reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
a mam takie pytanko:czy powiedziałyście już komuś o swoich fasolkach? bo mnie już strasznie korci ale na razie wiem tylko ja i mąż :-D uciekam już bo moje dzieciaki zrobiły kolację :szok::-D
 
Ja się wygadałam rodzicom a mój P swoim, wie moja przyjaciółka i przyjaciel którzy trzymali kciuki za powodzenie staranek. Może za wcześnie ale nie mogłam się powstrzymać :zawstydzona/y:
 
Witajcie :) Wygląda na to,że jeśli wszystko będzie w porządku również do Was dołącze. Martwie się troche bo powinien to być 6 tydzień,a lekarz uznał dziś,że wygląda to niby na 6,a niby na 4, a echa nie ma .(z obliczeń też wychodził by dokładnie 6 tydzień).Dopiero za 2 tyg ponowi usg i okaże się czy nie jajo płodowe nie jest puste :(. Dostałam luteine i zobaczymy co z tego będzie.
Czuje się troche jakbym czekała na wyrok.

Bedzie dobrze:tak:mysl pozytywnie!!!

Robiłam wczoraj pierwszy raz w życiu ciasto marchewkowe(tak mnie coś naszło;-)) i muszę powiedziec że jest naprawdę smaczne. polecam Wam, idealne na małe zachcianki:-)

Poproszę o przepis:tak:
Wpadłam zobaczyć ile naskrobałyście i jestem w szoku :szok: przeszłyscie moje najśmielsze oczekiwania :-p
a to dopiero początek:-D

a mam takie pytanko:czy powiedziałyście już komuś o swoich fasolkach? bo mnie już strasznie korci ale na razie wiem tylko ja i mąż :-D uciekam już bo moje dzieciaki zrobiły kolację :szok::-D
ja mam długi język więc nie mogłam się powstrzymać i już kilka osób wie;-)

Antek śpi , a ja padam więc idę spać;-)
 
ANETKo suwaczek super:) też chce taki mieć :yes::rolleyes2::-):rofl:
nie dziwie się że nie wytrzymaliście.. taką nowiną to wrecz trzeba podzielić się z bliskimi! :))
Ja to powiem dopiero jak bede miała potwierdzenie od ginekologa i kartę ciąży. Wcześniej nie rozpowiadam bo już to przechodziłam i pare dni pozniej straciłam okruszka... 04.01 :(

Miłego wieczoru życzę wam kwietnióweczki
 
Dziękuje wszystkim za słowa otuchy :), macie racje grunt to się nie poddawać.
My pochwaliliśmy się w sumie "tylko" mojej mamie, siostrze i dwóm koleżankom. Też mnie język świerzbił bardzo,zaraz po zrobieniu testu ..teraz jakoś wole nie zapeszać..,ale mimo to po rodzinie się już trochę rozniosło, brat i tata sami zaobserwowali zmiany jakie niby we mnie zaszły :).
A tak odnośnie zmian,jak tam znosicie te urokliwe dolegliwości?:) macie jakieś w ogóle?
U mnie od kilku dni dość ciężko co zjem czy wypije od razu zwracam przez co jestem strasznie osłabiona :(.
 
Ja jeszcze czekam z przekazaniem tej wiadomości światu, ale moja siostra już się domyśliła(spytała się mnie czy napiję się piwa z sokiem - czego normalnie nie odmawiam:-D chyba że jestem w ciąży lub karmię)... i wszystko było jasne... więc się przyznałam:-)
 
Dziękuję Kinguś

Osobiście sądziłam że zostawię w tajemnicy te nowinę jeszcze przez 2 tygodnie że dowiedzą się tylko nasi rodzice ale coś czuję że krąg wtajemniczonych się mocno pogłębi o ile już tak nie jest. Mama mojego P jest w siódmym niebie, gdy moje kochanie się wygadało tej popłynęły łzy ze szczęścia :-) wspaniałe uczucie :-) z kolei moi rodzice zaniemówili aczkolwiek z wielkim uśmiechem na twarzy ich przymurowało :-p
Zresztą wierzę że wszystko jest dobrze i będzie już do końca ciąży a więc niech wiedzą i cieszą się razem z nami :tak:
 
Ostatnia edycja:
jeszcze na chwilę do was zaglądnę
chcę napisać o swoich odczuciach
co myślicie; sutki zrobiły mi się twarde i sterczące i co dziwne jeszcze! są ciemna naokoło i jasne na czubku :huh:
 
reklama
Takie to ja mam cały czas od pierwszego porodu... tyle tylko że teraz są obolałe wczoraj do tego stopnia że piżama zadawała mi ból :eek: Dziś jest odrobinkę lepiej. Z kolei od kilku dni mam niesamowicie nabrzmiałe gruczoły w piersiach olaboga czuję każdy najdrobniejszy ich element.
 
Do góry