reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reniuszek! To pięknie! ja już bym dawno decoupage uskuteczniała (wieczorem po 20 jest już względny spokój:)), ale nie wiem jak z tą wonią farby. Nie chciałabym, żeby Filipens nawdychał się oparów:no: No ale i tak chciałabym zrobić skrzynkę siostrze na urodziny, więc muszę coś wykombinować.

W Sopocie teraz kiermasz rękodzieła i jakiegoś tam naturalnego żarełka, naoglądałam się tych cudnych przedmiotów co niemiara. Filip otrzymał w prezencie cudnego zająca w stylu skandynawskim, ale na razie to chyba prezent dla mnie samej:-D

Faktycznie, najgorsze, że w sumie nie masz z kim zostawić Maksia, żeby trochę się rozerwać (np. na rowerze:)). Ale może jest jakiś sposób na to....Może jakąś babysitterkę zatrudnisz;-) hehe


Kivi- powodzenia ciotka! Może tym razem małej się spodoba hmmm?!


Kasia- gratulacje sukcesów ziarniakowych i powodzenia! Zdaj relację po imprezce koniecznie!


Ja po dwóch dniach sam na sam z małym jestem wykończona hehe, nie wiem czy on czuł, że nie ma taty, ale poprzednia noc była słaba (pobudka o 22 i bibka do prawie 1 w nocy, i co najdziwniejsze domagał się karmienia o 4.30 nad ranem!). Na szczęście dzisiaj już wszystko wróciło do normy- sen bez budzenia od 20.30 do 6.30-uffffff! Oczywiście dzień jak co dzień 15 minutowe drzemki i piosenki, zabawy, noszenie, huśtanie i tak na okrągło. Jeszcze tylko do końca tygodnia mam lekcje, a potem moja mama ma urlop, więc trochę mnie odciąży i będę mogła robić wiele rzeczy:-) Spisuję właśnie plan co dokładnie będę robiła, żeby wykorzystać ten czas do cna. A potem M. weźmie trochę wolnego!

Aaaaa i przyszła chusta, więc pewnie wrzucę w weekend zdjęcie. Powiecie mi co poprawić???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pauletta- myślisz, że jak robisz decoupage w innym pokoju, to te opary też są szkodliwe- kurcze ja mam z koh-i-nora klej i lakier i codziennie go używam, bo robimy smarkatej łóżko w "zeberko-panterkę:-p"- mam nadzieję, że nie narkotyzuję przy tym Tymka- okna są cały czas otwarte, ale wcześniej o tym nie pomyślałam, że może to do niego docierać:szok:...
Reniuszek-boski będzie ten kocyk:tak:
 
Cześć Dziewczyny,
zazdroszczę tego nieodbijania, u nas opornie idzie! Ja sobie daruje tylko jak zaśnie przy piersi i nocą jak Adaś spokojnie je, bo on mi często ulewa i jak rozbudzonego po jedzeniu bym położyła, to co chwilkę z kącika ust by coś wypływało, choć po odbiciu i tak nie raz się zdarza ;-) Np. dzisiaj - 2 koszulki już poszły do prania, teraz ma body - zobaczymy czy wytrwa do wieczora :p Wczoraj to mi beknął zaraz po odłączeniu się od piersi i tym razem ja musiałam się przebierać ;-)

Kliki, Kivinko, ja tam uwielbiałam być w ciąży, zaraz po urodzeniu to mi nawet troszkę żal było, że już koniec, choć tych ostatnich kilka dni miałam dosyć. Co do zapachów tak nie mam, ale co mnie dziwi to to, że jeden ciążowy smak mi został - serniki - wcześniej ich nie lubiłam, a teraz nadal mam na nie ochotę :-)

Reniuszek fajny ten kocyk, ładne kolorki :-)
 
Ostatnia edycja:
Hej :))


Pauletta ja tez 2 dni bez eMka i juz mi teskno dla Szymona chyba to nie zrobilo duzej roznicy, ale dla mnie smutno wieczorami:tak:


Renia kocyk super :)) do ktorej w nocy go robilas?? A z rodzicami nie mozesz Maksia zostawic np raz w tygodniu na 2 godzinki? Ty bys troche odpoczela i Maksiu by sie nauczyl, ze mama nawet jak wychodzi to zawsze do niego wraca. Bo cos pisalas o pracy od wrzesnia i moze warto by go na to troche przygotowac.


