reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

syneczki, fajnie ze wpadlas. jak sie czujesz??

martolinka faktycznie cześć jest krecona w sea towers, ale jedynie wynajelismy tam mieszkanie na przygotowania przed ślubem, bo miałam tak szeroka suknie ze nie zmiescila by sie w korytarzu w mieszkaniu rodzicow ;)

jak wam mija tak puchmurny dzionek?
 
reklama
widać, że weekend na wyjściowo u większości z Was:-) u mnie lenistwo sobotnie, zrobiłam żurek po raz pierwszy i ostatni, bo wyszedł obrzydliwy, bleee:-) zaraz dzwonię do męża, żeby zamówił pizzę jak będzie wracał z turnieju:-) ucieszy się:-)
dziękuję za życzenia zdrowia, były szczere bo się spełniły, po mega dawce miodu i cytryny doszłam do siebie.

sonisia- fotki bardzo ładne, wyglądałaś rewelacyjnie, uśmiech Twojego męża to potwierdzał:-)

p.s. a ja dziś piorę maleńkie ciuszki, dostałam je jakiś czas temu od znajomych i nawet nie podejrzewałam, że się tak szybko przydadzą. niestety lekkomyślnie wstawiłam je do piwnicy i przeszły okropnym zapachem wilgoci. dobrze, że sobie o nich przypomniałam, bo pewnie cześć z nich by zapleśniała. po przejrzeniu tego spadku stwierdzam, że dla chłopca to ja za dużo rzeczy już nie potrzebuję, zwłaszcza, że cześć garderoby jest nieużywana, gdyż dzieci mojej znajomej były wielkoludkami:-)
 
Sonisia
dopiero dziś obejrzałam fotki i jestem pod mega wrażeniem, foteczki pierwsza klasa, naprawdę piękna sesja i wy tacy piekni uśmiechnięci:-) ja na swoich zdjęciach z kościoła wygladam jakbym na pogrzebie była a to był jeden z najpiękniejszych dni w moim życiu....

dziś głowa mi od rana napiernicza, rano młody wstał o 5.30 ja w nocy godzinę nie spałam bo nie mogłam zasnąć i ogólnie czuję się do bani, teraz on zasnął ale już słysze że popłakuje przez sen, następna godzina to będzie marudzenie i płacz:/
 
witam was kochane w ten paskudny dzień:wściekła/y:! dziewczyny na ból gardła można brać tantum verde w rozpylaczu!!!!! ziewaczka nie waż mi się niczym obwiązywać bo cię uduszę;-)-te stare baby to mają pomysły:szok: mamido duuużo odpoczywaj:tak: sonisia piękne wesele, piękne zdjęcia i piękna TY a podeszwy twego męża po prostu bomba:-D:-D:-D mstrzałka i jak ci wyszedł barszczyk??? darucha nie poddawaj się i gotuj nowy żurek-ja uwielbiam;-) a nie za wcześnie na pranie ciuszków? do kwietnie jeszcze daleko.... a ja byłam wczoraj u gina a opis na odpowiednim temacie.pozdrawiam was :-***
 
Ostatnia edycja:
Robaczku- mnie też boli głowa,zastanawiam się czy to z powodu zmiany pogody, czy może taki początek używania Duphastonu...
a u Ciebie jest śnieg?Jak pomyślę o wydatku na zimówki, to mnie telepie,ale niestety w tym roku będzie trzeba nowe kupić.
Sonisia-faktycznie super zdjęcia, oprócz tego nieźle się uśmiałam z napisu na podeszwach Pana Młodego
frajer.gif

Muszę się Wam przyznać, że dzisiaj mnie złapała książkowa zachcianka
pepmum.gif
- na kiszoną kapustę, a że nie znam umiaru to wpiep****am całe pół kilo i jakoś mam dziwne przeczucie, że powinnam się obawiać skutków
baffled5wh.gif
 
czesc...
nadaje z lozka... tym razem z powodu grypy... w sumie nie wiem czy to grypa, czy nie, ale mam katar, gardlo, goraczke mega bola mnie miesnie... jakby tego bylo malo, to mnie mdli, mam ciagly niesmak i wszystko mi smierdzi... :/ a myslalam, ze juz bede miala spokoj...
do wczoraj bylam na biezaco, ale odpisac nie mialam sily... jak sie poczuje lepiej to wam naskrobie elaborat ;)
zycze wszystkim milego weekendu

edit: hmmm... mam katar, a wszystko mi smierdzi... czy to nie zastanawiające? ;P
 
zeberka- musiałam poprać, bo mam zamiar umieścić je w szafie, a że cuchnęły okropnie wilgocią to nie było innego wyjścia . niestety przygodę z żurkiem zakończyłam na jakiś czas:-)
 
