Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[Emama]

Afi-kochana Kuruj sie!!!
Mnie cos dzis od rana strasznie Mdli...i ta pogoda wieje i zmino....Ja chce WIOSNE!!!!!

dziekuje za Info co do Listy: Znów została ona poprawiona Lista jest w kolejnosci co do Dat porodów. Jeszcze przez Paulusie2209 pomysł powstał by dopisac na Końcu listy nasze wytrwale i Dzielne Mamy AniołkowJak narazie dopisuje Syneczke a inne dziewczyny to nie wiem które to były-pomozecie?! podpowiecie??

 

[stokrotta]

Witajcie:-)
Ale pospałam.... Mały faktycznie wstal po 5, ale emek się nim zajął , a ja spałam do 8.30, co zdarza się naprawdę nieczęsto. Za jakąś godzinkę jedziemy na giełdę samochodową, a pózniej może jakiś spacer zaliczymy całą rodziną bo w końcu wszystkie dzieciaczki są zdrowe.

emama jak pojawiłam się na forum to przeglądałam mniej więcej wątek wstecz, żeby wiedzieć jakie tematy były poruszane i z tego co pamiętam to Bunny miała puste jajo płodowe i odeszła z kwietniówek:-( Kamisia321 niestety również powiększyła grono aniolkowych mam.



Rosołek ugotowałam sobie wczoraj, a na drugie planuję dziś bitki wołowe, mięsko już przygotowane, tylko przesmażyć muszę i do gara;-) Także obiadek dużo czasu mi nie zajmie.
Miłej niedzieli kochane

 

[robaczek_25]

witam niedzielnie:-)

dziś trochę lepiej ale nie do końca mi przeszedł ból głowy, jutro jadę do lekarza i trzymajcie mocno kciuki żebym została przyjęta i dostała zwolnienie.....

MamiDo
nie ma u nas śniegu bo ja mieszkam na podkarpaciu i do gór mam kawałek, ale może faktycznie ten ból głowy to sprawa pogody, bo w górach spadł śnieg, tym bardziej że jak zaczyna padać śnieg to ja się źle czuję
jak się czujesz po tej kapuście??;-)
Afi
zdrówka!!
Stokrotta
mi się dziś upiekło poranne wstawanie bo wczoraj Mateusz się kimnął po południu i dziś spał do 6.30, ale nie lubię jak chodzi spać w dzień bo się budzi strasznie płaczliwy i prawie godzinę popłakuje, nic go nie interesuje nic nie chce, tylko beczy i tak siedzi na kolanach aż dojdzie do siebie i znowu jest ok, kiedyś się budził w dzień radosny i uśmiechnięty a teraz to porażka więc wolę jak nie idzie spać, ale wczoraj sam przyszedł na kolana i w jednej chwili zasnął gdzieś koło 15.30

 

[augustynka]

DZiewczynki nie ma mocnych zebym nadrobiła moją nieobecność... Tyle skrobiecie, ze normalnie klawatury Wam sie nie zacinaja. Wszystko przeczytałam, ale nie zdołam odpisać. ZYcze wszystkim Mamusiom powrotu do zdrowia, bo widze, ze duzo z Was choruje.

Ja mam jakis słaby humor i doła dlatego sie nie udzielam Ślub za 3 tygodnie a my nigdy sie nie kłócilismy tak jak teraz I to nie on nas tylko o nasze rodziny. Paranoja. Mam juz serdecznie i dość i najchetniej gdzies bym daleko uciekła stąd. Odechciewa mi sie wszystkiego! Nie chce mi sie nic przygotowywać i w ogole.
Poza tym mam chore sny i budze sie cała zapłakana. Oczywisice dzisiaj mi sie sniło, ze byłam u lekarza, który mnie poinformował, ze maleństwo... Ehhh Nawet nie potrafie tego napisać. Jeździłam po wystkich lekarzach i kazdy mówił to samo. Masakra, naprawde. Ani w dzien ani w nocy spokoju. Poza tym nie mam na nic checi i na zadne towarzystwo. Nie mówiąc o tym, ze nie chce mi sie w ogole o siebie zadbać. Na nogach mogłąbym warkoczyki zaplatać... Płakać mi sie chce.

Przepraszam, za moje uzalanie sie nad soba, ale musiałam...
Miłej niedzieli moje drogie.

