reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Emama - to jutro wizytujemy razem :)
pasażerka - witaj wśród nas!
jeżeli chodzi o jadło - to przed chwilą wrociłam od teściowej z naleśników - ale się najadłam i Maluch znowu figluje :) a mandarynki tez mi baaaaardzo smakują mniam
 
reklama
Reniuszek- wydaje mi się, że te nasze sery feta są z pasteryzowanego mleka, wtedy listeria nam nie grozi:tak:, chyba że masz na myśli oryginalny ser- to już co innego.
Pasazerka- witaj!!!
 
MamiDo nawet tego nie sprawdzalam , lekarz mi powiedzial - nie mozna , wiec nie jem jak nie mozna uff ! !!! :D:D ide jesc tosty z feta !!
 
Reniuszek-fety też Ci zabronił? Mnie mówił o pleśniowych(tych prawdziwych) i parmezanie, ale powiedział żeby nie popadać w wariactwo, bo tak naprawdę listeria często namnaża się również na owocach i warzywach-a tych pierwszych przecież z reguły nie gotujemy,albo na zwykłych serach lub wędlinach np. zbyt długo przechowywanych w lodówce(a poza naszą lodówką były już wcześniej w sklepowej i w hurtowni i u producenta) Musiałybyśmy tak naprawdę nic nie jeść. Wracając do fety- najczęściej kupuję favitę z Mlekowity i ona jest z pasteryzowanego mleka zjadam w tym samym dniu, w którym otworzę, więc czuję się spokojnie.
 
Ale mi narobiłyście ochoty na przeprowadzkę już tymi sarenkami, bażantami, wiewiórkami i innymi leśno- wiejskimi zwierzątkami, i nawet lis nie brzmi tak groznie, jedyne czego chyba nie zniosę to myszy:growl: Dla mnie te małe stworzenia to potwory.Nie cierpię myszy.Na samą myśl ciarki mam na plecach.

Mam nadzieję, że polska feta nie jest szkodliwa, bo w tej ciąży już kilka razy sałatkę grecką robiłam:baffled:
 
reklama
Reniuszek-fety też Ci zabronił? Mnie mówił o pleśniowych(tych prawdziwych) i parmezanie, ale powiedział żeby nie popadać w wariactwo, bo tak naprawdę listeria często namnaża się również na owocach i warzywach-a tych pierwszych przecież z reguły nie gotujemy,albo na zwykłych serach lub wędlinach np. zbyt długo przechowywanych w lodówce(a poza naszą lodówką były już wcześniej w sklepowej i w hurtowni i u producenta) Musiałybyśmy tak naprawdę nic nie jeść. Wracając do fety- najczęściej kupuję favitę z Mlekowity i ona jest z pasteryzowanego mleka zjadam w tym samym dniu, w którym otworzę, więc czuję się spokojnie.

Oj mam dosc restrykcyjnego lekarza . Co do owocow i warzyw obieram ze skorek po dokladnym wyszorowaniu . Czasem jablka zajadam po umyciu plynem do naczyn ;) wedliny i plesniowego nie jadam :)
wlasnie jestem po obzarstwie . zrobilam tosty z pelnoziarnistego pieczywa w srodku ser zolty feta oliwki suszone pomidorki i bazylia :)))))) polane oliwa . i jestem szczesliwa
DZIEKUJE MAMI !! :*
 
Do góry