Najadlam sie i przysnelo mi sie na kilka dobrych godzin , a tu tyle wiesci (SZOK)
exquise kurcze lozeczko juz mam, wiec kupowac nie musze, niestety nie ma szufladki, ale co do tego to tak mniej sie martwie bo czesc rzeczy moge pochowac do szuflady, ktora mam pod szafa
a chodzi mi o komode, zeby ulokowac tam i miec pod reka srodki higieniczne, pieluszki, kilka wazniejszych ubranek na zmiane, podklady (nie mam i nie bede miala przewijaka a moje lozko to nie lozko tylko taka rozkladana sofka, ktora po rozlozeniu przypomina materac przypodlogowy)
i jakies *******ki typu zabawki pozniej
sonisia widze, ze mamy podobny gust !! Aczkolwiek z Wojciszke nie mialam nic do czynienia (jak byl u nas goscinnie to ja nie trafilam na wyklad), ale uwielbiam jego podreczniki. No...a mnie linczuja za to , ze uwielbiam Lukaszewskiego, bo ( i tu nie rozumiem dlaczego) nikt ze studentow 1 roku ( tak tak jestem na pierwszym) go nie cierpi za restrykcyjne zasady;-) ale moze potem nabywajac wiecej wiedzy z dziedziny psychologii zrozumieja
a ja sama umowilam sie z Wieslawem, ze bede mogla wychodzic w trakcie wykladu do toalety i bez problemu moge wracac ;-) wiec wyobraz sobie nienawisc studentow do mnie jeszcze wieksza ( bo jak tlumaczy jedna baba, wykorzystuje swoja ciaze to tego, zeby sobie ulatwiac- no tak , a ja na wykladzie mam sikac w majty, bo mi maly tam siedzi ? )
Mamy jeszcze u nas Jurka Brzezinskiego, ale to wyjatek wsrod wykladowcow - mega outsider, nawet zrozumiec go ciezko
za to wyglada fajnie jak swiety mikolaj z daleka
no i prof Basie Weigl, ktora rowniez uwielbiam ponad to, a czasem tylko chodzilam do niej posluchac
, tak jak do Jerzego - nieobowiazkowo.
agnes fakt od zawsze jestem perfekcjonistka i strasznie pazerna jestem na wiedze w glowie
nie wiem skad mi sie to wzielo.
ilooonka co szpital to inne zwyczaje, atmosfera. Jesli pozytywnie podejdziesz do calego pobytu to i pewnie pozytywnie bedziesz sie tam czula
A
Julianna pisze, ze zakladanie wenflonu boi, to ja napisze, ze to wszystko zalezy od pielegniarki ! Ja zawsze mialam tak, ze jak widzialam takie cudo wbite w reke to mialam zaraz cala swoja reke zdretwiala i bolaca, wiec dla mnie to bylo cos strasznego jak mi zakumunikowali, ze kroplowka. I powiem Ci, ze pani pielegniarka zrobila to tak fachowo i szybko, ze nawet sie nie zorientowalam i nie bolalo w ogole. Pozniej mnie bolalo jak na to spoglodalam, ale tylko i wylacznie dlatego! Przy sciaganiu pytam pani (tej samej- tak mi sie trafilo) czy to boli, a ona na to , ze najbardziej .... i zrobila ciach! i juz nic nie bylo
usmialam sie jak glupia, ze tak panikuje
ide siusiu