 

[zeberka363]

witajcie niedzielnie z chmurami i deszczem...u mnie niestety od wczoraj w domu burza z piorunami z teściami już normalnie nie mogę ale nie będę Was zamęczać! ale powiem wam co mi się w nocy przydarzyło! normalnie masakra jakiego najadłam się strachu!!!! przebudziłam się w środki nocy z okropnym bólem brzuch jakiego jeszcze nigdy nie miałam już chciałam pędzić po nospę i budzić męża aż się w końcu zorientowałam że spałam na brzuchu i gniotłam macice i mojego bejbusia i stąd ten okropny ból obróciłam się na bok i ból ustał-o ja durna niedospana miłego dnia :-*** emma a jeśli chodzi o aniołkowe mamy to na pewno nuluśka i jeśli jesteś dość wytrwała to przejrzyj cały ten temat a na pewno znajdziesz je wszystkie! afi wracaj nam do zdrowia!!!!robaczku trzymam&&&&&&&&&&&&&&&&& agustyko wiem że to banalne ale będzie lepiej! zobaczysz a się chciałam jeszcze spytać gdzie są i czemu się nie odzywają jagoooda marcelina i angeli

 

[stokrotta]

Dziewczyny- siedzę i ryczę. Szymon dostał znowu wysokiej gorączki i zauważyliśmy wysypkę na całym ciele. Podejrzewamy, że to albo odra, albo różyczka:---(
Niestety dzieci są ze szczepieniami mocno do tyłu bo na zmianę chorowały i zawsze ktoreś jest zakatarzone.:-( Jessssuu jak się boję. Jako dziecko dostalam kiedyś wysypki i lekarka stwierdziła objawy różyczki, ale nie była pewna i w sumie to nie wiem czy ją przechodziłam, odru na pewno nie miałam. M pojechał z małym do lekarza, a ja chyba zaraz zwiariuję....:-(

 

[stokrotta]

ufff... Po konsultacji na odziale zakaznym wykluczono na 100% odrę, i na 80% różyczkę. Najprawdopodobniej ta wysypka to reakcja alergiczna po Augumentinie.
Nawet jeżeli to różyczka to jeżeli przechodziłam choćby niewielkie jej objawy to mam odporność do konca życia, więc jestem spokojna Zmykam spełnić patriotyczny obowiązek;-)

 

[paulusia2209]

Witam się niedzielnie

Afi kochana dużo zdrówka:-)
Emma nasze aniołkowe mamy to na pewno Syneczki2,Bunny,Kamisia321,Nuluska i o ile dobrze pamiętam mycha79
robaczku trzymam kciuki za wizytkę L4
augustynko pewnie macie takie spięcia przez stres związany z przygotowaniami już nie długo będzie tylko lepiej
Stokrotta trzymam kciuki za Szymonka żeby nie było to żadne zaraźliwe paskudztwo

Idę obiadek szykować

 

[martolinka]

Witajcie,

panowie mi zasnęli a ja jem jabłuszko. Potem wybieramy sie na wybory i do tescia na ciacho
AFIzdrówka !!!! cos Ty kochana nie masz szczescia..
Stokrotta wiele dzieci moich znajomych miało wysypkę po augumentiniie wiec to na pewno to ;-)
zeberka obys dzis miała milsze sny!!!
justyna i jak dzisiaj dzień
Robeczek &&&&&&&&&& za jutrzejsza wizyte u lekarza!!!!!!!!!
Augustynka stresujecie sie slubem kochana i stad te nerwy!!!!!!!!1potem bedzie tylko lepiej;-)

 

[MamiDo]

Robaczek-pytałam czy u Ciebie śnieg, bo wczoraj mówili, że na południu prawie wszędzie, tylko nie wiem gdzie dla nich się południe zaczyna, bo u mnie śniegu nie było, a Ty jesteś jeszcze "niżej", no i też nie, więc pewnie południe wg. nich zaczyna się na Kasprowym

. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę
Stokrotta-dobrze, że się wyjaśniło z tą wysypką, bo po pierwszym Twoim dzisiejszym poście to mi się ciepło zrobiło

Zeberka-staraj się nie myśleć o teściach,ale uświadom im przy okazji ile Cię nerwów kosztują takie "wojenki" i jak źle to może wpływać na Twoje maleństwo. Dobrze, że z brzuszkiem OK,jeszcze trochę i już nie będzie się dało zapomnieć o tym, żeby na nim nie leżeć

Augustynka- trzymaj się i nie stresuj!!!

Lecę się poudzielać rodzinnie...