reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

sonisia buziaki dla Bruna - jest super dzielny! :) a o zakochaniu nawet nie pisz przy mnie bo mi sie lzy cisna same do oczu :-(
Maksio dzisiaj od 5 rano skacze ... doslownie skacze ....
w ogole obudzil sie w poprzek ... i coraz czesciej jego nocne spanie konczy sie tym, ze laduje w zupelnie innym miejscu lozeczka i w zupelnie innej pozycji :szok:
chyba dzisiaj pojedziemy po ochraniacze do lozeczka.....
 
reklama
kivinko :szok: no to marcysia jak chce to poslucha :-D:-D:-D maks czasem podobnie- wwczoraj do niego powiedzialam " wiesz co? ja wychodze , zostawiam Cie z kolega smoczkiem - bawcie sie dobrze " i jak wyszlam na kwadrans i wrocilam maks trzymal smoka prawie na nosie gapil sie na niego i gaworzyl....:sorry:

niestety dzisiaj rano odstawil iscie melodramat - nie chcac jesc, pic, bawic sie - placzac i przede wszystkim krzyczac. smoczek powoduje u niego zaciecie na eja eja eja i wykrzykiwanie tego na caly dom dopoki nie zasnie....
sprawdzilam sposob adaszy i polozylam mu pieluche na twarz....nie minelo 3 min jak juz spal... czyli jak dziewczyny pisalyscie maks najwyrazniej jest przebodzcowany.... - chyba pochowam wszystkie zabawki, bo u nas juz sie mieni od kolorow....:baffled:
 
Kivinko tyle się przemęczyłaś bez butli to jeszcze trochę wytrzymasz. Antek też za nic butli nie chciał i jak skończył 5 mscy zaczęliśmy go uczyć pić z kubka kapka. Początkowo szło opornie , ale się nauczył i później w nim mleko dostawał
 
Reniuszek Adas tez marudzi jak jest spiacy. Chyba to normalne u dzieciaczkow.
Sonisia u nas tez wieczne pytania czemu nie dajemy herbatek

Adas znowu zaczal normalnie sypiac czyli od 9 do 3 potem cyc i do 6-7. Chyba przez te upaly sie budzil tak czesto. Ostatnio slini sie niemilosiernie. Zauwazylam ze za uszkiem robi mu sie strupek. Po kapieli go namaczamy i znika a potem znowu si pojawia. Czy ktos ma doswiadczenie w tym temacie?
 
reniuszek zdecydowanie nadmiar bodźców! Jaśko ma to samo. Teraz pozwalam mu się bawić jedną zabawką naraz... a najszybciej się męczy jak patrzy na obrazy na ścianie a w tle gra muzyka ;-) Z początku jest tak zafascynowany że guga jak szalony, śmieje się, wyciąga rączki w górę.. aż nagle zaczyna się denerwować, stękać i na koniec płakać :sorry: no i jak go nie ululam do snu to jest armagedon ;-) - wówczas nawet na mój głos się wścieka i tylko idealna cisza może nas poratować:-) a z tym jest ciężko za dnia, bo za oknem dzieciaki się bawią, samochody jeżdżą, pralka u sąsiadki pracuje na pełnych obrotach, ktoś tłucze kotlety etc :)

gochson u nas też się robi taki strupek za uchem. Położna na pierwszej wizycie zwracała nam uwagę by dokładnie czyścić za uszkami bo tam potrafi się zbierać sporo brudu, a także mleczka które się ulewa :) Raczej nie jest to powód do niepokoju :)
 
Ostatnia edycja:
reniuszek - no i sama zaczęłam grzebać na bazarku, pewnie znowu coś kupię. Moja też zaczyna wędrować, zwłaszcza na macie. I dało mi do myślenia odnośnie tego nadmiaru zabawek w polu widzenia. Może dlatego Mała przy zasypianiu zaciąga sobie koc na buźkę. A ja się tylko boję by się poddusiła - nadgorliwa mama.

sonisia - oj chyba pomyliłaś mnie z lene :) a pediatra to właśnie niby twierdzi, ze nie ma potrzeby. Na razie nie szykuje mi się żadna wizyta więc poczekam z tydzień i zobaczę co z tą wagą. Ale wczoraj w nocy Mała ewidentnie była głodna przed snem, więc jednak dałam jej mleka. Wypiła tylko 60 ml ale spała dzisiaj bez przerwy aż do 7:szok: Chyba, ze to efekt po szczepionce:crazy: i bądź tu mądry...

kivinko, martolinka - gdzieś mi się obiło o uszy, ze nawet takie nasze maluchy można karmić powolutku łyżeczką. O tu jest informacja, niby o noworodkach, ale może warto spróbować Karmienie noworodka - Noworodek - Niemowlę - BabyOnline.pl

gochson - u nas też co jakiś czas się robiło, wiec przecieramy dwa razy dziennie za uszkami wacikiem zamoczonym w wodzie przegotowanym i jest dobrze.
 
lazy ja Ci goraco polecam plowac na itti bitti sio rozmiarowe . my mamy M od 6 kg jest . a wyglada super bo malutka ale super szczelna i wklad mozna odpiac i wlozyc inny jakikolwiek.
tak wyglada na pupie: ( ta kupiona na bazarku za trzy dychy ) :

IMG_0236.jpg
 
reklama
reniuszek - co za słodziak :) a pielucha rzeczywiście mała. U nas to musiałam się przerzucić na większe ciuchy bo to jej pupsko takie wielkie teraz :-D z tymi dopinanymi wkładami to fajny patent. A powiedz mi, czy u Twojego kieszonki też się odciskają na pleckach i w pachwinkach? Niby nie zapinam mocno, ma nawet trochę luzu, ale jednak znaczki zostają.
 
Do góry