Kasia super, ze sprawy ziarniakowe sie poprawiaja :)) powodzenia na chrzcinach jaka kreacje wybralas dla siebie i Zosi?


Neferetete mi sie tez nie fair wydaje, ze wpadasz tylko na forum kwietniowe krytykowac inne dziewczyny...wyrywasz cos z kontekstu albo odpowiadasz na posty ktore nie byly kierowane do Ciebie. Ja tu moze najdluzej nie jestem i nie mnie jest Cie pouczac, ale to troche razi w oczy:sorry2:


Julianna dzieki na przepisy na kulinarnym na pewno wypróbuje po powrocie meza:)) Mam pytanko bo wczesniej pisalas, ze u Was kupy raz w tygodniu. Czy Maja tez pszcza brzydko pachnace baczki i meczy sie przy nich? Moj Szymek dzisiaj znowu 4 dzien bez kupy, a od dwoch dni mamy rano przeboje bo sie prezy, steka i placze. Juz nie wiem czy wybrac sie do lekarza czy po prostu dac rumianku i poczekac.




Dzisiaj mam w planach zrobic ciasto Pani Walewskiej i biszkopty do tortu bo eMek obchodzi 30 ste urodziny w Niedziele nie wiem jak mi to wyjdzie, i czy w ogole Szymek na to pozwoli...
 
Ostatnia edycja:
Kliki ja bym się bała trochę tak mleko zmienić na chwilę – bo to zawsze może wywołać problemy brzuszkowe = cierpiący maluszek + bezsenne noce…
Reniuszek piękny kocyk!!!! (pamiętam, że chyba walczyłaś z niedokrwistością; czy kazali Ci może szybciej wprowadzać słoiczki? Jak tam badania – bo u nas raz lepiej raz gorzej mimo, że mała ładnie leki przyjmuje; teraz znów jej hemoglobina spadła na 10.5, a hematokryt sporo poniżej normy; niby nie tragicznie ale dobrze też nie jest)
Emilia uwielbiam panią Walewską :-) tylko szkoda że to takie pracochłonne ciasto

Czy któremuś z Waszych dzieciaczków w morfologii wyszły agregaty płytkowe? I co to znaczyło? W sieci jest tyle informacji, że się pogubić można, a wizytę mam dopiero we wtorek i stresuję się trochę.
Mała ma też jakąś wysypkę – jest prawie nie widoczna, ale wyczuwalna pod palcami; w różnych partiach ciała ma po kilka małych krosteczek. Nic ostatnio nie zmieniłam – ani jedzenia, ani proszku, nie mam pojęcia skąd to :-(
 
Witajcie :-)
Dziewczynki śpią więc szybko wpadam zobaczyć co u Was ;-) Nas ostatnio całe dnie nie ma w mieszkanku, a to pojedziemy do moich rodziców (mają domek, ogród i miejsce na piaskownice i basenik ;-)) a to spacerujemy, bawimy się na plaży w cieniu drzew ,albo na placu zabaw i czas leci :tak: mam nadzieję, że jutro będzie nadal ładnie to pojedziemy na działeczkę do teściów, a że podróż trwa tylko godzinkę to w razie czego będziemy szybciutko wracać :-D
Wczoraj zamówiłam w końcu pierwszą partię pieluszek i czekam z niecierpliwością mam nadzieję, że w poniedziałek ,max wtorek będą :tak: oczywiście musiałam nieco zmienić preferencje dotyczące modeli i wzorów ,bo gdybym chciała dokładnie takie i żadne inne to bym chyba musiała kupować każdą osobno w innym sklepie i koszt przesyłek by mnie wykończył :-D

reniuszek- super :tak: zazdroszczę Ci strasznie tych wszystkich zdolności manualnych

kasiagaw- fajnie, już tylko chwila i będziecie mieli to za sobą :tak: my czekamy na wrzesień, bo chrzestny na wcześniejszy termin sie nie wyrobi ..

