kivinko a masz częste te klucia..? ja mam je juz od jakiegoś czasu, do tego takie "rozprężanie" jakby szyjki wlasnie .. a jak byłam na wizycie w czwartek to niby wszystko ok
a juz miałam nadzieje ze to szyjka powoli sie skraca do porodu..!
bruno siedzi juz tak niziutko, ze jak sie wierzga to czasem mi tak sie wcisnie w pęcherz ze auć!
a przede mną jeszcze planowo miesiąc
g_agnes a bierzesz nospe i magnez? bo nie wiem czy juz jesteś w bepiecznym terminie? jesli tak to 3mam kciuki żeby to były zwiastuny godziny 0 !
murka faktycznie trzeba uważać na ta depilacje! polecam przemyc z zewnatrz ogolona skore np tonikiem z alkoholem, a na nastepny dzien zrobic delikatny peeling
z moim biustem bez osobom tez słabo, ale ten co kupiłam jest dosc sztywny przez mocne szycia i trzyma cycki w ryzach
ja wyhaczylam na wyprzedaży w hm dwa śliczne z koronki, za które zapłaciłam w sumie 10 zł, ale po jednym razie sie pozegnalismy na jakis czas, bo obtarly mnie okropnie :/
ale w ogole mi sie nie podoba biust w takich stanikach.. zobaczymy w praniu jak to bedzie, nie ma co kupować za duzo
magda macie z robaczkiem ten sam termin cc..?
a zioła mniam - dobrze rozumiem ze taki żurek z dodatkami? u nas z wczoraj spagetti bolognese (tesciowka zrobiła
)
mamusia o nie..! a skąd te lody ?!
mi z kolei przypomnialas o moich uzalezaniajacych truskawkowych w białej czekoladzie z lidla.. :/ i kto mi po nie pojedzie? grr
martolinka achh ten blogi spokój..
Karina echh wiem co czujesz.. często ktoś cos powie nie mając pojęcia..
u mnie z kolei jest odwrotnie - w rodzinie mojego emka nic nie przetlumaczysz, co kto im powie to pewnie tak jest i sami wiedza, a najlepiej jak nie ma spraw na których sie nie znają .. mnie to wkurza bo robią straszne głupoty, ja posprawdzalam wszystko i co z tego
szkoda ze sami sobie pod górkę robią..
dobrze chociaż ze moj eMek myśli bardziej logicznie
afi słyszałam ze podobno można pokochac obcasy
ale napisali trzeba sie przemeczyc.. a ja tak kocham balerinki i emu ze nie ma szans
gochson ja dostałam w pod choinkę aparat, a suma sumarum nie mam żadnej fotki w ciąży
ja cykam fotki iphonem, a aparat leży i sie kurzy..
eMek nie lubi robic zdjec - mam tylko nadzieje ze mu sie odwidzi jak malutki bedzie z nami
magda u nas trzeba wziąć jakieś 3 komplety
ja narazie mam dwa pajacyki, pod spod bodziaki z krotkim i długim rekawkiem, jakieś koszulki jak bedzie mi wygodniej bez dodatkowych zapiec, skarpetki 2 pary i czapeczke jak bedą wierzyć po kąpieli
jeszcze jeden komplecik niedrapek, a na wyjście bodziak "mum&dad little prince" czapeczke z korona, rajstopki jak bedzie potrzeba (tylko jak bedzie mróz
i spodenki biale na gumce.
narazie spontan, pewnie mnie mi sis udzieli porady jak będę sie pakować
kasiagaw przynajmniej piesek bedzie miał nowa budę a ty mialas czas dla siebie
moj natomiast wczoraj miał naglaca potrzebę spędzenia z kolegami połowy dnia
a ja z tesciowa w domu.. spełnienie marzeń normalnie
ja tez miałam takie dylematy odnośnie porodu rodzinnego i z położna rozmawialiśmy, ze w tej drugiej części eMek stoi obok mojej głowy i patrzy na mnie bo miedzy nogami nie ma żadnego pokazu
jak maluszek juz sie urodzi to kładą mi go na brzuch, w tym momencie eMek przecina pępowinę, a potem bruna zbadaja szybciutko, ubioru i dostaje o na piers
jak bedą mnie zszywac (nie pamietam co z rodzeniem lozyska
) to maly jest na rękach eMka który tez stoi przy mnie
no i tak z grubsza .. tez sie bałam żeby eMek nie nabawił sie jakiegoś urazu patrząc mi miedzy nogi, dla mnie samej jest to cos lekko blech ..
a co dopiero dla niego.
więc ustaliliśmy taka wersje
magda dżizas co za horror z ta lampa
maniaa bedziesz miała swoją położna?
ziewaczka to mialas niezły trening "przed"
darucha super ze eM moze tak czego przyjeżdżać!! i w ogole ze tyle ludzi dookoła
ja sama chętnie bym Cię odwiedziła jak byś miała kryzys, ale uskutecznialam siedzenie w domu blech .. od tego co chwile bym cos jadła i jak tak dalej pójdzie to sie styje na koniec!
nie nie, muszę sobie to przeorganizowac
yoannica jak bedziesz miala wątpliwości to położne na pewno ci doradza.!
pauletta jak miło Cię widzieć!
z przygotoniami nie jesteś sama
ja ne mam kompletnie nic ..
jedynie maly ma pomalowane ściany w pokoju i na dniach wykladzine na podłodze
ale jakoś czuje mega spokój
adasza czemu nie piszesz do nas częściej? nie bylabys sama!
nie jesteś sama z podobnymi myślami, każda z nas ma podobne wątpliwości i odczucia, ja po prostu wiem ze jak maly pojawi sie na świecie to wszystko sie ułoży
ale uważaj na siebie i staraj sie jak najwiecej rozmawiać ze swoim eM, szczególne po porodzie!
a my jesteśmy tu non toper, nawet w godzinach nocnych i porannych
ja zaleglam po obiedzie i taaaaak mi sie nie chce zebrac z powrotem do "pracy" .. tak miło na tym fotelu
i taka ociezala po obiedzie jestem.. achh- któraś da kopniaka na rozped..?