reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Ja jako papla nad paplami juz powiedziałam swoim rodzicom bratu młodszemu bratowej a ona powiedziała swojemu mężowi, szwagierce i koleżance :-).
A teściowej jakoś nie mam ochoty mówić bo jeszcze bedzie złożyczyła. Szwagrą powiemy w weekend jak Piotrek wróci z delegacji.

Kinga coś czuje ze do nas dołączysz! Oby oby!!!
 
reklama
witam nowe kwietnióweczki! Na prawdę bardzo duzo naskrobałyscie :) jestem w szoku,musialam troche nadrobic.Moj synus jest ostatnio bardzo bardzo aktywny,wieczorem pracuje wiec nie mam za bardzo czasu zaglądać... :( czekam na weekend ,może wtedy znajde chwilke.

ANTE trzeba mysleć pozytywnie! wszystko będzie dobrze!!!

Ja też nie mogłam sie powstrzymac i poweidziałam rodzicom oraz szwagierce :)
23 sierpnia mamy wizyte u gina,mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...Juz nie moge sie doczekac!!!
A co do objawów - strasznie bolą mnie brodawki...ale przy piwrwszej ciąży też tak było,właściwie tak jak BUNNY86,nawet piżama zadawała ból nie wspominając o biustonoszu,ktory zakładałam ze łzami w oczach.

Kinga trzymamy kciuki!!!
 
ja tez powiedzialam siostrze, bratu, kolezance i bratowej a maz tesciom. Mojemu ojcu jeszcze nie. Zreszta nie wiem czy jest sens bo ja znowu krwawie:-(
obudzilam sie a tu jak polecialo, ze wkladka tego nie zmiescila:-( tak sie boje, moj zaufany lekarz wraca dopiero z urlopu w srode i juz o dawna mam wizyte zaklepana a ten gin do korego chodze od poczatku ciazy jakis niewyrazny no ale chyba zadzwonie do niego:-( tydzien temu jak plamilam to zadzwonilam i kazal mi tylko zwiekszyc dawke luteiny i nic wiecej.... co mam robic????
 
A ten lekarz któremu ufasz nawet telefonicznie Ci nie powie co masz robić?
No to pozostaje Ci czekać do 18 albo dzwonić do lekarza nr 2
 
witam
produkcja trwa a ja nie nadążam:-) witam nowe kwietniówki

jeny jak mnie okropnie mdli:baffled: coraz gorzej i nie tylko rano ale w ogóle cały czas i coś czuję że w końcu zaczną się pawiki, do tego jestem masakrycznie śpiąca i słaba

co do różnicy wieku to też uważam że mniejsza jest lepsza, u nas będzie prawie 3 latka i to już za dużo ale najpierw byłam po cesarce i nie byłam zresztą gotowa na drugie dziecko, a potem czekam jak dostane w pracy dłuższą umowę i stąd taka różnica, między mną a siostrą jest 5 lat i dopiero od kilku lat ta różnica się zatarła tak to zawsze byłam dla niej gówniarą a ona taka dorosła;-)

dronka
wtedy był u mnie 4t6d według OM jak nie było pęcherzyka, dopiero tydzień później był, też się martwiłam że to pozamaciczna ciąża ale rzecież taką lekarz by taką zobaczył! będzie dobrze! za kilka dni będzie pęcherzyk:tak:
Ante
trzymam kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło
zeberka
ja nikomu nie mówiłam, wie mąż wy i lipcówki gdzie też piszę;-) najbliższym powiem jak zobaczę serduszko a reszta ludzi niech się domyśli sama;-) jeszcze nie wiem kiedy w pracy powiedzieć


dopiero doczytałam
lelek
ja bym od razu na pogotowie jechała, pewnie by zaraz na oddział do szpitala wzięli, przynajmniej u nas tak jest, dzwoń do tego lekarza, przynajmniej zobaczysz co powie
 
BETA 958 :) czyli 4-5tydz a nie jak sadziłam 5-6tc więc chyba miał prawo jeszcze nie zobaczyć pęcherzyka....czyli jest szansa że moja Zygotynka rośnie sobie zdrowo. Nie byłam u lekarza na konsultacji bo mała goraczkuje znowu do 39,1 i znowu osłuchowo czysta a w uszach za duzo woskowiny i nie widzi nic ...obysmy znowu z Gabrynie nie wyladowaliw szpiatlu:(

i ja tez nikomu nie powiedziałam oprócz męża...jak zobacze serduszko to ogłosze całemu śwatu:)
 
reklama
Dronka gratuluje! Pewnie było za wcześnie i lekarz dlatego nie widział fasolki. Zdrówka dla córeczki. Napisałaś ze znowu gorączkuje - ona aż tak często Ci choruje? Taka jest teraz pogoda w kratkę to sie nie dziwię
 
Do góry