reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy szalonych kwietniówek 2012

dzięki dziewczyny za rady, w sumie podjechałam do lekarza, bo i starszak chory, Sebastian ma tylko katar i mam nadzieję że szybko z niego wyjdzie, przy okazji dostałam skierowanie na usg bioderek, a szczepienie za tydzień jesli nic się nie rozwinie, a starszak ma antybiotyk:confused2:


Lene

może spróbuj jakiś probiotyk mu podawać? ja odkąd daję colinox(to coś jak espumisan z dodatkiem dicofloru) to jest lepiej z brzuszkiem
ja też pamiętam ze starszakiem w szpitalu tak było, jak tylko beczał zaraz jakaś piguła przychodziła, jakby dziecko nie mogło płakać:crazy:
Murka
ja swojego Sebastiana ucze zasypiać w samotnosci i od tej pory częściej się da zostawiać w łóżeczku i jak mu nic nie dolega to spokojnie leży i ogląda świat


ja w sumie też karmię jak gdzieś idę z małym, zdarzyło mi się w parku, i na zajęciach dla dzieci, chodzę z Mateuszem i biorę Sebka bo nie mam co z nim zrobić
 
reklama
Murka: mnie bolą i piersi całe i sutki... sutki od tego , ze są pokaleczone i trudno się goją a piersi to nie wiem czemu, to taki przeszywajacy ból, jakby ktos mi igły wbijał w cycki, najgorzej miedzy karmieniami... i tez zazwyczaj bez stanika chodze a spie na golaska- to znaczy w majtach tylko.
 
hej!

Reszcie już nie odpiszę, bo chodzę na kolanach, tak mnie ząb boli... Przy karmieniu piersią można brać znieczulenie u dentysty???

Można, tylko należy wspomnieć dentyście, ze karmisz. Wtedy daje takie trochę inne niż zwykle, różniące się chyba mniejszym przechodzeniem do mleka, jest to takie jak stosuje się u kobiet w ciąży, ale skuteczne.
 
kivi, mi się zdarzyło karmić Jagodę na stojąco :-p i to kilkakrotnie... tak potrafiła się rozwrzeszczeć, że tylko cycus pomagał... (tez była bezsmokowa...) :sorry:

ziewaczka, my szczepimy 6 w 1, na pneumokoki i rotawirusy. do tego zastanawiam sie jeszcze nad maningokokami. Jagode szczepiłam na wszystko. jednak wiem, że sa różne opinie w tym temacie. każdy rodzic podejmuje decyzję sam.

---------------

Julek na szczęście smokowy sie okazał i to BAAARDZO ułatwia życie... wprawdzie dostaje smoka bardzo rzedko, ale i tak mi go żal jak czasami leży taki SAM ze smokiem... kiedy Jagoda w tym czasie była non stop tulona... :-(

A butelki AVENT polecam. Jagoda tylko z tej piła i udalo się to dopiero w 6 m-cu :sorry: Julek też ciągnął w szpitalu z AVENTU jak mi kazali odstawić małego od piersi.

Martolinka, dałas mi do myślenia... w sumie, to, że Julek pił mleko z AVENTU 2 tyg. temu, to nic nie znaczy... :/ może sie okazać, że za dwa tyg. mu sie odwidzi... :/ chyba też odciągnę pokarm i będę ca kilka dni podawać mu z butli
 
Będę co jakiś czas małej podawać pokarm w butli w razie gdyby zapomniała. Próbowaliśmy już Tommee Tippee, Medela Calma, Canpol i jakaś marka no name. Cudem zassała Avent i to mnie cieszy. Co prawda nie tyle co bym chciała ale grunt , że się nie prężyła i nie pluła;-)
Kivi u nas jest dokładnie 10 smoczków:-pżaden pannie nie pasuje;-)
 
kivi super, że zrozumiałaś Marcelinkę:tak::tak:

robaczek ja też staram się odkładać Zosię do łóżeczka od razu po karmieniu, bo inaczej nie dałabym rady nic ogarnąć mając ją cały czas na rękach...
Zdrówka dla Sebastianka:*

lene dobrze, że już w domku...Ty to masz Kochana przeboje...oby się to skończyło jak najszybciej...moja Zosia też terroryzuje nas maxymalnie...ale nie dajemy się...

Emilia a fajny obraz na tej Motoroli jest?

murka mi położna dziś mówiła, że dziecko na cycu może jeść nawet co godzinę...

afi my też na Avencie...TT się nie sprawdziły...

A my dziś mieliśmy pierwszy tak spokojny dzień od kiedy jesteśmy w domku...Była u nas położna, która ustaliła nam ile mamy dawać Zosi jeść, bo okazała się małym głodomorem...I tak na każde karmienie dostaje 60 ml mojego mleczka i 30 ml modyfikowanego...I w końcu przesypia te 2,5-3 godzin. A my możemy trochę odpocząć od Jej płaczu, który wykańczał nas psychicznie od czasu powrotu ze szpitala...Kompletnie nie wiedzieliśmy o co chodzi jak Mała była tylko na cycu, który Jej w ogóle nie wystarczał...Tymczasem nie chce zapeszać, ale jest w miarę...Właśnie Ją wykąpaliśmy i idziemy oglądać filmik:) Zaliczyliśmy też dziś pierwszy spacerek i było bardzo fajnie. Oby ta idylla już trwała:)
 
kasiugaw - super,ze w końcu zaczęło się układać, oby tak dalej. U nas jest różnie 2,3 dni względny spokój tzn mam wrażenie że rozumiem potrzeby swojego dziecka i jakoś udaje mi się na nie odpowiednio reagować a czasami cały dzień płacz Małej i nasza frustracja, wtedy tylko cycek pomaga...
robaczku - dziś próbowałam zostawić Majkę w łóżeczku żeby sama zasnęła ale niestety płacz i zgrzytanie dziąsłami...Nie chcę jej tak do piersi przyzwyczajać ale kurcze inaczej nie chce zasnąć. Moze to się zmieni jak zacznie więcej widzieć i wtedy karuzelkę jej nakręcę, bo teraz jakoś nie robi na niej wrażenia:)
lene - ja z tym przeszywającym bólem mam podobnie, jakby mnie ktoś nożem dźgał w środek piersi, aż czasami boli pod pachami, takie kłucie masakryczne, kurcze czy to musi tak boleć??????:-(
 
Dziewczyny, przede wszystkim gratuluję Wam bardzo, że już jesteście razem z Waszmi dziećmi.
Piszę do Was z propozycją zakupu mato-kocyka z metkami. Niedługo pierwszy Dzień Dziecka Waszego Maleństwa.
Kocyk - pomysł i wykonanie jest moim dziełem - dlatego zapewniam o najwyższej jakości przedmiotu.
Zapraszam.

MATO-KOCYK Z METKAMI DLA NIEMOWLĄT (2348094194) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Podobny zrobiłam dla mojego drugiego syna:
mata Grzes.jpg
 
reklama
Do góry