reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

Dziewczyny dacie rade!
Mój Jaśko wyje od 2 tygodnia życia i... trwa to do dziś. Były kolki... skoki rozwojowe i teraz między skokami mamy ząbkowanie, więc nieustanne marudzenie ;-) Aaaa no zapomniałam jeszcze o katarze i w ostatnich dniach pojawiła się mega gorączka, więc jest j a z d a a a a :-) Jeszcze jak byłam na urlopie to miałam kiedy odespać.. ale teraz jestem pracującą mamusią i ledwo zipie :confused2:
Minie, minie, ale moim zdanie najszybciej za rok :-) Potem będzie pół roku spokoju... i staniemy oko w oko z "buntem dwulatka" ;-)
Co do zębów... my czekamy już 4 miesiąc na górne jedynki i od 4 dni widać wyraźnie ich zarys, ale wyrżnąć się nie chcą !! A mały wyje z bólu, nawet na spacerze... a jak wsadzi sobie grzechotkę do buzi i przygryzie to płacze :confused2: Idą dwa naraz i chyba w tym jest cały problem... musi go potwornie boleć. Ja już porzuciłam maści wszelkiej maści i daje małemu leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe. Dzięki temu może odespać troszkę...
 
reklama
Witajcie :-)
Żeby na forum nie było tak pesymistycznie to muszę coś napisać :-D
U nas super mimo, że dziewczynki mają delikatny katarek to funkcjonują i zachowują się normalnie czyli dobrze :-) Tosia powoli zaczyna regularnie jeść 3 posiłki" niecyckowe" w ciągu dnia czyli kaszka , obiadek, owoce. Z nowości - Tosieńka przeniosła się do swojego łóżeczka, bo już niewygodnie było nam spać razem i w sumie powoli śpi coraz lepiej więc załapałam już 3 godziny snu z rzędu więc jest luksus :-D
Mała już ładnie siedzi, ale póki co za długo jej nie pozwalam i doskonali leżenie na brzuszku i podnoszenie pupci ;-) umie już zrobić odpowiednią pozycję do raczkowania, ale póki co nie wie jeszcze co zrobić dalej :-D

Dziewczyny głowa do góry , damy radę ! Musi minąć i tyle ;-):tak:
 
jak miło poczytać,że ni u mnie tylko taka maskra ;))) tak serio to wspólczuję, bo Miki płacze od urodzenia do teraz!! więc sama nie wiem kiedy kolki, ząbki a kiedy coś innego :) Jest ryk 24 na dobę! no nocki na cycu powisiane :rofl2: Zaliczyliśmy klinikę, szpital, chyba 30 morfologii. specjalistyczne badania i ważne ze zdrowy myslę, no ale tak bardzo bym chciała aby w końcu mu minęło to wycie :( wymiękam też kochane, no ale wyjścia nie ma, trzeba zęby zacisnąć i i czekać :)
olagaga: ja dostałam po córze dopiero 1,5 roku po porodzie, jak odstawiłam od ycya ją i teraz karmię i też nie mam @, myślę, że jak odstawię za jakieś4-5 miesięcy to się cośtam pojawi :) dont worry, wcale mi się nie spieszy do tego :)
 
i ja sie melduje po dluzszej chwili . u nas bez zmian - maks jest dzieckiem aniolem o lagodnym i wrazliwym usposobieniu . troche poplakuje przed zasnieciem ,no ale to juz w koncu zabki ;-) i dobrze ze tak jest ..... ja sie calkowicie rozchorowalam - dluga droga przede mna z leczeniem .... trace sily z minuty na minute i pewnie zalamalabym sie calkowicie gdybysmy z maksem mieli jakies zgrzyty ... .

pozdrawiam was
 
U nas też niezły gagatek rośnie...Ryk jest co chwila, ja już czasami nie wytrzymuję. Jeszcze teraz M. wyjechał na tydzień, więc jest niezła maniana. Najgorsze jest to, że nie pomaga absolutnie nic, czasami wytrzyma trochę na siedząco, a tak to wychodzę z siebie, żeby zająć mu czas. W ogóle nie chce być na brzuchu, na podłodze nie wytrzyma ani chwili. Raczkować raczej nie będzie:p

