Ostatnio widzę produkcja pełną parą ;-)
Ja dziś o 16 robię urodziny i mam gości, więc przygotowania od wczoraj pełną parą, ale tak się sprężyłam, że już mało zostało i o 12 wybywamy na spacer :-)
Sonisia, bo trzeba jakąś wymówkę znaleźć, moja jest taka, że przecież chcemy mieć drugie dziecko, więc na pewno jeszcze się przydadzą
Adasza, a może by Was babeczka nauczyła w domu ćwiczyć??
Też tak miałam, jak chodziliśmy na reh, widząc chore dzieci, więc gdy tylko się okazało wszystko ok, to umówiłam się z kobitką, że kończymy (choć tylko na 7 sesjach byliśmy z 10), a w razie czego, gdyby mi się coś nie podobało, to mamy dzwonić i zwalniamy miejsce innemu dziecku.
Lazy mi zwyczajnie żal kasy na pieluchę za więcej niż 50 zł, no dobra, 30 ;-) Też muszę młodego przebierać w nocy, mimo, że kupiłam superchłonne formowanki na bazarku, ale tak to już jest, jak ktoś się na jedzenie więcej niż 2 razy budzi, no chyba, że tylko podziamka jak dziś, to nie ma po co zmieniać.
Maniaa, głowa do góry!
Kasiagaw, no u nas niestety kobieta na własnej działalności gospodarczej ma gorzej niż na etacie, jeśli chodzi o ciążę/macierzyński itp. Nie powinno tak być... Dobrze, że babcia może pomóc, u nas jedna daleko, a druga ma swoją mamę, której trzeba pomóc i pracę, więc może pomóc tylko z doskoku właściwie.
Gochson, jak Adam zostaje z tatą i zgłodnieje, to jedynie kaszka jest takim pewnikiem, ze ją zje. Mlekiem z butki pluje, obiadkami też, a owocu to zje tyle, że i tak mlekiem musi popić.
Helena, Adam też moją kuchnią gardzi...
Gosik_mor, u nas ze spaniem jest i było podobnie, wcześniej po 10-11 godzin spał, a teraz kilka pobudek, ale to chyba zęby, bo czasem wystarczy ze posmaruję zelem dziąsełka i zasypia dalej.
Emilia, Adam też zaciska zęby i buziaka nie otworzy, ale to kiwanie na nie po prostu mnie rozbraja
Happymum, ale macie regularne dni :O u nas nie ma o tym mowy... Pory karmienia zależą od tego o której obudzi się z nocy na mleczko. Ze spaniem za dnia to zależy o której spacer (czyli 1,5 godzinna drzemka), choć staram się wychodzić około 13, wtedy pośpi do 14 30, 15 i więcej drzemek później nie ma.
Olka udanej imprezy życzę :-)