reniuszek ty chyba jesteś moim zaginionym blizniakiem..!
bruno to rojber nie z tej ziemi (z brzuszka
) nie daje pospac normalnie, bo raz ze na plecach a dwa ze w nocy harce odstawia i jak zaspana klade rękę na brzuchu to czuje co on tam wyprawia
ale nie wiem czy to o żołądek chodzi, bo mam wrażenie ze brzuch mam tak nisko ze
jak on ma sie obniżyć do porodu to ja chyba go będę w kolanach miec
no i nie mogę sie dobudzic od kilku dni o normalnej porze (czyt 9.30 jak to zwykle bywało) najchętniej do 12 bym spała!
a do tych wprasowanek potrzebna jest specjalna drukarka..??
kliki gratki mieszkania..!
ja zlapalam nerwowe po wczorajszej wiadomości i
agacie777 bo nie mam dla bruna prawie NIC..!!!!
tych kilka ciuszkow to jeszcze z metkami upchniete w jakieś siatki nie wiadomo gdzie, o dopiero przy przeprowadzce chciałam zrobic z tym porządek. ale jak to ma być w marcu to chyba muszę chociaż torbę do szpitala przynieść
czuje stres.
exquise tez widziałam zastaw dla dziecka z porcelany
juz widzę. te potluczone talerzyki
hm, tez niewiem jak by to pozniej przeslac
podziwiam cię za ta temperaturę i normalne funkcjonowanie, ja przy 37 jestem jak zombie!
ale popytaj swojej czy mozesz brać apap (lub paracetamol) na zabicie temp, moze byś sie lepiej poczuła ?
no i wstaw po wizycie jakaś fotkę ! ja juz sie nie mogę doczekać wizyty w czwartek..!!!
karina moze to i lepiej ze teraz odpoczniesz, bo powiem ci ze remont w naszym stanie to paskudna rzecz - nic nie cieszy a męczy 1000 z bardziej.. a z Mała to będzie trzeba szybciutko ogarnąć i ja wierze w te pokłady hormonów co nas bedą w pionie trzymać
martolinka zasnąć sie udało ale nie na długo
zaraz pobudka na siku, potem kręcenie z boku na bok (a przy każdym ból krocza
iw miedzy czasie mały skakał tak ze hej więc znowu jestem spiaca
g_agnes tak, ja cały czas mylę bo pisze o remoncie a my robimy wykończenie ze stanu maksymalnie surowego do mieszkalnego. teraz została juz "końcówka"
do piątku tylko dwa dni i tylko jedna noc, dasz rade :*
ja tez na szkole bez emka tylko z mama
i z tego co mi sie wydaje agata777 urodziła w 30 tygodniu (skończone 29 tc i 5 dni)
dobra muszę sie ogarnąć i dać brunowi śniadanie bo cos za spokojny jest
potem do lekarza po skierowanie, pozniej na budowę, po tapety i inne rzecy do mieszkania a potem chce do domku
miłego dnia kochane..!
i za agate777 Jasia i Marcelinke kciuki zaciskamy cały czas..!!!!! mam nadzieje ze noc minęła im spokojne
czekamy na wieści!