A zęby już 3 na wierzchu i 3 będą szły, widać już białe plamki pod dziąsłami...Tylko zasypianie lepiej, bo już nauczył się zasypiać na leżąco w łóżeczku. Póki co jestem przy nim, ale mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni:p
 
Hej dziewczyny, ja z zapytaniem czy może któraś z Was nie ma do odsprzedania kołyski typu [h=1]Kolcraft Contours Cozy Dreams Samobujająca[/h]Przepraszam, że Wam zaśmiecam wątek, ale po prostu pilnie poszukuję lecz niestety bez rezultatów :/
A może tu znajdzie się mama która taką posiada a której takowa już nie potrzebna i oczywiście odsprzeda? :) Pozdrawiam serdecznie! I z góry dzięki za informacje :)
 
ewula - to tak jak u mnie, jak było na cycu, to spała najczęściej całą noc, a teraz na mm i innych rzeczach to zdarza się jej obudzić i 2 razy w nocy. I pomysł z wodą po płatkach owsianych wypróbuję, bo już jest lepiej, ale jak znowu założyłam wielo to problem wraca :crazy: Moja jeszcze do przodu nie kum, lepiej się przecież porusza do tyłu i w kółeczko :D:D
adasza - nie wiem co Ci poradzić, rzeczywiście podkładanie pod główkę nie wchodzi w grę, jak śpi na brzuchu. Skoro ma takie preferencje.. Może mu się odmieni, moja też miała przez pewien czas okres spania tylko na jednej stronie (tylko, ze na plecach), a teraz to najlepiej na boczku i na brzuchu też zdarza się jej zasnąć. Może sam kiedyś wpadnie że inaczej też wygodnie. I nie wiem czy tak od razu mu się tak głowa skrzywi. Ale musisz próbować chyba, nie wiem zabawki dawać na drugą stronę, kurczę chyba jednak nie mam pomysłu, sorry..
gochson - udanego pierwszego dnia w pracy. A fałdki to i moja ma, choć mniejsza od TWojego Adaśka. A jak wiecej się rusza to na pewno spali :)
lene - oj to rzeczywiście sądny dzień, a przygody z samochodem nie zazdroszczę,
olagala - u nie pojawiła się dopiero 2 tygodnie temu choć nie karmię już ponad 3 miesiące, więc musisz chyba cierpliwie poczekać i cieszyć się że jeszcze masz z tym spokój ;)
dziewczyny "ząbkujące" - trzymam kciuki, by szybko się poprawiło!
reniuszek - zobaczysz, wszystko będzie dobrze i szybko wyzdrowiejesz, bo Maksio musi mieć przecież zdrową i zadowoloną Mamę :)
basiek - a co tak tajemniczo? Jakieś rewolucje w życiu Ci się szykują?
pauletta - krok po kroczku i sam będzie zasypiać. A co do leżenia na brzuchu, to pewnie się miło zdziwisz jak pewnego dnia załapie że na podłodze też jest fajnie i Mama wtedy już nie tak bardzo potrzebna. Albo od razu zacznie Ci chodzić, więc problem z głowy ;)

A ja tak trochę od czapy - powiedzcie Mamy butelkowe czy Wasze dzieciaki same już trzymają butelki? Bo moja jakoś nie łapie że można by samej sobie potrzymać choć przez chwilę i traktuje ją raczej jako zabawkę ;)
I zauważyłam ostatnio, że Mała lubi sobie podnosić rzeczy do góry i patrzeć na nie z dolnej perspektywy - zwłaszcza jak leży na brzuchu. U Was też tak jest?
 
Cześć dziewczyny:-)


lazy_butterfly- tak, imieniny się udały i Adaś dał radę, obudził się u babci koło 23 i pomymlał trochę butlę z moim mleczkiem, ale prawie nic nie wypił i zasnął, a po 2 już ja do niego przyjechałam i akurat się obudził, więc dostał cyca i poszliśmy spać. Za to koło 5 mi się obudził i nie chciał cyca, ani spać, na szczęście miałam wózek w pokoju więc go ukołysałam, bo nie chciałam, żeby całego domu postawił na nogi. Więc z tego wszystkiego, to oczywiście ja to najbardziej przeżyłam, bo co 5 minut patrzyłam na zegarek i czas mi się jakoś dłużył, wyluzowałam się dopiero jak babcia zadzwoniła, że się obudził o tej 23 i śpi już dalej. Także próbę uznaję za udaną, a i ja na pewno następnym razem będę już spokojniejsza:tak:


