Witajcie
U nas katarzysko szaleje na maksa. Ja zasmarkana, a Zosia poszła w moje ślady, więc gile do kolan...a mieliśmy iść dziś na imprezkę andrzejkową...No ale o ile ja jakoś bym się wybrała, o tyle nie mam serca zostawiać Małej zasmarkanej z babcią...odbijemy chyba innym razem sobie...
Co do fotelików, to my dalej w maxi cosi cabrio fix, ale pewnie już niedługo, bo jak wkładam Zośkę w kombinezonie zimowym, to leży jak sardynka w puszce...ale jeszcze nie siedzi sama, więc póki co nie mogę inwestować w fotelik siedzący, także trochę jeszcze przeczekamy...zresztą w taką pogodę to rzadko jeździmy gdzieś dalej autem...
_agata andzik u nas też ostatnio problem z zasypianiem, ale to pewnie przez ten katar...rano i w południe drzemki po max 40 minut, ale za to popołudniowa drzemka to już drugi dzień z rzędu 2h...szok...a później rojbruje do 21...dziś już jej na to nie pozwolę...
adasza super, że praca poprawia Ci humor...zmęczenie zmęczeniem, ale za to jaka pozytywnie nastawiona do życia jesteś...super, że zębole wyszły...
mama_mia gratki zęboli...8 naraz szło? To niezły armagedon miałaś... Zdrówka dla całej rodzinki:*
renia wrzuć zdjęcie Maksia na tronie please
Choinka z łańcuchami czy bez to i tak ubóstwiam...już się nei mogę doczekać aż ją ujrzę osobiście
Miłej soboty:*