reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

karina a zapisałaś już małą do żłobka? Udało Ci się dostać miejsce w państwowym? Bo ja dopiero teraz się za to zabieram (czekaliśmy na pesel) i mam jakieś małe nadzieje
 
reklama
kasiagaw dżizas jakie walacyjne plany :D super! oby sie udało :tak: a jak zdecydujecie sie na hainekena to koniecznie musimy sie zobaczyć..!!! :happy:

a gdzie ten ośrodek......? :>

my z eMkiem to wakacje we wrześniu ewentualnie, ale kasę niestety odkladamy na moja uczelnie (jesli sie zdecyduje teraz wrócić to 4 300 zł na dzien dobry za 1 semestr pfff...)

magda z twoich postów płynie taki spokój :):)
jak Damiankowi podobało sie w przedszkolu? dzielny był?

ciekawe co u daruchy..??

andzik i nas pogoda nie lepsza :(

karina a do kiedy bedziesz w domu z malenstwem? potem do pracy na cały etat ?

ja nie mam zadnych oporów przed publicznym karmieniem - mam takie zwariowane dni i bardzo duzo czasu spędzam poza domem, ze musiałabym tylko butla karmić ;)

a poza tym jak ja nie mam z tym problemu, to czemu inni maja miec..? troch jestem przeczulona na tym punkcie ;)
jesli nasz kraj nie jest przystosowany dla kobiet karmiacych (a ze juz nie wspomnę ze dla dzieci, bo znalezienie dla nich miejsca czy przewijaka graniczy z cudem) to sorry, ale ja zeby nie urazilac towarzystwa to w kibelku nie będę sie zamykać zeby dziecko nakarmić ....
no i jak mówi martolinka przykryc piers tetra i juz ;)

izka twoje plany wakacyjne to szczyt moich marzeń ... ;)
ostatnio sobie przypomnialam ze skąd urodził sie bruno to nie sciagalam nowych odcinków Chirurgów (Seattle Greace:D) i podloczylam sobie przez hdmi do tv i byłam cała happy- przed mną aż 6 odcinków :happy::happy:

rodzinka fajna, ale czasem aż za.. :O
ale pomoc jest, szczególnie ze strony mojej mummy (tesciowka to inny temat..)

a ten czas bycia tylko z małym na spokojnie to szczęście .. dzisiaj spał na mnie cały czas bo jakoś nie mogłam sie przemoc i go odłożyć !

pauletta bruno także darzy miłością swój przewijak, ale to chyba dlatego ze jest wtedy jest w centrum zainteresowania i tak nas sobie wycwiczyl, ze jak go nie zabawiamy albo jest rozdrazniony (po kapieli) to eMek nad nim skacze a ja działam :D

moj z okna przerzucil sie na zabawki z lezaczka i karuzelke, więc mamy mega postęp..!

jejku a Filipek tak pięknie śpi.......?!?!?! muszę ci bruna wysłać na przeszkolenie ;);)

ewela tatuś na uśmiech musi sobie zapracować .. ! :):)

lazy mała dała obejrzeć mecz..? bruno marudzil przez co przegapilam bramkę polski ......! :szok:

reniuszek gratki chustiwania..! :happy: ja mam od sis i tak sie zbieram od kilku dni zeby ja z bagażnika wyjąć .... :zawstydzona:

ja muszę pomyśleć o rehabilitacji dla bruna :confused:

wiecie moze kiedy najwcześniej mozna malucha zabrać na basen ..???

a co z Maksiem? :confused:

Emilia ooo, juz chrzest organizujecie??

jak ja wyciągam kamerę zeby uchwycić jakieś śmieszne zachowanie bruna to on od razu przestaje.. po ciąży mojej mu zostało :laugh2:

super ze cycki wróciły! :happy:

u nas placz na calego..
ja musiałam zaczac brać antybiotyk na moja angine ale po części przenika on w moim mleku i tym sposobem bruno dostaje na raz dwa anty (swój na układ moczowy i moj:/) co rozwalilo mu jelitka.. :(:(:(
straszny płacz małego towarzyszył nam cała zeszła noc i dzien, a teraz znowu poplakuje :(:)(:)(
macie pomysł ci robic..???,

a ja dzis byłam na wizycie u gina ... i KURDE KURDE KURDE dojarzal na usg jakis pecherzyk średnicy 18 mm :szok::szok::szok: moze to być fałszywy alarm albo ...