Ewula_m- fajnie, że impreza się udała, u nas też było całkiem nieźle:-)


Adasza- no widzisz, a u nas spanie tylko i wyłącznie na pleckach i mimo że przekręcałam mu główkę na boki, to i tak główka z tyłu trochę płaska, ale cieszę się, bo odkąd spędza większość czasu na brzuszku, to główka zaczyna się zaokrąglać, więc nie jest już tak płaska jak wcześniej.


Olgala- u mnie się jeszcze nie pojawiła, ale nie ma co się martwić, tylko się trzeba z tego cieszyć:-)


Sonisia, Robaczek,Mama_mia, Helena,Happymum,Adasza,Lene55,Pauletta- trzymam za was kciuki, żebyście były dzielne, przecież w końcu musi być lepiej:tak:


Reniuszek- dużo zdrowia, a swoją drogą, to co Cię dopadło, że jest aż tak źle???


Basiek- czyżbyś kolejną ciążę planowała???:-p


lazy_butterfly- mimo że ja cyckowa jestem, to Adaś dostaje butelkę z wodą kilka razy dziennie, popija trochę, ale nie za wiele, trzyma ją oczywiście sam i ją wyciąga ogląda, później znowu sobie wkłada, gryzie smoka, itd., więc trochę też się nią bawi, ale wie do czego służy. U nas jest wręcz odwrotnie, nie pozawla mi jej samej trzymać, on też musi, a najleiej właśnie jak sam ją trzyma.


A ja dzisiaj w nocy zrobiłam próbę, o 23 jak Adaś się obudził, to podałam mu wodę zamiast cyca, ale nie bardzo go to uspokoiło, więc dałam mu smoczek i mnie zaskoczył, bo pociumkał i zasnął, obudził się dopiero po 1 i dałam już mu wtedy cyca. A zaskoczył mnie dlatego, że on smoka jakoś nigdy nie chciał cycać, zawsze się nim bawił, wyciągał sobie, wkładał z powrotem, gryzł, itd., a tu jakaś odmiana, aż Mąż mi rano nie wierzył, jak mu powiedziałam:-D
 
reklama
cześć dziewczyny,
sonisia robaczek_25 mama_mia współczuję i dołączam się do grupy wyczekujących ząbków :( to jest jakaś masakra nic nie widać w buźce, a cały czas tylko pojękiwania, marudzenia i pobudki w nocy ehhh trzeba to jakoś przetrwać ale u nas to już trwa od połowy września!!!!
_agata89 super że choć u was jest spokojnie i Tosia zaczęła ładnie jeść :)
_basiek_ to nas zaintrygowałaś ostatnim zdaniem :-D
Paulettta współczuję, ja ten tydzień jestem sama bo eM wyjechał ale jutro już wraca :) najgorsze dla mnie są wieczory i noce dziś budziła się non stop ehh a było tak fajnie bo przesypiała bez pobudki całe noce i nie wiem czemu to się popsuło :-(
lazy_butterfly moja dzielnie sama trzyma butelkę ale jak poczuje że ja jej pomagam to ją puszcza ale jak zostawiam ją z butlą sam na sam i z boku stoję (jak siedzi w krzesełku) to sobie super radzi :tak:
olka505 Adaś może polubi smoka :) ja powoli staram się odzwyczajać i daję tylko do snu i w momentach mega marudzenia.

U nas Gabi nie lubi wody niestety, lubi za to soczki które rozcieńczam z wodą.
Dziewczyny pomóżcie!! Wzięłam się za szukanie prezentów ale kompletnie nie wiem co kupić dla 7 i 8 latki, im starsze dziecko tym większy mam problem. Mam jeszcze 4 i 5 letnich chłopców do obkupienia.
Plis jeśli macie jakieś pomysły chętnie skorzystam :)

Miłego dnia:) Ja zmykam bo mała się budzi.
P.S. Nie taka już mała bo waży prawie 9,5 kg!!! mój kręgosłup już to mocno odczuwa ;(
 
Do góry