kliki- ja na Twoim miejscu zapytalabym pediatry co o tym sądzi, ale my z Niną przerobiliśmy baaardzo wiele :Bebilon, Bebiko, Nan, Enfamil, babydream nawet i nie było problemów, ale zaczęliśmy gdy skończyła 5 miesięcy (albo może 6... );-) generalnie enfamil uważam ze genialne mleko więc jak dla mnie szkoda by się mialo zmarnować, my na początku zawsze mieszaliśmy- połowa starego mleka, połowa nowego i tak stopniowo przechodziliśmy na nowe.
 
Ostatnia edycja:
Maluchy zgrały się w czasie i śpią;-)w takie upały korzystamy z zacienionych placów zabaw. Młody zachwycony zabawami a mała tylko obserwuje brata . Za rok już do niego dołączy:tak:

Co do odbijania Antka nie trzeba było po miesiącu odbijać wcale. Bardzo łądnie ssał pierś i powietrze się nie dostawało. Ala z kolei dopiero teraz ładnie sobie z tym radzi. już jej nie odbijamy. Wcześniej brat skakał nad głową i było tyyle innych ciekawych rzeczy

Pauletta czytasz moje smsy?:-p
Kivinko trzymam kciuki:tak:
Kliki sprzedaj to mleczko , szkoda małej robić zamieszanie z brzuszkiem
My mamy chrzciny za miesiąc i już się boję jak to będzie;-)nie lubię takich oficjalnych uroczystości
 
kasia powodzenia w kościele! :) Nasz Jaśko krzyczał w niebogłosy, aż ksiądz wyprosił nas do zakrystii, bo nawet mikrofon nie dawał rady i nic nie było słychać, tylko naszego "śpiewaka" :-)
Gorzej było w restauracji... bo teście byli bardzo niezadowoleni, że nie zrobiłam przyjęcia w domu :baffled: i była paskudna atmosfera... te ich głupie komentarze dobiły nie tylko mnie, ale i pozostałych gości. O 17 wszyscy w nie najlepszych nastrojach rozjechali się do domów. A szkoda, bo wykosztowałam się... a restauracja należy do lepszych w okolicy i powinni się tylko cieszyć że mają okazję zjeść w takim wspaniałym, nastrojowym miejscu. Nawet był pan co grał i śpiewał na żywo.. eh do dziś mi jakoś przykro jest...

reniuszek idzie ci rewelacyjnie! Powodzenia, trzymam kciuki żebyś dobrnęła do końca :) Wciąż nie mogę się nadziwić że masz na to wszystko czas ;-)


Ja niestety muszę za każdym razem Jaśka podnosić do odbijania, inaczej będzie mu się ulewać ;/ Pomimo tego że ładnie ssie pierś to i tak jakimś cudem nałyka się powietrza. A w nocy, to go nie odbijam... bo je na śpiocha. Podnoszę go na chwilę do pionu, ale zaraz potem kładę na brzuszku. Czasami pokręci się i sam sobie beknie w tej pozycji, a czasami śpi jak zabity...
:-)

A Jaśko dziś przespał całą noc - 11h!!!! Zawsze gdy ponarzekam na niego na forum, w domu robi się spokojniej :-) Oczywiście jak wstał tak do 14 nie spał :) byłam z nim na spacerze, ale teraz go tak wszystko interesuje, że o spaniu na dworzu nie ma mowy :) Upał straszny... ale w cieniu jest dużo przyjemniej niż w domu :tak:


Wasze dzieciaczki też robią taką minkę jakby się bały ?? Jak wjechałam z nim na pocztę to skrzywił się i wydał z siebie przeraźliwy pisk, jakby go ze skóry obdzierali :baffled: Musiałam szybko wyjechać na dwór bo już starsze panie na mnie dziwnie spoglądały :-)
A propo... dziś weszłam do bankomatu (w banku) i wózek zostawiłam na zewnątrz w cieniu... mały bawił się grzechotką. Ja wracam a jakaś baba się nad nim pochyla i gada "mamusia cię zostawiła... zadzwonię na policję i wszystko im opowiem" :baffled::angry: obłęd... na chwile dziecka nie można zostawić, bo zaraz ci powiedzą że zła matka jesteś...
 
