Emilia - a do tego sklepu to dzis nie wchodzilam, bo myslalam, ze tam raczej drogo emek sie ze mnie nabija, bo on to od razu kazal mi kupowac, a ja chodze i sie zastanawiam. No i mam :-(
anka_d - ja dzis mojego zaczelam uczyc przekrecac sie przez drugie ramie kladac mu zabawake i pomagajac mu ja dostac. Wieczorem juz sam sie 'przefiknal'. Mi to muly urosly od dzwigania mojego serdela ;-)
dostalismy od kolezanki takie cos w prezencie (montuje sie to w drzwiach). Szalenstwo jaki byl niezadowolony jak go wyciagalam ;-) Taki byl zmeczony, ze nawet kaszki nie chcial jesc.
anka_d - ja dzis mojego zaczelam uczyc przekrecac sie przez drugie ramie kladac mu zabawake i pomagajac mu ja dostac. Wieczorem juz sam sie 'przefiknal'. Mi to muly urosly od dzwigania mojego serdela ;-)
dostalismy od kolezanki takie cos w prezencie (montuje sie to w drzwiach). Szalenstwo jaki byl niezadowolony jak go wyciagalam ;-) Taki byl zmeczony, ze nawet kaszki nie chcial jesc.