reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

aga1234 jak bardzo poci się główka może to oznacza, że jest niedobór witaminy D.
karina26 oby pogoda nad morzem do wtorku się nie zepsuła. Dzisiaj na spacer z małym wyszłam dopiero przed 18 tak na razie u nas gorąco.
basiek jeżeli masz w domu inhalator to zrób jej inhalację z soli fiz. na pewno będzie jej się łatwiej oddychało i kładź dużo na brzuszku to trochę samo wyleci.
 
reklama
Julianna naprawdę dzielnie walczysz :tak:odgrażałam się, że zarzucę karmienie piersią, jak będzie coś nie tak, ale raz, że udało się przejść z laktatora na pierś, dwa, że przy problemach z odpornością, jak u Olka, to jest więcej niż wskazane, no więc będę karmić ile się da

mam pytanie dziewczyny, czy i jakie stosujecie suplementy z omega3 i 6?? mam jeszcze matruelle z ciąży (tam są) i jakiś preparat pregna, czy coś polecacie?
mamusie wstające w nocy do karmienia (wiem, wiem, jestem w mniejszości :-D) - odbijacie w nocy? Oleczek się przez to rozbudza i kusi mnie, żeby go po prostu odkładać, ale trochę się boję, bo nawet jak położę na boczku, to się po jakimś czasie przekręca na plecki...
 
przez chwilę narzekałam na wstawanie co 3h, ale... dzisiaj w nocy o tym marzyłam, pobudka 23, 1, 3, 4:30, ostatecznie od 5:30 jestem na nogach. Padam ze zmęczenia, o tej porze chyba tylko licho nie śpi. Położyłam młodego pod karuzelką, niech sobie przemyśli swoje postępowanie :-D Mimo ciężkiej nocki na razie ma dobry humorek, oby tak dalej, bo dzisiaj nie mam siły się nawet uśmiechnąć
 
Rekinasia, ja dawno zarzuciłam odbijanie dziecka, jak uśnie na piersi, po prostu odkładam do łóżeczka na śpiocha, żeby spało dalej. W nocy w szczególności - dziecko (przynajmniej moje jak budziło się w nocy na papu) je inaczej niż za dnia - nie tak łapczywie, spokojnie, byle się najeść i nie łyka tyle powietrza, co za dnia. Jak próbowałam go nocą odbijać, to albo spał na ramieniu, albo właśnie się rozbudzał.

Jeśli chodzi o preparat to używam LadeeVit, ale właściwie nie mam porównania. Chciałam, żeby miał podwyższoną zawartość żelaza, ale czuję po sobie że nadal go chyba za mało. Chyba powinnam sobie wyniki zrobić.
 
Rekinasia -witaj w klubie nieśpiących od 5.30 :) Ja na szczęście nie mogę narzekać, bo już od paru dni (odkąd dokarmiam mm na noc) jak Małą zasypia ok. 21 to budzi się dopiero wtedy :) jak wcześniej wstawałam, to starałam się odbijać Małą ale tak bez przesady, jak jej nie szło, bo spała to ją kładłam, zazwyczaj rano miała wtedy mega pierdziuchy. Ja biorę Omega Med. Jakoś tak w szpitalu zalecili.

Julianna - moja jest na razie na etapie udek, i to nie zawsze, od wczoraj za to rajcują ją ubranka które ma na sobie. Gratuluję cierpliwości w odciąganiu, ja chyba jestem mało zorganizowana bo mi normalnie brakuje na to czasu, druga rzecz, ze u mnie nie ma za bardzo co odciągać :-D

basiek - współczuję kataru, u nas to po prostu przeszło, ale dopiero po dwóch tygodniach i nic nie dawałam Małej oprócz psikania wodą morską i ciągłego odciągania, co Wam zapisał pediatra?

adasza - my używamy takich: Vitamin D3 40 kapsułek - LANGSTEINER
Wczoraj cudowny poranek - z małymi przerwami na karmienie spałyśmy z Julką do 10:szok: Chyba dlatego dzisiaj jestem taka rześka i urzęduję od rana.
Miłego dnia dla Wszystkich!
 
No widze dziewczyny ,ze nasze dzieci spia jak chca :-D Kivinko super ,ze mała daje teraz pospac i troche oddychnac. Ja za to padam, mój poszedł spac o 20.oo i pobudki równo co dwie godziny :no: 23,1,3,5,7 juz wysiadam przy tym jego spaniu. :-(Jak był mniejszy miał choc jedno spanie na dobe ok 4 godz teraz nie ma zmiłuj 2 godziny mijaja i cyc musi byc.
 
ja też wstaję bardzo wcześnie - mała budzi się ostatnio o 4tej i nie śpi; potem zasypia k. 7ej po następnym karmieniu na godzinkę - dwie; ale nie narzekam bo zasypia ok. 19tej po kąpieli już od dawna

a propos pocenia się główki - u nas też tak jest; nie daję wit. D bo je tylko Bebilon i kazali mi odstawić, ale dziś idziemy na badania krwi i pediatra dorzucił nam też sprawdzenie poziomu tej witaminy; może warto o to poprosić jak macie jakieś obawy?
 
Hej dziewczyny!
Melduje ,ze zyjemy dawno sie nie odzywalam, bo jestem poprostu wyczerpana u nas tez problemy ze spaniem ostatnimi czasy sa nocki ze nawet co godzine pobudka, dodatkowo nocne kupkowanie na zielono czego nigdy przedtem nie bylo,a jakby tego bylo malo to jeszcze ja mam mega przeziebienie takze ledwo ciagne:-(Jeszcze wczoraj szczepienie mielismy wiec dzen marudy...
Rekinasia ja nigdy malego nie odbijalam ani w dzien ani w nocy...
A my wit D wogole nie podajemy od urodzenia a na cycu jestesmy:no:
 
Ostatnia edycja:
Julianna - moj Jasio jak sie budzi to znaczy, ze sie wierci w kolysce i czeka jak go wyciagne, dostaje cyc i dalej spi. Jak sie budzi to nieplacze - chyba zebym dlugo niezwracala na niego uwagi. Tylko nie rozumiem czemu ostatniu budzi sie czesto - moze ma zamalo jezenia. W dzien przewaznie je mm co 2 godz. po 90ml. Probowalam mu dac wiecej, ale wypycha jezykiem. Jak juz mu sie uda podac wiecej to uleje to co zjadl za duzo.
Rekinisia - ja jak karmie malego w nocy czy nad ranem z piersi to nie odbijam go.
Basiek- duzo zdrowka dla malej.
Kivinko- trzymam kciuki za mala oby tak dalej Ci spala.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Troszkę odespaliśmy od 8 do 9:30, obudził nas kurier, przyszła paczka z ciuszkami dla chłopaków :-)
Kivi
dorasta ci dziewczę i tyle :-)
Lazy teraz spojrzałam, że też mam omega med - farmaceuta polecił

Widzę, że o 5 rano jestem w doborowym towarzystwie, to miło

Dzisiaj kończymy nystatynę po 3tygodniach pędzlowania 4x na dobę, w tym w nocy, mam wielką nadzieję, że zrobimy papa na dłużej, bo poprzednim razem pleśniawki nawróciły po tygodniu :-( Olek tego nie znosi
 
Do góry