cześć dziewczynki,
u nas dzień za dniem szybko mija, wczoraj byliśmy na kontroli u kardiologa i mala ma 1 mm dziurkę w serduszku ale w ciągu 6 m-cy powinna zniknąć, mam taką nadzieję. Szybko malutka nam rośnie i taki mały śmieszek z niej się zrobił choć czasem pokazuje że ma swój charakterek i jak coś jej nie pasuje to uciekaj kto może hihih ;)
Ja Gabrysię odbijam za każdym razem nawet w nocy chwilkę ją trzymam do odbicia jeśli jej się nie odbije to kładę spać, z doświadczenia wiem że jak się nie odbije to się za chwilkę obudzi bo jej powietrze w brzuszku będzie przeszkadzało.
reniuszek - śliczny ten kocyk :) może zostawisz Maksia pod opieką siostry albo mamie i się troszkę zrelaksujesz nawet zwykłym samotnym spacerem???
martolinka - ja mam chrzest za 2 tyg i też się obawiam koncertu mojej córci w kościele, cóż trzeba to przeżyć ;-)
kasiagaw - trzymam kciuki za udaną imprezę i dobry humorek Zosieńki :) w co ją ubierasz???
kliki - ja bym się skonsultowała z pediatrą, chyba że już całkiem przejdziesz na to nowe mleko. Mi nie brakuje stanu ciąży choć czasem z sentymentem oglądam zdjęcia...
kivi mam nadzieję że z bioderkami wszystko ok i podróż będzie miłym zaskoczeniem tzn. samą przyjemnością dla Marcelinki !!!
Pauletta ja jak zostaje z małą na parę dni sama to też mam wrażenie że mała bardziej marudzi, ale później stwierdzam że to ja jestem po prostu bardziej zmęczona i tak odbieram jej marudzenia
Ewula_m doskonale cię rozumiem z tym odbijaniem, u nas też są częste ulewania podobno jak się wprowadzi stałe posiłki to mniej dzieciaczki ulewają :tak:
Emilia zazdroszczę umiejętności kulinarnych mi się nie chce zresztą mój eMek wiecznie dba o linię hihi a dla samej siebie to mi się nie chce kompletnie nic pichcić
myself a może to potówki ostatnio jest tak gorąco, albo buziakiem Maja dotknęła coś nowego np zabawkę??

Miłego i spokojnego dnia mamuśki!!!
Ja jutro ruszam na łowy kreacji na chrzciny, mam nadzieje że w końcu coś mi się spodoba choć jak mam więcej kg to mało atrakcyjnie się czuję:wściekła/y: no cóż jak skończę karmić piersią to jakąś dietkę będę musiała zastosować....
 
reklama
Marta! Właśnie wlazłam do domu i już odpisuje;-) Mam ostatnio luki w pamięci, czytam wiadomości, a potem idę coś zrobić i zapominam o nich!

Emilia- a próbowałaś podawać bobotic? Jest na wzdęcia i u nas pomógł.

Maniaa- też bym poszukała jakiejś kreacji z chęcią, ale mam odgórny zakaz. Mam nadzieję, że znajdziesz coś ekstra!

Kivi- ja też przeleżałam pół ciąży, ale jakoś już zapomniałam jakie to było okropne. Ostatnio jechałam tą samą trasą, jaką przemierzałam do gina i jakoś tak wróciły dobre wspomnienia...

Adasza- no ja bym się bała szczerze Ci powiem zostawić dziecko poza obrębem mojej ręki...tyle się teraz mówi o uprowadzeniach dzieci.


Co do odbijania to gdybym ja tego nie robiła to by mi Filip chyba wszystko ulał, co zjadł!
 
Ostatnia edycja:
Do góry