nie, no nawet nie powiem tego na głos! :O:O było by to bowiem prawie niepokalane poczecie :baffled:
zobaczymy jutro..

edit: juz po teście uffffff... 1 kreska :happy::happy:

za to dzisiaj w nocy tez płacz i proby robienia kupki - teraz tez płacze przy każdym bączku :(:(
 
Ostatnia edycja:
Magda- zdjęcia są przepiękne, a Maluszki tak pięknie śpią...

Super plany wakacyjne macie Babeczki- my standardowo, wszystko ad hoc;-)
Sonisia- niepokalane...:szok:, no nie mów Dziewczyno...

Z tym urlopem macierzyńskim, to faktycznie jakaś porażka- im bliżej końca tym większe przekonanie, zę jest o dużo za krótki, ale jak słusznie któraś zauważyła; kredyt sam się nie spłaci, a patrzenie na jedzenie głodu nie zaspokoi...:-(
 
Ja mam jeszcze 40 dni urlopu zaleglego wiec mam nadzieje ze uda mi sie go wykorzystac po macierzynskim.
Reniuszek nasz Adas tez na brzuchu tylko plakal i nie chcial glowy podnosic. Po 3 dniach sie przyzwyczail i zaczal podnosic. Niestety mielismy 2 dni przerwy i znowu wrocil placz.
 
Reniuszek Gochson nasza też nie cierpi pozycji brzuszkowej, ale podobno niektóre dzieciaczki tak mają. Mi kobieta od rehabilitacji powiedziała, że wystarczy kłaść na brzuszku kilka razy dziennie nawet po kilkanaście sekund, więc trzymam się tej wersji by dzieciaka nie wkurzać.I od koleżanki usłyszałam jeszcze poradę, by podkładać pod klatkę piersiową ręcznik zwinięty, wtedy dzieciak mniej się meczy i nie ryje od razu noskiem w materac. Ja jeszcze nie próbowałam ale mam nadzieję dzisiaj spróbować.
Reniuszek A jak tam chusta? Szybko się nauczyliście? W jakiej pozycji nosisz Małego? Mi moja przychodzi dzisiaj i już nie mogę się doczekać wypróbowania.

sonisia - tak, udało mi się oglądnąć mimo, że prawie cały czas dziecko wisiało na cycu, bo nagle głodna się zrobiła :-D A po bramce Polaków to nawet małą obudziłam :-D
A na basen to już takimi bąkami jak nasze można już chodzić. Też o tym myślałam, ale te chlorowane baseny jakoś mnie nie przekonują. Na razie chyba zostaje wanna :-D

Emilia S
my wybieramy się do Bristolu w 2 tygodniu sierpnia:-)
 
Sonisia no to zaskoczylas mnie z tym pecherzykiem i niepokalanym poczeciem:p na szczescie (?) falszywy alarm:)

U nas bez zmian, calkiem w porzadku. Lila rozwija sie prawidlowo, niestety utrudniony oddech dalej jest;/ mam nadzieje ze jak najszybciej ta krtan dojdzie do normy, bo nie chce czekac az 2 lata. Glodomor z niej niesamowity, za to w dzien juz wcale nie spi, no czasami pol godzinki gora godzinke. W nocy spi od 21-22 do 7-9 z przerwa lub dwiema na jedzenie. Dowiedzialam sie ze niektore dzieci nie spia w dzien albo spia bardzo malo, moze byc to obiaw ADHD, ale skoro nie ma trudnosci w jedzeniu to moze nie bedzie to:) Jest bardzo ruchliwa i rozesmiana, ciagle usmiecha sie i piszczy radosnie:) Zeby jeszcze spala w dzien te 2-3 godzinki to w ogole bylby luksus:) U mnie waga zatrzymala sie na dobre, ale jeszcze mam pokarm wiec nie bede sie odchudzac, poczekam z tym. Teraz zyje tym euro, przyznam ze mowilam ze bedzie 4:0 dla Rosji a tu taki zakok.
Pozdrawiam dziewczynki i kwietniowe kwiatuszki, nie mam kiedy nawet nadrobic, bo przy Lili trzeba siedziec i sie na nia patrzec nie toleruje nawet krotkiego zmywania czy rowmowy przez telefon;]
 
