aga do okulisty nie trzeba skierowania.
ewela ja takie ułożenie widuje codziennie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
z tym że jaśko leży na brzuchu... jednego dnia stało się coś strasznego! Zostawiłam małego w łóżeczku żeby zasnął, a sama poszłam robić sobie śniadanie... piszczał, śmiał się, gugał po chwili nastąpiła cisza (pomyslałam - zasnął.) i już miałam do niego iść zajrzeć aż tu nagle wrzask!
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
już wiedziałam że sobie coś zrobił... albo nakrył się pieluchą albo skaleczył smoczkiem, którym woli się bawić niż ssać. Wchodzę do pokoju a tam widok, który mnie sparaliżował
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Jaśko leży w poprzek ZAKLINOWANY ! ... pomimo ochraniacza, główka wklinowała się między szczebelki i biedak odpychał się nogami o naprzeciwległe szczebelki, a to jeszcze bardziej pogarszało sprawę! Krzyczał, płakał a ja nie mogłam go wyciągnąć bo miotał się, wyginał kręgosłup a ja bałam się go na siłę wyciągać żeby mu krzywdy nie zrobić :-( Masakra... już go nie zostawiam samego w łóżeczku, w życiu bym nie podejrzewała że mógłby sobie zrobić tam krzywdę... a jednak. Główkę miał lekko zdeformowaną, ale na szczęście się wszystko "poukładało", stękał troszkę i popłakiwał gdy go tuliłam ale po 15 min zapomniał o wszystkim ;-) eh nikomu tego nie życzę. Na podłodze też potrafi sobie krzywdę zrobić.. ostatnio jak się obrócił z brzucha na plecy to tak przywalił głową w podłogę, że musiałam go 30min pocieszać ;/ Strasznie ruchliwy jest... mam nadzieje że mu tak nie zostanie, bo ja już nie nadarzam.
My z eM mamy wykupione ubezp.zdrowotne w pzu i chwale sobie. Ostatnio do laryngologa czekałam jeden dzień
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
chociaż zdarzyło mi się być prywatnie u lekarza i z wizyty nie byłam zadowolona...więc moim zdaniem różnicy specjalnie między nfz a priv nie ma, z wyjątkiem kolejek :-) Jak ktoś często chodzi do specjalistów, to warto dać te 30zł /mc
My nad morzem bylismy, ale wypad nam się średnio udał. Niemowlak na plaży to wyzwanie
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Drugi raz się nie odważyliśmy wybrać... za dużo tabołów i za dużo piachu - jako że Jaśko uwielbia leżeć na brzuchu miał piach wszędzie, nawet w buzi
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wypad nad jezioro bardziej nam się udał, bo wzieliśmy wózek i mały po małej kąpieli w jeziorze spał jak zabity, a ja mogłam spokojnie się poopalać
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)