Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

[paulusia2209]

stokrotta nie zamartwiaj się na zapas kochana, na pewno wszystko będzie dobrze z Szymonem zobaczysz, trzymam kciuki co by szybciutko mu przeszło.
sonisia trzymam kciuki za wizytkę &&&, i gratuluję kolejnego dzidziolka w rodzinie. A co do wieku to każdy jest inny ja z Nikolą wpadłam jak miałam właśnie 20 lat i jakoś wszystko było ok na pewno dzięki niej wydoroślałam a teraz czekam na drugie i jestem mega szczęśliwa:-)

Ja póki co chodzę w swoich spodniach ale to pewnie dlatego że teraz póki co idzie tylko w brzuch a noszę biodrówki, przy Nikoli już na tym etapie ciążówki królowały bo się rozłaziłam cała

 

[Ziewaczka]

MamiDo no nie da sie nigdzie popuscic, juz taka sukienka, nie ma z czego. Wesele to jeszcze nie w tym roku, takze pocisne sie na slubie, na sesji zdjeciowej i na obiedzie tylko No jak bylam klucha to rozmiar 42 jak nic, a przy moim wzroscie i budowie wygladalam na jeszcze grubsza, jak tyje to mi sie szyja obtluszcza i wygladam jak absolutny brak szyi wtedy, do tego pyzata buzia i juz niewazne jak wyglada cala reszta, wszyscy najpierw patrza na twarz i widza ksiezyc w pelni

 

[magda85-gdańsk]

ziewaczko a jaką diete stosowałaś? i ile schudłas?

 

[MamiDo]

Ziewaczka- to dobrze, że tylko na krótko, może Twój biust się zlituje przynajmniej na te najbliższe dni..., a co do różnicy rozmiarów- to gratuluję silnej woli w odchudzaniu

 

[mstrzalka]

Cześć dziewczynki niedawno wstałam, to siedzenie w domu mnie wykańcza. Dziś mam w planach porządek w szafie zrobić, ściągnąć rzeczy na zime, schować letnie aż się boje za to zabrać. Mam wyniki testu PAPP-A, wyszło, że jest małe prawdopodobieństwo i nie robimy aminopunkcji :-)
Czy wasi faceci też są przesądni? Mi mąż nie pozwala kupować nić dla synka a sam w sobote przyniosł Mu bodziaka biało czerwonego z orzełkiem i napisem Kibicuje razem z tatą, mówi że na Euro będzie w sam raz a starszemu synkowi koszulke zamówi :-) Jak ja wytrzymam z 3 facetami??? Myślalam, że pierwszym zakupem będą cudowne błękitne śpioszki na wyjście ze szpitala a tu bodziak…
Stokrotta- trzymam mocno kciuki, na pewno będzie dobrze, tylko spokojnie trzeba obserwować i nie panikować. Moje osobiste zdanie- badania powtórzyć w innym laboratorium dla własnego spokoju, że zostały poprawnie wykonane. Piotruś po wakacjach miał ropę w uszku, badania wyszły tragicznie ( wszystkie możliwe bakterie :/) powtórzyliśmy badanie bo nawet lekarz był w szoku i nie bardzo wiedział jakie leczenie podjąć i… wyszła jedna bakteria, 3 badanie również jedna.
Sonisia, Martolinka- dajcie znać jak poszło USG
Vilmaq- ja też tylko w getrach biegam, czekam na zamówione na allegro spodnie – z przesyłką niecałe 50zł wyszło, sprawdzę jakość i rozmiar i ewentualnie dokupię jeszcze bo w sklepie obok mnie para kosztowała 90zł i to nic rewelacyjnego :/ jakieś szerokie dzwony dużo za długie
Rozpisałam się straszliwie ;-)

 

[Ziewaczka]

Magda85 dieta jogurt+jablko+cola light, 13 kilo w 2 miesiace, ogolnie anoreksja+bulimia, tak sie stresowalam waga, ze az zachorowalam. Mowie Wam dziewczyny deita cud, ktorej nikomu nie polecam.

 

[magda85-gdańsk]

ziewaczko przeraziłam sie..

 

[MamiDo]

ja też. Mam nadzieję, że już odżywiasz się prawidłowo?

 

[zeberka363]

witajcie! martolinka poślij słońca bo u mnie leje i strasznie zimno darucha wspólczuję nocnych urozmaiceń i gratuluję świetnego męża:-) stokrotta boże co ty musisz przeżywać:-( trzymam &&&&&& żeby było wszystko ok paulusia moje ulubione jedzenie to majonez-dosłownie do wszystkiego!!!-ze słodkim tylko go nie próbowałam mamido i mstrzałka ale z was śpiochy! ja mam dziennie pobudkę co najmniej o 7!!! a body z orzełkiem pewnie są przesłodkie:-) ziewaczka współczuję ci przejść na takiej diecie.... sonisia u mnie też przewiduję wysyp maluchów! na razie w ciąży jest jedna znajoma co ma termin na maj,moja siostra ślub miała w czerwcu i też już działają ,do tego szwagierka ma w planach i kuzynka od męża moi teście gdzieś wybyli i mam taki spokój w domu że szok:-) i gotuję na obiad grochówkę mmmmmniam

 

[paulusia2209]

ziewaczka masakra przerażające to co napisałaś
zeberka ja też majonezik uwielbiam:-)

Dzisiaj na obiadek robię zupkę kalafiorową, Nikola ma ostatnio hopla na punkcie kalafiora bo jeszcze z 2 miesiące temu za żadne skarby by go nie tknęła hehehe