reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

pdobno na odparzenia dobra jest maść bepanten ale niewiem czy ona w polsce jest, mojej znajomej lekarz ja zapisał i odparzenia zeszly w ciągu kilku dni. podobno nawet lepsza niż sudocrem
 
reklama
Bepanthen na odparzenia jak najbardziej u nas tylko ta maść pomagała. U nas chyba powoli zaczyna sie sytuacja normować, młody dziś już ładnie jadł u niani, więc nie muszę się martwić, że głodny czeka na mamusię:-) szkoda tylko , że w nocy nadrabia brak cyca w dzień:-(
 
lazy- to wszystko już rozumiem ;) z wkladami na pewno nic się nie stanie ;-) a myślałaś może o jakimś nappy fresh czy innym środku do pieluch ? tylko nie wiem czy on ma aż tak szerokie działanie w sumie ... :confused:

helena- to super, że współpraca z nianią się układa :tak: a brak mamy jakoś trzeba sobie zrekompensować, ale może to też przejdzie ;-)
 
happymum, helena - wiem, ze bepanten jest super, stosowałam go na początku jak byłyśmy na pampersach. Ale teraz ani bepanten ani sudocrem nie działały wiec mamy maść z apteki + clotrimazol zamiennie i wreszcie jakąś poprawę widać, choć musimy się pilnować by częściej pieluchy zmieniać nawet jak mała nie daje znać no i wietrzymy, wietrzymy, wietrzymy..
happymum- u nas bycie na mm nie wyklucza czasem nocnego wstawania ;)
agata - myślałam i chyba zamówię razem z jakimś olejkiem, które mają niby dezynfekcyjne działanie. Ale na teraz wysokiej temperatury chyba nic nie zastąpi ;)
 
agata89 odkąd pracuje jakoś przestało mi przeszkadzać wstawanie w nocy, zawsze to dodatkowa chwila na przytulenie się:-) a niania trafiła nam się super, młoda dziewczyna ma swoją roczną córę więc ze wszystkim jest na bieżąco:-) nie muszę się o nic obawiać
adasza jeszcze trochę a Jaśko wystartuje jako pierwszy z raczkowaniem:-)
 
Happymum, raczej różnie z tym bywa. Przez 3 miesiące swojego życia moje wyłącznie wówczas piersiowe dziecko potrafiło spać 10-11 godzin. Teraz budzi się z reguły 2 razy, niezależnie czy wieczorem dostanie jedynie pierś, czy również kaszkę, ale to raczej wina idących zębów. Ale wiem, że są też takie dzieci, które potrafią się co godzinę budzić, żeby przytulić się do mamy i jej piersi oczywiście ;-)

Lazy, dziękuję :-)
Może rzeczywiście kup Nappy Fresh, a wkłady to możesz gotować ile wlezie ;-) Ja używam do każdego prania i nic nie śmierdzi.
Mojemu też ostatnio pupa się brzydka zrobiła, ale sytuacja jest już opanowana :-) Wczoraj wykąpaliśmy Adaśka w wodzie z dodatkiem wody po ugotowanych płatkach owsianych, to pomaga na wiele problemów skórnych, no i mycie pupy wodą, zamiast chusteczkami.

Agata89, tak tak, wszystko się udało. Byli dwaj kuzynie Adaśka, więc po wyjściu gości w domu wyglądało jakby huragan przeszedł :D

Jestem w szoku, jakie postępy robi moje dziecko :O Ledwo zaczął podnosić pupę, a już próbuje czworaków i próbuje kolana do przodu przesuwać, ale wczoraj załapał, że jak się odepchnie z nóg i rzuci do przodu na szczupaka to szybciej do zabawki dotrze. Mogłabym tak siedzieć i patrzeć pół dnia co on wyczynia :-)
 
Ewula- właśnie i to mi chodzi, wiekszość dzieci karmionee piersia czesto maja potrzebe bycia koło mamy nawet jak śpią
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, może Wy mi coś poradzicie!?
Jaśko od zawsze śpi na brzuszku i z początku przekręcał główkę w śnie raz na prawo raz na lewo... ale od kilku miesięcy upodobał sobie lewy policzek i pomimo tego, że co chwila przekręcam mu główkę on szybko układa się spowrotem na lewą stronę. Nie wiem co robić, bo zauważyłam że ma mocno spłaszczoną lewą stronę twarzy :-:)-( Jakby spał na plecach to mogłabym mu podkładać zwinięte ręczniki, książki i inne bajery, które uniemożliwiłyby mu odwrócenie główki... ALE Jaśko nawet jak go na plecach położę, to i tak na brzuch się przekręci, a jak mu to utrudniam to jest ryk! Nie chce spać na plecach ani na boku i kropka :-( Trudno mi jest coś wymyślić... jak można by mu utrudnić układanie na lewym policzku :confused: albo co zrobić żeby polubił prawy policzek :confused: Dorośnie to będzie miał pretensje do mnie, że ma krzywą głowe ...
 
Do góry