Hehe, to chyba wczoraj był jakiś "kupkowy" dzień, bo my też miałyśmy problem Ale za to jak już poszło, to musiałyśmy się drugi raz kąpać;-)
Za to dzisiaj strasznie się małej ulewa...Nie wiem czy za dużo zjada, czy to przez zatkany nosek:-(A tak poza tym, to mogłoby się w końcu ocieplić, bo wyszłyśmy dzisiaj na chwilę na dwór i tak zmarzłam, że szok. I w domu jest masakrycznie zimno
Za to dzisiaj strasznie się małej ulewa...Nie wiem czy za dużo zjada, czy to przez zatkany nosek:-(A tak poza tym, to mogłoby się w końcu ocieplić, bo wyszłyśmy dzisiaj na chwilę na dwór i tak zmarzłam, że szok. I w domu jest masakrycznie zimno