będzie inaczej, bo jak dziś w nocy próbowałam mu dać moje cieplutkie z butelki, to wypił może 30 ml i jęczał o pierś :|
Z drugiej strony Adam teraz na bank cierpi z powodu zębów bo płacz przez sen się zdarza i górne są bardzo nisko, więc nie chcę za bardzo cisnąć i poczekam aż się wyrżną.

Emilia, Helena, bo teraz to karmienie to przyjemność, a nie ból jak na początku. Pamiętam jak się cała z bólu napinałam, zęby i pięści zaciśnięte, ale z czasem było coraz lepiej, a dziś aż się wierzyć nie chce tym trudnym początkom...

Emilia, Ja w ogóle nie patrzyłam na centyle, z resztą pediatra też, dziecko zdrowe, więc sobie nie zawracam tym głowy. Zwłaszcza, ze na bank zleciał z jakiegoś górnego (przybierając na początku 1800 w pierwszym miesiącu) na zdecydowanie niższy - ostatnio na domowej wadze wyszło około 9 kg.

Karina, Adam też wie, że jak chce na ręce to trzeba do tatusia się prosić a nie mamy ;-)

Sonisia, mi właśnie takiego tarasu brakuje, żeby mi dziecko za dnia długo spało, bo w domu też króciutkie drzemki robi.

MumOli - pół dużego słoiczka to dużo, Adam max zje 90 g obiadku i jestem wtedy przeszczęśliwa :D Co do kaszek, to jest najlepsze jedzenie :p

Lazy, ale ja u teściów jestem raz na miesiąc :p Za to moja mama to by ciągle moje dziecko brała na ręce, dobrze, ze mieszka w szczecinie, bo wpada prawie codziennie do wnusia, ale ma pół godziny czasu tylko ;-) Gdyby była cały weekend, to pewnie byłoby podobnie jak u Ciebie :p

Kasia u nas też popołudniowo/wieczorna maruda jest w domu. Stęka, ziewa, chce na ręce od 17 30 - 18, więc około 19 go kąpiemy, a jak jest już czysty, nakremowany, pachnący w piżamie to by brykał radośnie do 20 30 - 21 :|

Helena, Reniuszek, u nas na odparzenia (ale też w okolicy ptaszka) pomogły kąpiele w wodzie z dodatkiem wody po ugotowanych płatkach owsianych.

Basiek, jak masz wątpliwości to skonsultuj z lekarzem i tyle, może coś Wam zaleci. Nam rehabilitantka powiedziała, że po asymetrii nie ma śladu, ale Adaś też przez sen na lewy boczek się jedynie obraca i nowe rzeczy zaczyna od lewej strony, ale później na prawą też robi, więc jestem spokojna.

Moje dziecko dziś spało od 21 do 6, bo później zęby nie dawały mu usnąć, chyba ze 40 minut wisiał przy piersi, niby zasypiał ale jak tylko się odłączył to znów w płacz. W końcu już nawet nie chciał zassać, u mnie na rękach darł się w niebogłosy. Dopiero u tatusia się uspokoił, jak go wziął do okna i oglądali śmieciarę :p Jak dobrze, ze mąż dziś miał na drugą zmianę :D A mój mały biedak o 8 to już taki padnięty był, ziewał, oczy szparki, ale zasnąć nie mógł :-( dopiero przed 11 zasnął - aż na 40 minut.
 
Witajcie

Sonisia u nas też ząbkowanie przebiega w taki dziwny sposób. Raz objawy się nasilają, nie chce jeść, spać, marudzi. A zaraz potem spokój ale zębów nie widać.
Karina a może ten katar związany jest z ząbkowaniem. Ja dzisiaj właśnie byłam u pediatry i powiedziała, że katar może się utrzymać do momentu aż wyjdą górne ząbki:baffled: A u nas ten katar jest straszny, taki gęsty, zielony blee. Mam nadzieję że szybko się wyrżną.

Ewula_m mój Nikoś też początkowo dużo przybierał, był taki okrąglutki a teraz to juz tak maksymalnie pól kilo w 2 miesiące.
Teraz waży 9 kg i ma 78 cm. Wszyscy mówią, że jest duży ale ja ciągle mam wrażenie, że powinien być większy, bo jak się urodził ważył prawie 4 kg. Już sama nie wiem.

Właśnie dziewczyny piersiowe kiedy wy dajecie swoim dzieciom kaszki - rano czy wieczorem? Ja postanowiłam małemu podawać ale nie wiem kiedy. Chyba muszę zastąpić któreś karmienie piersią ale nie wiem które. Wieczorami zasypia mi przy piersi i śpi ładnie więc chyba nie ma sensu. Więc chyba rano. A jakie kaszki dajecie?
 
reklama
basiek a mi umknelo dopiero teraz doczytalam i zauwazylam suwaczek !!! GRATULUJE KOCHANA !
Ostatnio przegladalam forum ciezarowek i zrobilo mi sie nastrojowo, gdyby nie fakt, ze nie mam partnera, stabilnej pracy i zdrowia tez staralabym sie o kolejnego bombla.... bardzo bardzo bym chciala.... ;-)

ewula dziekuje !

ja sie kompletnie nie zaliczam i nie wiem co powiedziec/ poradzic na temat spania i karmienia... u nast caly czas tak samo , posilki o tych samych godzinach - sen roznie, ale zawsze jest to o 5 godzin w dzien.... a wieczorem standardowo efekt przemeczenia czyli marudzenie przed spaniem nocnym... ktore trwa minimum 12 godzin :happy2:

sprobuje koniecznie z tymi "owsiankami". no i dzisiaj koniecznie kwaskowanie, sodowanie, stripping i wszystko inne z wielorazowkami ... jak nic nie bedzie pomagalo to chyba bede musiala je sprzedac :-:)-:)-:)-(
 
Do góry