hej dziewczyny!
kivinko- sen pierwsza klasa mój T. mimo że o Dniu Kobiet pamiętał i obudził mnie rano kwiatkiem to poza tym gestem coś mu ostatnio nie wychodzi:/ albo w pracy albo śpi albo siedzi przed kompem "bo się musi odprężyć" a ja jak bym nie istniała
kiki20- gratuluje skończonego remontu, ja mam fotelik x-landera ale już kiedyś wspominałam że w tv mówili że wkładanie fotelika tyłem do kierunku jazdy jest ze względów bezpieczeństwa i jest tak z każdym fotelikiem.
karina- no to bym zaliczyła wtopę z tym dniem mężczyzny, ostatnio żyję w innym świecie chyba, dzięki że jesteś współczuje wyjazdu męża, na Twoim miejscu też byłabym wściekła! mojego chcieli wysłać w marcu na tygodniowe szkolenie do Torunia, baaardzo mi się to nie spodobało..."a jak zacznę rodzić?!" całe szczęście sprawa wyjazdu ucichła, mam nadzieję że i Twój mąż jednak nie wyjedzie.
kasia- no to zapowiada Ci się fajny dzień! oby wszystko się udało
Ja jak już wspominałam dostałam od T. badyla i stwierdził że jest mega fajny...wyspał się po nocce i pojechał sobie na siłownie a teraz zalega przed kompem, coś pięknego:/ co jakiś czas tylko pyta czy coś sie stało a ja już łzy w oczach ale sobie odpuszczę gadanie...ile można prosić żeby własny mąż zwracał na mnie uwagę nie tylko wtedy kiedy jest głodny albo kończą mu się czyste skarpetki? nie wiem co się ostatnio z nim dzieje...i do tego ja jakoś wrażliwsza się zrobiłam i z byle powodu łzy mi ciurkiem lecą.
Także dziś pewnie kolejny "samotny" dzień przed tv bo ten gwiazdor zaraz pójdzie sobie spać przed pracą. Ehhh nigdy nie miałam powodów żeby na niego narzekać ale ostatnio doprowadza mnie do szału i wybaczcie ale musiałam...
Miłego Dnia Kobiet Wam życzę babeczki...żeby był lepszy niż mój:*
kivinko- sen pierwsza klasa mój T. mimo że o Dniu Kobiet pamiętał i obudził mnie rano kwiatkiem to poza tym gestem coś mu ostatnio nie wychodzi:/ albo w pracy albo śpi albo siedzi przed kompem "bo się musi odprężyć" a ja jak bym nie istniała
kiki20- gratuluje skończonego remontu, ja mam fotelik x-landera ale już kiedyś wspominałam że w tv mówili że wkładanie fotelika tyłem do kierunku jazdy jest ze względów bezpieczeństwa i jest tak z każdym fotelikiem.
karina- no to bym zaliczyła wtopę z tym dniem mężczyzny, ostatnio żyję w innym świecie chyba, dzięki że jesteś współczuje wyjazdu męża, na Twoim miejscu też byłabym wściekła! mojego chcieli wysłać w marcu na tygodniowe szkolenie do Torunia, baaardzo mi się to nie spodobało..."a jak zacznę rodzić?!" całe szczęście sprawa wyjazdu ucichła, mam nadzieję że i Twój mąż jednak nie wyjedzie.
kasia- no to zapowiada Ci się fajny dzień! oby wszystko się udało
Ja jak już wspominałam dostałam od T. badyla i stwierdził że jest mega fajny...wyspał się po nocce i pojechał sobie na siłownie a teraz zalega przed kompem, coś pięknego:/ co jakiś czas tylko pyta czy coś sie stało a ja już łzy w oczach ale sobie odpuszczę gadanie...ile można prosić żeby własny mąż zwracał na mnie uwagę nie tylko wtedy kiedy jest głodny albo kończą mu się czyste skarpetki? nie wiem co się ostatnio z nim dzieje...i do tego ja jakoś wrażliwsza się zrobiłam i z byle powodu łzy mi ciurkiem lecą.
Także dziś pewnie kolejny "samotny" dzień przed tv bo ten gwiazdor zaraz pójdzie sobie spać przed pracą. Ehhh nigdy nie miałam powodów żeby na niego narzekać ale ostatnio doprowadza mnie do szału i wybaczcie ale musiałam...
Miłego Dnia Kobiet Wam życzę babeczki...żeby był lepszy niż mój:*