exquise podziwiam Cię za ten spokój i na pewno to bardzo przyczyniło się do rozwoju akcji porodowej...gratulacje
Maniaa ja też nic nie piekę poza muffinkami
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
całe święta będziemy się gościć, więc ni ma potrzeby...
kliki skąd ja to znam? ja też już strasznie bym chciała urodzić, a przede mną jeszcze ponad 2 tygodnie...
Emilia ja powera? skąd? większość dnia siedzę i smęcę...
adasza ja też dziś spacerkowałam...dotleniać się trzeba, bo to dobrze dla Maluszka
robaczek sielanka widzę u Ciebie...dzieci grzeczne...no żyć nie umierać normalnie !!
g_agnes augustynka chyba jednak nic z tej pełni nie będzie...niby ma być za godzinę, a nic się nie dzieje...
ilooonka hehe, Ty chcesz spędzić w domku w dwupaku, a mi tam już wszystko jedno...co ma być to będzie!
ewela czekamy cierpliwie na Ciebie i Bartusia
lene strasznie mi przykro, że tak to wyszło...ejj normalnie bym tego lekarza wyniosła...a nie możecie iść na konsultacje do ordynatora razem z Ginem i powiedzieć jaka jest sytuacja...przecież nie chce mi się wierzyć, żeby nie robili w ogóle cesarek, na pewno nie raz było to konieczne...
porannakawo jak samopoczucie? Jak syncio?
Dziewczyny! Plan wykonałam na dziś. Zlewy umyte, obiados zrobiłam - straszną chcicę miałam na pierogi ruskie, pospacerowałam nad jeziorkiem troszku, upiekłam muffiny...Jeszcze tylko jak eMek wróci do domku, to pofarbujemy jajka na jutro i będzie git.
Cały czas mam jakieś dziwne upławy...ale już naprawdę jest mi wszystko jedno. Mała fika w brzuszku jak szalona...przeciąga się i napiera mega główką na szyjkę...może w końcu zrobi się większe rozwarcie od tego
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Miłego wieczorku Kobitki:*