hej
ja dziś dalej nie dospana, noce ogólnie ok, ale za szybko się kończą, znowu przed 5 akcja kupa a raczej jej brak, młody się prężył i popłakiwał i dopiero jak ją zrobił to się uspokoił, tylko co z tego skoro o 6 wstał Mati, ehh może z czasem będzie lepiej, czytam własnie książkę 'każde dziecko może nauczyć się spać' ale te porady można zastosować jak dziecko ma ok 3 miesiące, a żeby urywać nocnego jedzenia to musi wazyć minimum 5 kg więc na razie teoria a na praktykę przyjdzie czas;-)
co do spania w dzień to nie da rady, mój mąż wraca ok 18 z pracy więc nie ma kiedy, bo po 19 to już zaczynamy kapiele dzieciaków
Agata
fajnie że u was cisza i spokój i malutka ładnie śpi, Sebuś praktycznie nie śpi od 5 do 11-12 czasem się drzemnie na chwillkę, ciężko coś wtedy zrobić z nim w domu, dopiero od południa ma lepsze spanie i śpi po 2-3 godz z przerwami na jedzenie i kupkę
Rekinasia
ja już teraz się boję jesieni i chorób, ale może nie będzie tak źle.. przynajmniej się tak łudzę;-)pit
a rozliczyłam juz z 2 miesiące temu ale ciągle czekam na kasę i się denerwuję bo pierwszy raz robiłam to sama i nie wiem czy dobrze to zrobiłam
Sonisia
ja nawał miałam jeszcze w szpitalu, piersi miałam olbrzymie i strasznie ciężkie... teraz już jest ok, jedynie jak mały za długo śpi to czuję co jakiś czas takie mrowienie a wtedy mleko samo wypływa i na początku karmienia, wystraczy że Sebastian poliże brodawkę i mleko płynie a laktatorem ciężko nawet 10ml ściągnąć
Martolinka
powodzenia!! super ostatnia kolacja była, nieprędko taka uczta ci się znowu trafi;-)
Andzik
oby masaż pomógł, bolesne to ale mi z Matim ruszył akcję także powodz4nia
Lene
mój też potrafi tyle nie spać ale karmienia trwają maks 10 min z jednej piersi, przy czym z dwóch zjada rzadko, na ogół po kąpieli i czasem w nocy
zjada jak ja to mówię 'co chwileczkę po troszeczkę'
a brodawki to smaruj mlekiem po karmieniu i pozostaw do wyschnięcia, ponoć to bardzo pomaga w gojeniu
trzymam kciuki za szybkie rozpakowania bo widzę że coraz trudniej wytrzymać wam z brzuszkami &&