Lazy – to będziemy razem uczyć się chustowania :tak: , dzisiaj czekam na przesyłkę i już nie mogę się doczekać

Jak tam meczyk , pozwoliła mała pokibicować mamusi?
Emilia – sprzedaż jakieś tajniki masażu dziecięcego? ;-)

Reniuszek – a Wy chodzicie do jakiegoś ośrodka rehabilitacyjnego?? Bo my nie.. Kurczę nic nam o tym nie mówili w szpitalu… :confused:Ale teraz jak będę szła na szczepienie to podpytam lekarza czy Bartek nie potrzebuje jakiś ćwiczeń bo mam wrażenie, że trochę mi się spina..

Ale Maksiu leży na brzuszku i w ogóle nie podnosi główki ? Może jest troszkę leniwy, co? Mój Bartek to akurat kocha leżeć na brzuszku, bardzo dużo czasu tak spędza.

Echhh my też z ta morfologią…. Mam nadzieję, ze teraz będzie poprawa! I u Was i u nas :tak:

Sonisia – ojejku bidulek Bruno, pomęczy się teraz troszkę… U nas też przy bączkach nieciekawie, cały się pręży….

Pęcherzyk mówisz… No to by były jaja.:-p


A za nami koszmarny wczorajszy dzień. Struliśmy się czymś (naleśnikami chyba) i wymęczyło nas za wszystkie czasy, ja to jeszcze w domu przytulona do kibelka, ale eMek w robocie haftował.. dżizas! Jeszcze dzisiaj trochę trzyma, ale i tak jest o niebo lepiej. Wczoraj gdyby nie mama to chyba nie dałabym rady zająć się Bartkiem… Dobrze, że noc spokojna, synek chyba wyczuł, że coś nie tak i dał pospać mamie, od 22 do 5!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze tak długo to nie spał bez wybudzania! To normalne??

Dziewczyny czy Wasze dzieci zaciskają jeszcze piąstki?? Bo Bartek dość często chowa kciuki w piąstce i zastanawiam się czy nie jest to jakieś wzmożone napięcie??:confused:
 
Ewela_grzyba Tak, kibicowałyśmy nawet razem, przy czym tylko jedna świadomie :-D U mnie Mała dosyć często śpi te 7 godzin bez pobudki - pod tym względem anioł nie dziecko. Nasza też jeszcze zaciska piąstki, byliśmy na rehabilitacji, p. doktor nie stwierdziła by to było coś złego.
Ja się zaczynam zastanawiać nad czymś innym - jakoś od tygodnia Mała zaczęła się jakoś pocić, tzn. ma czółko mokre zwłaszcza po karmieniu (tu mogę pomyśleć że z intensywnego ssania), no i wilgotne stopki i dłonie nawet jak są chłodne. Czytałam coś o krzywicy, ale codziennie dostaje witaminę D więc nie wiem. Chyba czeka nas wizyta u lekarza :-( Czy Wasze dzieciaczki też się pocą?
 
reklama
karina a zapisałaś już małą do żłobka? Udało Ci się dostać miejsce w państwowym? Bo ja dopiero teraz się za to zabieram (czekaliśmy na pesel) i mam jakieś małe nadzieje

U nas jest tak , że zapisuje się malucha jeszcze w ciąży:baffled:Także ja Ale zapisałam we wrześniu ub.roku i jest nadzieja , że od GRUDNIA sie dostanie. Czeka sie około 1,5 roku:szok:

Sonisia z maulchami mozna na basen już od 4 msca. Antek chodzi od kiedy skończył 5. Teraz są przerwy wakacyjne i od września ruszamy . Ala będzie miała niemal 5 mscy:tak:
 
Do góry