Widzę , że nie tylko ja mam nastroj do d..... Dołaczam się do klubu cierpiących na ból glowy.
Ja nie wiem co się ze mną dzieje ostatnio. 4 dni temu jechałam swoim autem pod firmą i przywaliłam w mur tak, że rozwaliłam błotnik i lampę:baffled: Przesiadłam się więc na rodzinnego vana, którym na ogół jezdzi M i niestety tak mi ładnie jazda poszła, że wjechałam w tył innego auta i uszkodziłam kobiecie zderzak. Pójdzie oczywiście po zniżce OC. Nigdy wcześniej nie miałam żadnej kolizji z mojej winy , a jak tak dalej pójdzie to chyba przesiądę się na hulajnogę albo autonogi.W ogóle mam wrażenie, że ta ciąża wpływa na mnie negatywnie. Rozleniwiłam się na maksa, roztargniona jestem jak nigdy, a dzisiaj jeszcze plakać mi się chce. Chyba wariuję pomału:crazy:

zeberka jak byłam przeziębiona pytałam o Tantum Verde, bo moje maluchy często to biorą i farmaceutka powiedziała mi, że w pierwszym trymestrze lepiej go unikać i pozostać tylko przy ziołowych środkach i zaleciła Propolki. W drugim trymestrze podobno można już spokojnie psikać gardełko Tantum.

Mamido Ja tą zachciankę mam srednio 1-2 razy dziennie:tak: O efektach nadużywania kiszonej kapusty lepiej nie pisać;-)

Robaczek Mój mały też właśnie usnął i pewnie zamiast jutro pospać znowu o 5.30 będę na nogach. Jak będę się z nim bawić o świcie pomyślę, że nie jestem osamotniona bo Wy też już na nogach jesteście- zawsze ro razniej:-p;-)

Afi Szybkiego powrotu do zdrówka Ci zyczę:-)



Pokłóciliśmy się jeszcze z M w kwestii remontu. Myślałam, że on bardziej się zaangażuje, a okazuje się, że to ja mam wszystko wybierać- tylko, że ja pojęcia nie mam o niektórych sprawach jak np.wylewki samopoziomujące, czy ogrzewanie podlogowe. Kiepski ten dzisiejszy dzień...
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny! Wpadlam tylko napisac,ze zyje. Bylam w pracy i to jeszcze mialam bardzo ciezki dzien wiec jestem mega zmeczona.po pracy jeszcze sprzatalam samochod bo moj stal w kuchni i robil obiad. a ze nie bardzo toleruje zapachy to juz wolalam ten samochod wziac. teraz jeszcze czekam az mi sie pranie zrobi a po drodze z pracy musialam wybierac zywoplot. problem jest jaki wybierzemy bo chodzi o efekt i oczywiscie duze roznice w cenie.wiec bylo nad czym siedziec i myslec.
takze od 5 na nogach i bardzo intensywnie dzis.
h
Afiliacja Ty biedaku ale mi cie szkoda, ze sie tak meczysz i nie dosc ze ten katar i wszystko to jeszcze te paskudne mdlosci.

Stokrotta wez moze nie siadaj za kolko co narazie;-)
Zeberka ja tez mam czasem takie napady, zeby cos kupic dla dzieciaczka a potem licze do 10 i mowie sobie aj do kwietnia jeszcze daleko.
ale przypuszczam, ze gdybym miala jakies ciuchy w piwnicy, to kto wie pewnie bym jez tez na gore przyniosla:-)
Dobrej nocy dziewczyny. ja jutro znow do pracy.cieszcie sie, ze mozecie wypoczywac. ja jeszcze tylko do listopada do pracy potem na kurs miesieczny i potem juz 4 miesiace w domku:-Dw oczekiwaniu na dzidziusia
u mnie mdlosci sie niby koncza ale wieczorem nie jest za dobrze.
 
reklama
Afi- biedaczku kuruj się, nie wychodź z łóżka, wygrzej się do porządku:tak:
Stokrotta-ja też ostatnio z koncentracją mam coś "nie tędy"-u mnie to chyba brak kofeiny daje znać o sobie, bo tak normalnie to 2 kawy dziennie, yerba mate i jeszcze czasem żeń-szeń, a teraz nic...
Justynaj-przykro mi, że taki dzień ciężki miałaś, musisz do porządku odpocząć, bo się dzidziuś będzie denerwował
 
Do góry