reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

reklama
Mąż porozmawiał z szefem,że będzie dostępny po 3 maja. Do tego czasu napewno urodzę. To wtedy szef zadał pytanie, czy ewentualnie w przyszłym tygodniu mógłby wylecieć. Emek się nie zgodził, bo też to jest kilka dni przed terminem - 23.04.
Ręce opadają jak ludzie są nieludzcy.:-( Nasze pierwsze Dziciątko. Nie wyobrażamy sobie,żebym rodziła sama i do domu wracała taxi.:-(

Ja z tego wszystkiego dostałam bóli jak na @. Wizyta dopiero w czwartek.
Oj coś czuję,że Dziecinka urodzi się wcześniej z tych nerwów. Czy to możliwe? A muszę jeszcze dokupić gatki jednorazowe, bo zapomniałam.
 
Izka – no to trzymamy kciuki żeby się rozkręciło samo do weekenduJ
sonisia – good luck ;)
g_agnes – trzymam kciuki żeby maluch poczekał na tatusia
mum-to-be – ja też muszę urodzić w terminie, bo mój mąż 20 ma tygodniową delegację, także rozumiem i współczuję…
Kasia – powodzenia i trzymam kciuki żeby to już było to ;)
 
Wieje dziś niesamowicie , ale 3 godzinna rundka z młodym zaliczona;-) teraz bez wyrzutów sumienia zaległam na kanapie;-)
Mum-to-be a mąż ma możliwość się nie zgodzić? to bardzo nie fair ze strony szefa.
basiek jeszcze obrączkę noszę , ale czasem pod koniec dnia musze sciagnac , bo rece spuchniete. nie narzekam jednak , bo ostatnio to wygladałam makabrycznie. teraz to lekkie spuchniecie
Julianna znam to czekanie , odliczanie do terminu a potem ... NIC . Życzę Ci zebys nie musiała juz dłuzej czekac!!!
Kliki Tobie tez szybkiego rozwiazania:tak:

Agata to teraz tylko sie wykuruj i na porodówke!!!:tak:
 
martolinka tak musi się zgodzić. Dla mnie to jest jakieś nieporozumienie, bo jako jedyny z firmy ma to szkolenie, więc szef może wszystko pod niego przygotować. A wymyśla terminy.
Przyjął do wiadomości dyspozycyjność Emka i czekamy co wymyśli. Od długiego czasu wie o terminie porodu. Sam ma dzieci. W ogóle tam są jacyś porąbani ludzie. Jakaś pracownica chce wziąć urlop wtedy, kiedy Emek będzie miał tacierzyński i wyskoczyła z pomysłem,że może ja mogę jakoś umówić się z lekarzem i coś wykombinować, bym urodziła wcześniej, aby ona mogła pójść na urlop w terminie jaki jej odpowiada. Laska nie ogarnia tematu, nie ma dzieci.

Jem pierogi z truskawkami i pojadę autobusem do Emka, do pracy. Mam ochotę tam stanąć na środku i zapytać się jakie terminy porodu mi polecają, to ja się dostosuję. ;)
 
poranna dzięki za opis, nie powinnam w takim razie ich z niczym pomylić...
agatka: dziękuję kochana za słowa wsparcia..., dzwoniłam dziś do innego szpitala i umówiłam się z ordynatorem na 8.oo na jutro rano, może uda mi się z ni m ustalić coś odnośnie mojego porodu... ja już wymiękam... w nocy prawie nie śpię, w dzień nie potrafię odespać, a jak już usnę to takie bzdury mi się śnią, że lepiej nie mówić.....
Mam dziś wizytę u tego mojego konowała , ale nie wiem czy pojadę do niego, bo obawiam się , że mogłabym, mu trochę nawsadzać... jak się zdecyduję pojechać to dam Wam znać na odpowiednim wątku.
Ziewaczka: nie wiem co to za położna takie herezje głosi??? po porodzie sn masz rozciętą ylko skórę, a przy cc powłoki brzuszne, mięśnie, macicę... i każda warstwa osobno zszywana.... najpierw pisze , że czujesz się kobietą pełną gębą po tym ciężkim porodzie a za chwilę że jeśli kolejne dziecko to tylko cc??? zastanów się o co kaman?
 
mum to be, karina łącze się z wami w tym samym wyjazdowo-mężowym bólu:/
Tyle, że mój mąż wyjeżdza już jutro na 3 dni. No ale tak jak pisałam mam nadzieje, ze zdąży wrócić jak coś się zacznie. A najlepiej by było jakbym w nocy urodziła to tym głupim i niewyrozumiałym szefom utarłabym nosa z tą delegacją :)

Kasia powodzenia kochana! Daj koniecznie znać czy coś się rozwinęło i czy to rzeczywiście wody.
martolinka i co wymyśliłaś na obiad?:) jak nie makaron z truskawkamI:) i spóźnione życzenia na rocznice ślubu:)
My swoja też niedługo obchodzimy 17 kwietnia, mam nadzieje, ze synek nie bedzie tyle czekał żeby być prezentem hehe
 
kiki coreczka w koncu zawita:) jesli mala bedzie wazyc okolo 4 kilo i po zbadaniu stwierdza ze jestes za drobna na porod sn, to na pewno nie beda Cie meczyc tylko zrobia cc, nie martw sie tak. Przeciez nie chodzi o to zeby ta kobiete na porodowce rozerwalo. U mnie bylo ciezko, ja wazylam 2800 przy porodzie i bylam przenoszona i jestem drobna, a dzidzia ponad 3 kilo, ale wszyscy bardzo mi pomagali w czasie porodu, Tobie tez na pewno beda pomagac, nastaw sie pozytywnie:) Ja sie nastawialam pozytywnie do porodu inaczej bym chyba oszalala na tej porodowce:p dobre nastawienie polowa sukcesu, 3mam kciuki za wizytkę
Mum to be wspolczuje, ludzie co za ludzie, jaka znieczulica ehh szkoda slow;/ a co do gatek to mi sie przydaly dopiero w domu, w szpitalu zakaz, ale wcale mi to nie przeszkadzalo, podklady sa tak wygodne ze mozna chodzic i bez majtek, jesli sie umie chodzic po porodzie;d
lene tylko skore to masz rozerwana jesli sama pekniesz, przy nacieciu masz rozcieta skore i dwa miesnie- kroczowo-lonowy i poprzeczny powierzchowny krocza. Masz szanse rodzic sn widze, to moze porownasz sobie oba porody i oba ciecia i wtedy najlepiej bedziesz wiedziala i zycze porodu sn, skoro cc jest taka okropna operacją:-). Czuje sie kobieta pelna geba, bo w ogole urodzilam. Z laski swojej moglabys sie przestac mnie czepiac.
 
reklama
kasiagaw - trzymam kciuki, mam nadzieję, że w kolejnym poście pochwalisz się nam swoją córcią.
Mum-to-be, g_agnes, karina26 - współczuję Wam dziewczyny, nie pojmuję jak można być tak bezdusznym... żeby w takiej sytuacji robić komuś problemy - chore:wściekła/y:,
ja dziś napędziłam stracha swojemu mężowi, zadzwoniłam do niego żeby zapytać co słychać i usłyszałam łamiący się głos, biedulek myślał, że to już pora :-D nie przypuszczałam, że tak bardzo przejmuje się całą tą sytuacją...
Pozdrawiam Was brzuchatki
 
Do góry