augustynka jak po usg..?
robaczek tu juz tez w bezpiecznym terminie!
nie ma sie co dziwić ze jesteś zmęczona, ja codziennie sie wysypiam
a ja mogę zapisac malucha tam gdzie chce, prawda..? czy jest "rejonizacja"?
Karina ja wytrzymuje tak długo, bo tylko w łóżku mam czas żeby poczytać wasze posty i odpisać, a jak zacznę to proszę - północ to dopiero początek
ja dzisiaj w śnie poklocilam sie na całego z przyjaciółka (na która faktycznie mam focha od kilku dni) więc przeżyłam catharsis
a jak Ci w pracy szybciej czas mija i dobrze sie czujesz to maluszek także
tylko niech eM wozi ta torbę..!
martolinka super ze Antoni ozdrowial na weekend!
co macie w planach?
darucha co słychać?
agata ale Ty jesteś zorganizowana
ninka ci pomaga w prasowaniu?
dzieki za info! :*
mam nadzieje ze Tosia pozytywnie rozpatrzy podanie i poprosi o pozwolenie na wyjście
pasażerka trzymam kciuki żeby wszystko sie unormowalo
afi achh juz sobie wizualizuje jak to bedzie cudownie być U Siebie!
a co go za czarownica Cię odwiedziła! masakrejszon taka położna.. a po co w ogole przyszła? jest jakis nakaz czy co?
kurcze jak fajnie ze maluszek posłuchał twojego eM..!
ja nie mam aż tak szczegółowego planu, fajne gdyby chciał wyjąć troszke szybciej, czyli po świętach lub w trakcie, ale nawet jak go przenosze to nie bedzie złe, bo bedzie wiecej czasu żeby sie mieszkaniem nacieszyć
moj eMek tylko żartował ze młody ma jedynie zakaz wyjścia 10 kwietnia, bo tego dnia robi tatuaz
(a na termin czeka 3 miesiące
julianna specjalnie sobie zęba nie ukruszylam
hehe
ale tak pięknie dzisiaj na dworze ze cieszylam sie ze mam pretekst żeby wyjść na chwile
widze ze i na Ciebie to słońce wpływa pozytywnie
)
iloonka pisz do nas częściej, odpisywać nie musisz każdej z osobna ! :*
kasiagaw achh ja chce spacer nad morze.......!
poranna ach ze chce Ci sie jeszcze przemeblowanie
robic!
super ze juz prawie wszystko gotowe!
a czy dobrze pamietam ze mialas tez problem z prezentem dla synka na święta, tez z zamówienia..? :O
co to są muszle laktacyjne......?
ja po dentyscie pojechałam wszczęcie zobaczyć jeden materac i po drodze zachaczylam o sklep, kupiłam cała siate owoców (nie mogę sie oprzeć) i po powrocie wylicytowalam nakladke i daszek na wozek w moje wymarzone małpki to sobie skompletuje z wózkiem który kupię juz w pl, więc juz do przodu
od ponad godziny leze sobie na fotelu, balkon otwarty na osciez, wciagnelam dwa lody truskawkowe (mniam.....!) i lenie sie na całego, a tyle rzeczy miałam pozalatwiac przez tel ... moze sie pozniej zmobilizuje