reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

gdy zaczęliście temat wagi, wzrostu,ja sprawdziłam małego na siatkach centylowych i waga jakos ok 90 centyla, alewzrost mamy jakos tak sporo ponad norme ? jakos tak dość dużo ponad 97 centyla.Bo zmierzylam go i 78 cm wzrostu nam wyszlo. Chyba jutro jeszcze powtórzemierzenie :) My do wielkich ludzi nie nalerzymy hehe Ja tak 165 cm, mąż 175.
A u nas szpital, ja i dzieciaki chorzy. Mały dostał recepte na antybiotyk alelekarz kazał jeszcze nie wykupywac tylko obserwowac. Katar po pas normalnie.Kaszelek tez. I tak juz jakies 2 tygodnie.
zdrowka dla wszystkich.

 
reklama
Witajcie, my dziś zawitaliśmy na weekend nad morze do teściów, więc wdychamy jod spacerując :-) Pogoda jakaś super nie jest, ale najważniejsze, że nie pada :-) Zabieraliśmy ze sobą dwie osoby dodatkowe do auta, więc zapakowani byliśmy po dach! Najwięcej miejsca to ten najmniejszy oczywiście zajmuje: wózek, torba z ubraniami, zabawkami, kocem, łóżeczko turystyczne, materac do niego no i reklamówa pieluch :-) Mąż sobie poszedł po wykąpaniu synka z kolegami się spotkać, a ja zostałam, bo przecież Adaś nieobliczalny jest i nigdy nie przewidzisz kiedy się upomni o mleczko. Dobrze, że nie poszłam, bo godzinę od zaśnięcia się obudził i zasnąć przez kolejną nie mógł. Nie dawno znów się przebudził, ale posmarowanie dziąsełek żelem i woda do picia na szczęście wystarczyły :-)

Chorujące dziewczyny: zdrowia życzę, dla maluszków oczywiście również.

Udanej niedzieli życzę
 
Ewela nie doluj mnie :D zaraz sie okaze o ile nie juz ze tylko maks nie ma zebow :D
a tak poza tym gratuluje !!!! :-)

u nas masakra . odkad napisalam ze moje dziecko to aniol wszystko sie posypalo.... nie wiadomo kiedy i jak dlugo bedzie spal.... albo np budzi go jakis najdrobniejszy halas ..... co nigdy tak nie bylo :-:)-(
 
Adasza – biedna.. w takim razie dużo energii życzę!


Mama_mia – 8 zębulków wow! Szaleje mały :rofl2:

Dobrze,że się nic nie stało Marcelowi, te nasze dzieciaczki teraz takie skręcone:szok:


Happymum – niektóre dzieci są mniejsze, drobniejsze, a inne większe., więc nie zamartwiaj się tak.
Od urodzenia był ponizej tego 3 centyla czy tak raptownie spadł?


Kasia (+Zosia), Gosik – zdrówka dziewczyny!


Ewula – przywieźcie trochę tego morskiego powietrza:-p


Reniuszek – dzięki! :happy:

A może właśnie ta zmiana u Maksa to na zęby? U nas tak było prze kilka dni dziecko odmienione, jak nie moje. Darł się jak opętany, tylko ręce i ręce, aż w końcu dojrzałam, ze cos się wykluwa.

Również zdróweczka!
 
Ewela-gratuluję pierwszego ząbka:-)
Reniuszek-nie tylko u Was brak zębów, mój Adaś też cały czas świeci dziąsełkami, przyjdzie czas, to wyjdą w końcu:tak:
Dużo zdrowia dla wszystkich, bo znowu jakieś wirusy tutaj szaleją, nas na szczęście nic nie dopadło, ale lepiej nie krakać...
Wypoczywajcie dzisiaj dziewczyny i wykorzystujcie Mężów;-)
 
No wlasnei tylko Maksio nie krzyczy, nie placze... tylko caly czas skacze jakby mial adhd....wystarczy jakis szmer a on juz turla sie na brzuch i sie giba .... do tego zaczyna raczkowac... wiec caly czas za nim biegam .... albo on szoruje po podlodze za mna.... wszystko na raz...
 
Ewela-puzzle zakupiłam i faktycznie śmierdzą, wydawały mi się super, bo cieplutko na nich, ale Adaś zaczął się do nich dobierać, więc przykryłam kocem i to niestety nic nie dało, bo Adaś ściągał koc i zaczął odrywać puzzle i brać do buzi, nie mogłam go upilnować, moment tylko nieuwagi a on już je ciągnął i na dodatek się złościł jak mu je zabierałam, więc wczoraj pojechałam z Mężem po dywanik, a puzzle poskładałam i schowałam, wyjmę je dopiero jak będzie starszy:tak:
 
Dziewczyny Wasze dzieciaczki też są teraz takie nadpobudliwe?? Mój Jaśko oduczyl się sam zasypiać w łożeczku... to jest jakiś obłęd, dopiero na rękach się uspokaja, ale jak go odłoże do łóżeczka to jest histeria :baffled: Doslownie jakbysmy sie cofneli do okresu sprzed kilku miesięcy...
Obniżyliśmy łóżeczko... i mały nauczył się stawać na nóżki. A to jeszcze bardziej utrudnia jego wyciszenie przed snem. Wieczorem po kąpieli potrafi 3h szaleć w łóżeczku...

Nie wiem... może eM coś źle robi jak z nim siedzi rano w domu. Cała moja praca i starania o to by nam i Jaśkowi było lżej w tym ciężkim życiu, poszła na marne :-(

Chodzicie na spacery ?? Mój Jasko nie był już na powietrzu od 2 tygodni :-( eM twierdzi, ze pogoda jest do kitu i siedzi z nim w domu. A ja jak wrócę z pracy to już jest ciemno :-(
 
reklama
Ewela-Gratuluje;-), urodził się z wagą 3460g. i do 3 miesiąca było ok. później wymiotował( skaza białkowa i refliks) i ważył mało ale w normie, Po miesiącu ważył już Dobrze, jak miał 6miesięcy ważył 8100g. a teraz 7700g tylko:-(
Reniuszek-Znam chłopck któremu pierwszy ząbek wyszedł w 10 miesiącu:-) wszystko przed tobą:-)
adasza- może to fobia szczebelkowa szłyszałąm że niektóre dzieci które jako maluszki spały w łóżeczku potem nagle się buntują...
Ja nawet jak pada staram się zmałym wychodzić z domu chociaż na 15 min. (no chyba że leje)
 
Ostatnia edycja:
Do góry